Za najbardziej modową imprezę roku uchodzi doroczny bal w Metropolitan Musem współorganizowany przez amerykańską edycję miesięcznika ''Vogue''. Stawiają się na niej gwiazdy, modelki, projektanci i dziennikarze, a kwestia stylizacji jest wtedy najważniejsza. W 2009 roku Rihanna przyszła na imprezę ubrana inaczej niż wszyscy. Zamiast założyć długą, wydekoltowaną suknię, zdecydowała się na smoking Dolce&Gabbana z mocno wywatowanymi ramionami. Kiedy porównamy zdjęcia piosenkarki z początków kariery, gdy lansowana była na słodką dziewczynę w obcisłych mini, trudno uwierzyć, że to ta sama osoba.
Rihanna swoją osobą chętnie uświetnia także pokazy mody. W 2009 roku przyleciała do Paryża na fashion week. Na pokazie Chanel pojawiła się w stylizacji... Chanel. Gorsetowy top, ołówkowa spódnica zestawione z naszyjnikami i torebką mufką wyglądały bardzo szykownie. Fryzurą i okularami gwiazda zrobiła ukłon w stronę Grace Jones. Rihanna interesuje się modą i jest na bieżąco z trendami, a w stylizacjach chętnie pokazuje apetyczne ciało.
Glamourowe kreacje także nie są obce pochodzącej z Barbadosu piosenkarce. Nawet w dosyć klasycznej białej sukni udało jej się przemycić trochę siebie. Jej bordowy kolor włosów to autorski pomysł Rihanny. Ponieważ w życiu jej fryzury nie ma nic pewnego, gwiazda przyzwyczaiła już nas do bardzo radykalnych zmian. Po podgolonych bokach, długich warkoczach nadszedł ostatnio czas na proste blond włosy w stylu Tiny Turner.
Czy Rihanna jest dumna ze swojego ciała i nie ma kompleksów, czy po prostu ślepo podąża za trendami nie zwracając uwagi na to, czy dany krój jej służy? Piosenkarka ma raczej kobiece kształty, a spodnie o marchewkowym kroju powiększają optycznie biodra i pupę. Rihannie to nie przeszkadza - wzrok obserwatorów dodatkowo przyciągnęła ostrym pomarańczowym kolorem. Fioletowy, nieco przykrótki top odsłania płaski brzuch. Piosenkarce na pewno nie zależało na pozostaniu niewidoczną.
Rihanna lubi osiągać wyrazisty efekt. Przyciągająca wzrok geometryczna fryzura i czerwone usta świetnie pasują do dwukolorowej sukienki w lamparcie cętki. Niektóre stylizacje piosenkarki, w tym ta prezentowana na zdjęciu, nawiązują do mody lat osiemdziesiątych. Nie każda kobieta miałaby odwagę na połączenie obcisłego fasonu z mocnym deseniem i makijażem. Rihanna nie uznaje półśrodków i za to ją lubimy. Lubią ją chyba także fotoreporterzy, bo każde jej wyjście jest tak naprawdę występem.
Zestawienie szarego płaszcza z rockowym T-shirtem, tiulową spódnicą, szpilkami i białymi skarpetkami brzmi jak modowe samobójstwo. Na Rihannie te wszystkie elementy w cudowny sposób złożyły się w udaną całość. To zresztą w jej wypadku dosyć częsty przypadek. Inne gwiazdy estrady wybierają poza sceną spokojne stylizacje (wyjątkiem jest Lady Gaga). Rihanna szaleje na scenie i poza nią.
Na imprezę rozdania nagród Billboard Music Awards w 2011 roku Rihanna przyszła ubrana na biało. Garnitur od Maxa Azrii zestawiła z rozpiętą do pępka koszulą, złotymi szpilkami i wisiorem. Co prawda w tym stroju prawie wtopiła się w tło, na którym pozowała, ale efekt uzyskała świetny. Rihanna chętnie pokazuje się na oficjalnych imprezach w spodniach, co w zalewie krótkich sukienek jest zawsze miłą odmianą.