Uzależnieni od leków gwiazdorzy. Odkrywamy szokującą prawdę!

Amerykańska aktorka przez wiele lat wiodła spokojne życie, trzymając się z dala od skandali. Słynną kradzież w butiku z ubraniami, która spowodowała załamanie się kariery Winony Ryder poprzedziło inne wydarzenie i jego konsekwencje. Kiedy dwa miesiące przed kradzieżą aktorka złamała w dwóch miejscach rękę, lekarz przepisał jej silny lek łagodzący dolegliwości bólowe. W pewnym momencie gwiazda straciła kontrolę nad tym, co właściwie czuje. Podczas aresztowania, policja znalazła przy niej osiem różnych środków przeciwbólowych z czego dwa nie miały odpowiednich opakowań, świadczących o tym, że przepisano je właśnie Ryder.

Matthew Perry - bardziej znany jako Chandler z serialu "Przyjaciele" - swoją niebezpieczną przygodę z lekami przeciwbólowymi zaczął w wyniku nadużywania innej substancji - alkoholu. W jego przypadku sukces oznaczał niekończące się imprezy i zabawę do białego rana. Na kaca najlepsze okazywały się środki przeciwbólowe zapisywane przez lekarzy. Po kilku latach takiego prowadzenia się, aktor wylądował w szpitalu z poważnym zapaleniem trzustki. Prosto po wyjściu ze szpitala Matthew Perry zameldował się w klinice odwykowej. Za pierwszym razem nie udało mu się zerwać z nałogiem i dopiero po drugim odwyku zapanował nad sobą.

Dzieci Ozzy'iego "Księcia Ciemości" Osbourna podatność na wszelkiej maści uzależnienia mają w genach. Tak przynajmniej problemy z narkotykami, alkoholem i lekami tłumaczy ich rockowy tata. Dzięki interwencji rodziców zarówno Kelly jak i Jack szybko zostali rodzinnie zdiagnozowani i odstawieni do kliniki odwykowej. Kelly zaliczyła bardzo znany ośrodek Promises w Malibu (to tu trafia większość uzależnionych sław), a Jack do szpitala Las Encinas w Pasadenie. Dla obojga były to doświadczenia, które uprzytomniły im, że jeśli nie odzyskają kontroli nad swoim życiem, źle skończą.

Kiedy w 1984 roku Michael Jackson uległ wypadkowi na planie reklamy Pepsi, został poddany długiemu leczeniu poparzeń. To właśnie wtedy na dobre uzależnił się od środków przeciwbólowych. Piosenkarz łagodził nie tylko ból fizyczny, ale także psychiczny - zwłaszcza, gdy wokół niego zrobiło się głośno w związku z kolejnymi skandalami, w których oskarżany był o molestowanie dzieci. Pod koniec życia Jackson zatrudnił na stałe lekarza, który nie tylko faszerował go środkami przeciwbólowymi ale podawał w kroplówce środek, który stosuje się do usypiania pacjentów do operacji.

Król rockandrolla pozostawał pod koniec swojego życia pod opieką dr Georga Nichopoulosa, który dostarczał mu środki przeciwbólowe, pobudzające, usypiające. Bez nich piosenkarz nie był w stanie funkcjonować zwłaszcza, że szybko się uzależnił. Jak wyliczono, Presley brał 20 tabletek dziennie - mieszając je wedle własnego gustu. I to właśnie złe mieszanki, a nie przedawkowanie są w większości przypadków powodem zgonów wśród gwiazd (Heath Ledger, Brittany Murphy).

Platynowa blondynka, która często pojawiała się na rozkładówkach "Playboya" w wywiadach wyznawała, że od leków przeciwbólowych uzależniła się, gdy podupadł na zdrowiu i w końcu zmarł jej mąż - osiemdziesięciodziewięcioletni miliarder J. Howard Marshall. Jej życie było ciągłą walką - z depresją, kilogramami, uzależnieniem, walką o spadek. Kiedy Smith trafiła do kliniki odwykowej Betty Ford, zapewniała, że po tym jak ją tam traktowano, na pewno będzie się trzymała z dala od leków. Obietnicy jednak nie dotrzymała, a mieszanka leków przeciwbólowych, pobudzających i antydepresantów doprowadziła do jej śmierci.