To był prawdziwy szał! Dylan w swoich rozchełstanych koszulach, Brenda w dżinsach marchewkach z poniesionym stanem, Kelly w sukienkach na ramiączkach no i Steven w koszulach wpuszczonych w spodnie. Działo się, oj działo! Kiedy telewizja pokazywała kolejny odcinek o nastolatkach z Kalifornii, średnia wieku na polskich ulicach niepokojąco rosła. Kolorowe, zagraniczne ciuchy śniły się nam po nocach. Z perspektywy czasu stylizacje straciły na aktualności, ale sentyment za czasami młodości nie pozwala na przesadną krytykę.
To dzięki filmowi o prawnikach z Bostonu nasi raczkujący yuppies dowiedzieli się, jak wygląda korporacyjna elegancja. Monochromatyczne kompleciki i garnitury stały się synonimem profesjonalizmu i kompetencji. Jedyne co nie przystawało do firmowego dress code'u to długość spódniczek ( dekoncentrująca męskich współpracowników) i wysokość obcasów. Dzięki serialowi udało się uporządkować stylizacje do pracy i na rozmowy kwalifikacyjne. I za to chwała mu!
Cudowny polski tasiemiec w doborowej obsadzie. Kto pamięta, o co w nim chodziło? Na pewno dużo się działo w laboratorium, gdzie pod żółtymi - obowiązkowo nonszalancko rozpiętymi fartuchami aktorzy byli ubrani dokładnie tak jak większość Polaków przed telewizorami. Z serialu powinnaś pamiętać zbuntowaną nastolatkę (w tej roli młodziutka Jowita Budnik) a także, oprócz kwiatu polskiej nauki, stewardesy i pilotów. Serial może nie inspirował, ale dobrze oddawał polskie realia tamtych lat.
To serialowi bohaterowie i wnętrza, w których mieszkali, ukształtowały nasze wyobrażenia o bogactwie. Pamiętasz kolorowe kreacje Alexis, z obowiązkowym kapeluszem, szpilkami i rękawiczkami? A szlachetną siwiznę Blake'a Carringtona idealnie komponująca się z popielatym odcieniem jego garnituru? Dzięki Dynastii włosy kobiet stały się bardziej natapirowane i mocniej utrwalone, w makijażu zagościły ostre fiolety i wyraziste czerwienie, a w szafach kostiumy i żakiety z watowanymi ramionami.
Ile postaci, tyle modowych inspiracji. Przyjaciele mieli własny styl, wcale nie przesadnie trendy. Były więc długie spódnice i hippisowskie zestawy Phoebe, bardziej seksowny look Rachel i zupełnie luźne trochę ''chłopakowate'' ciuchy, które nosiła Monica. Wielu polskich panów nadal ubiera się jak Joey i Ross - w dżinsy, koszule i proste skórzane kurtki. Pod względem stylu Przyjaciele większy wpływ mieli na stylizację... fryzur. Zwłaszcza uczesanie Jennifer Aniston i Courteney Cox utrwaliło się na głowach Polek.
Pierwszy serial, który na poważnie kręci się wokół mody. Pierwsza seria nie obroniła się przed upływem czasu i dziś ewidentnie jej look jest démodé. W kolejnych seriach stylistka serialu zadbała o to, by zestawy i dodatki były tak skompletowane, żeby udało im się osiągnąć status kultowych i ponadczasowych. Każda bohaterka prezentowała inny styl ubierania się, który idealnie odzwierciedlał jej charakter. Zdecydowanie najlepiej wystylizowaną bohaterką pozostała Carrie Bradshaw, w którą wcieliła się Sarah Jessica Parker.
Stosunkowo młody serial, który pod lupę bierze młodych ludzi z nowojorskich wyższych sfer. Chociaż traktuje o życiu i problemach nastolatków, walory estetyczne sprawiają, że bezbłędnie trafia także w gusta nieco starszych osób. Bohaterowie mają pieniądze i chętnie wydają je na markowe ciuchy i dodatki. Główne bohaterki - Serena i Blair to największa duma pracujących przy produkcji kostiumologów. Jak miło musi się pracować przy stylizacjach, które nie mają limitów pod względem budżetu...