Uprawiaj sporty - modnie!

W przypadku uprawiania sportów liczy się efekt - wyrzeźbiona i smukła sylwetka, a nie droga, którą musiałaś pokonać, czy ubrania, w których ćwiczyłaś. Tyle teorii. W praktyce można się pokusić o dobranie stroju, który zapewni wygodę i poprawi samopoczucie.

Ruch w basenie

- Jeśli do pływania podchodzisz poważnie i idziesz na basen, żeby przez godzinę ostro młócić wodę, to musisz zapewnić sobie maksimum wygody - mówi Ewelina, zapalona pływaczka, która na basen chodzi cztery razy w tygodniu. Po pierwsze zapomnij o dwuczęściowych kostiumach i czepku z nenufarami. Strój musi przylegać do ciała, mieć szerokie ramiączka - dodaje. Dzięki temu przy nawrotach nie opadną Ci ramiączka, a pierś nie opuści spontanicznie miseczki. Kostiumy niestety szybko się zużywają, przecierają i defasonują, dlatego polecam zainwestowanie w dobrą markę. Drugą ważną sprawą są dobre, nieparujące okularki, które zostawiają minimalne odciski na twarzy oraz czepek, który przylega do głowy. Dla mnie liczy się funkcjonalność, a nie wygląd stroju na basen - pływalnia to nie pokaz mody - dodaje Ewelina.

Na fitnessie

Agnieszka, instruktorka fitnessu i tańca uważa, że w przypadku stroju na aerobik można oczywiście pójść po najmniejszej linii oporu i wybrać luźny bawełniany T-shirt i spodnie od dresu na gumce. - Takie ubrania są wygodne i nie ograniczają ruchów - tłumaczy. Jednak nie bez powodu firmy sportowe ciągle opatentowują nowe systemy i włókna, żeby nie korzystać z ich zalet i możliwości - dodaje Agnieszka. Nowoczesna bluza sportowa może sprawić, że organizm będzie lepiej dotleniony, top zapewni optymalną temperaturę ciała, chroniąc je przed zawianiem, a ultralekkie spodnie wyłożone od środka siateczką zapewniają ciepło mięśniom. Zdaniem instruktorki strój powinien być lekko dopasowany - pomaga to trenerowi skorygować naszą postawę, czy ruchy. Opięty strój pomaga także podtrzymywać mięśnie przy skurczu i rozkurczu.

Zajęcia dance

W przypadku zajęć tanecznych wygląd ma znaczenie - powinnaś się czuć atrakcyjnie i seksownie w ruchu. Dzięki programom telewizyjnym poświęconym tańcowi do sal treningowych weszła moda na luźniejsze, bardziej hiphopowe stroje - spodnie z obniżonym krokiem, wycięte topy, buty za kostkę. Justyna, która chodzi na salsę, zawsze zakłada spódniczkę i obcisły top, bo jak sama mówi ciuchy pozwalają poczuć się jej bardziej seksy. Agnieszka, która prowadzi zajęcia dance zwraca uwagę, że w przypadku tańca najważniejsze są buty. - Powinny łagodzić wstrząsy, minimalizować obciążenia stawów kolanowych, dobrze stabilizować kostkę i mieć dobry system wentylacji.

Lekcja jogi

Dominika, która jest prawdziwą entuzjastką jogi, nie przywiązuje wagi do stroju. - Ćwiczę w rozciągniętym bawełnianym T-shircie, legginsach i na bosaka - śmieje się. - Na pewno nie polecam lateksów i innych nieoddychających tworzyw - dodaje. Joga wymaga większego zakresu ruchu, dlatego na zajęcia z jogi warto zakładać ubrania, które ich nie krępują. Część ćwiczeń wymaga głębokich skłonów, dlatego ważne, żeby koszulki nie opadały nam na twarz. Joga w modzie rządzi się swoimi prawami - kolory ubrań do jej ćwiczenia są stonowane - dominuje biel, szarości, delikatne róże, jasne brązy. Zamiast suwaków mają troczki i kimonowe wiązania. Na pewno przyda się torba, w którą zmieścisz matę, butelkę wody i strój.

