Dzięki jasnym zasadom języka polskiego, w większości przypadków nie masz problemów z rozróżnieniem płci posiadacza imienia. Końcówka -a sugeruje osobnika płci żeńskiej. Zofia, Magdalena, Eryka to kobiety. W przypadku języka angielskiego także panują pewne zasady. W toku nauki angielskiego zyskałaś pewność, że Henry i Mary to odpowiednio mężczyzna i kobieta. w 2011 roku celebryci postanowili namieszać w głowach i zasadach. Jakiej płci jest Arlo - pociecha aktorki Toni Collette i muzyka Davida Galafassiego. A Jude - dziecko Alexis Stewart, córki amerykańskiej królowej stylu i kuchni Marthy Stewart? Ha! Nie chłopcy jak prawdopodobnie przypuszczasz, ale urocze dziewczynki. Do grupy dezorientujących gwiazd dołączyła także Mariah Carey - o której będzie także przy innej okazji, która swoją córkę nazwała Monroe.
Polskie gwiazdy coraz rzadziej w akty urodzin swoich pociech wpisują imiona niecodzienne i zagranicznie brzmiące. Allan, Etiennette, Vesna, Michelle to już pieśń przeszłości. Wyjątkiem potwierdzającym regułę może być przypadek córeczki Katarzyny Skrzyneckiej i Marcina Łopuckiego, którzy nazwali maleństwo Alikia Ilia (w wolnym tłumaczeniu imiona oznaczają podobno ?prawdę, która zwalcza zło?). Jak podają portale plotkarskie, imiona te są greckie, a z Grecją łączą parę same miłe wspomnienia. Z kolei mała Emma - córka Joanny Liszowskiej i Oli Serneke dostała imię, które sprawdzi się zarówno w Polsce, skąd pochodzi mama dziewczynki, jak i w Szwecji, gdzie urodził się jej tata. Gdzie więc polski powrót do korzeni? Anna Mucha i Marcel Sora nazwali swoją córkę Stefania. Jak wynika ze statystyk prowadzonych na postawie rubryki ?Witajcie na świecie? w lokalnych dodatkach do Gazety Wyborczej, topowa piątka imion to, dla dziewczynek: Julia, Maja, Zuzanna, Aleksandra, Natalia, a dla chłopców: Jakub, Mateusz, Bartek, Jan i Kacper. Dopiero w trzeciej setce znalazły się: Zara, Zoya i Żywia oraz Wasyl, Wolter i Toro. Zagraniczne gwiazdy również na poważnie podchodzą do swojego pochodzenia. Synek urodzonej w Izraelu Natalie Portman nazywa się Aleph (pierwsza litera hebrajskiego alfabetu), a aktorki Tiny Fey, której mama jest greckiego pochodzenia - Penelope Athena.
Dzieci są słodkie i urocze. Rodzice nazywają je pieszczotliwie króliczkami, misiami, żabkami. Zabawne imiona mogą okazać się mniej radosne, gdy dzieci ukończą 18 lat i już nie będą takie milusie. Może jednak synek Alicii Silverstone - Bear Blu (Niedźwiadek) nie będzie miał problemów w szkole. Być może będzie siedział w jednej ławce z innymi dziećmi celebrytów, którzy wykazali się lukrowaną inwencją - Mirabellą Bunny (drugie imię to Króliczek), czy Moroccanem (Marokański) - synkiem wspomnianej już Mariah Carey. Za powstaniem tego imienia stoi jeden z pokojów w apartamencie piosenkarki. To właśnie w ''marokańskim'' oświadczył się piosenkarce Nick Cannon.
Wśród gwiazd panuje moda na nadawanie podwójnych imion. W Polsce także jest to dosyć popularny zwyczaj, rzadko jednak posługujemy się obydwoma. W 2011 roku na świecie pojawiła się Haven Garner (Haven to po angielsku schronienie) druga córka Jessiki Alby. Dziewczynka ma już starszą siostrę - Honor Marie. Poważnie brzmiące Bingham Hawn to imiona drugiego syna Kate Hudson, a Harper Seven długo oczekiwana córka Victorii Beckham. W rodzinie aktorów Jennifer Connelly i Paula Bettanego pojawiła się zaś Agnes Lark.
Według portalu Nameberry.com, który specjalizuje się w dziecięcym nazewnictwie, są imiona, które dzięki gwiazdom mają szansę stać się wyjątkowo popularne wśród mniej lub w ogóle niepopularnych rodziców. Zdaniem ekspertów chętnie nadawane będzie imię Flynn - za jego skokiem popularności stoi modelka Miranda Kerr oraz aktor Orlando Bloom, którzy tak nazwali swojego synka. Z imion żeńskich wzięcie ma mieć podobno Arabella. Tym imieniem nazwała córeczkę Ivanka Trump - córka celebryty-milionera Donalda.