Sportowe ubrania Sportowe ubrania Fot. Materiały prasowe

Jazda na rower

Na rowerze można jeździć nawet w szpilkach i spódnicy - takie przypadki znamy nie tylko z widzenia. W końcu pedałowanie po mieście polega na siedzeniu i powolnym przebieraniu nogami. Typy bardziej wyczynowe powinny zadbać o bardziej sportowy strój. Nie musisz od razu wskakiwać w spodenki z lycry, takie, w jakich śmigają kolarze - śmieje się Ania, zapalona cyklistka - ale obcisłe, sportowe ciuchy mają swoje zalety - gwarantują choćby to, że nic się nie wkręci w szprychy. Na amatorce sprawdzą się wygodne adidasy - cienka podeszwa pozwala lepiej ''poczuć pedał'', strój na cebulkę, który można w razie czego zdejmować warstwami oraz obowiązkowo kask i okulary (mucha w oku to nic przyjemnego). Ania poleca ubrania z tkanin oddychających i spodenki ze specjalną miękką wkładką - po długiej jeździe dzięki niej mniej boli pupa.

Do biegu

Sprawa wydaje się prosta - idziesz do parku lub lasu i zaczynasz bieg. Pomijając sprawy techniczne - przygotowania, rozciąganie, dietę, rytm, o czym piszą specjaliści na Polska Biega - strój także ma znaczenie. Olga, od kilku lat zapalona biegaczka, wkrótce z maratonem w dorobku tłumaczy: - Teoretycznie biegacz powinien być minimalistą. Często początkujący wychodzą z domu ozdobieni jak choinki pokrowcami, pasami, uchwytami i gadżetami. Stopniowo pozbywają się zbędnego balastu a zostaje tylko to, co dla nich faktycznie najpotrzebniejsze.

- Kiedyś usłyszałam, że biegacz powinien być ubrany stosownie do temperatury wyższej o 10-15 stopni od tej, która aktualnie jest na dworze. Ta zasada sprawdza się już po kilometrze biegu - tłumaczy Olga.

Czy ubrania do biegania powinny być luźne, czy obcisłe? - Na pewno obcisły powinien być biustonosz. Warto na niego wydać kilka złotych zamiast kupować ''biustonosze sportowe'', które z bieganiem może łączyć tylko sportowy design. Mój pierwszy biustonosz biegowy - połączony w jedno z koszulką - przypominał mi niemal gorset - śmieje się biegaczka.

Na początku miałam konkretne skojarzenia - włókna sztuczne równa się pot, podrażnienia i inne nieprzyjemności. Z kolei bawełna - lekkość, natura, przewiewność. Szybko zweryfikowałam swoje poglądy - bawełniane bluzy musiałam wyżymać, robiły się ciężkie. Dramat! Wypróbowałam więc koszulki poliestrowo-elastanowe przeznaczone specjalnie do biegania. Zimą dochodzi do nich polar - ale dość rzadko i tylko w wybranych partiach (np. opaska pod czapkę), oraz bielizna termoaktywna (poliester i spandex).

Ryba podobno psuje się od głowy - biegacz, niestety od nóg. Po dwóch treningach w kiepsko dobranych butach przez pół roku moja pedikiurzystka tylko smutno wzdychała nad stanem paznokci i pracowicie zamalowywała czarne ślady ciemnym lakierem. (I tu przy okazji rada - dobierajcie buty nieco większe niż stopa, nawet o rozmiar. I nigdy nie wierzcie, że ciasne buty biegowe da się ''rozchodzić''. Buty to sprawa najwyższej wagi, chociaż właściwie to ich waga powinna być jak najniższa. Warto je dobrać w profesjonalnym sklepie. Coraz częściej zdarza się trafić na fachowy personel dysponujący wiedzą i bieżnią, żeby od razu sprawdzić buty w praktyce - tłumaczy Olga.