Książka na weekend - nasze propozycje

Książka, od której nie możesz się oderwać? Idealna na weekend. Specjalnie dla was wybrałyśmy pozycje, które pokochałyśmy od pierwszej strony!
kolaż kobieta.gazeta.pl kolaż kobieta.gazeta.pl kolaż kobieta.gazeta.pl

Co polecamy?

Zaczynamy nowy cykl, w którym chcemy przedstawić wam nasze propozycje książek, które pochłonęły nas całkowicie już od pierwszej strony i których po prostu nie mogłyśmy odstawić. Czyli idealne pozycje na długie zimowe weekendy.

Każda z nas wybrała lekturę w zupełnie innej stylistyce. Niektóre są lekkie, inne mogą przytłoczyć, ale wszystkie mają wspólną cechę - są niesamowicie wciągające.

A jaką książkę wy polecacie?

kolaż kobieta.gazeta.pl kolaż kobieta.gazeta.pl kolaż kobieta.gazeta.pl

Z szynką raz - Charles Bukowski

Ola stawia na Charlesa Bukowskiego, poetę, pisarza, scenarzystę ale i znanego pijaka i kobieciarza.

Na zimny weekend zdecydowanie polecam "Z szynką raz" Charlesa Bukowskiego. Ma wszystkie cechy doskonalej lektury na dwa dni - nie można się od niej oderwać, połyka się rozdział za rozdziałem i w nerwach czeka na rozwój wydarzeń. Wrażliwi pewnie powinni robić sobie krótkie przerwy na posiłki, bo bywa miejscami mocno obrzydliwa i bardzo obrazowo opisuje nie nazbyt estetyczne przejścia głównego bohatera (jak np. jego uporczywą walkę z trądzikiem). Jest ostra, czasem brutalna a jednocześnie nasycona czarnym, niezwykle błyskotliwym poczuciem humoru i prześmiewczym cynizmem. Bukowski bywa wulgarny, ale zawsze przejmująco szczery. Henry Chinaski (bohater i alter ego autora) wyrasta w trakcie opowieści na chama, depresanta i menela, ale jego niezależność, ogromny głód życia i bezkompromisowość powalają. Nie była to pierwsza książka Bukowskiego, jaką czytałam, ale chyba przy żadnej się tak dobrze nie bawiłam.

Lubisz nasze artykuły? Zostań fanem i kliknij tutaj.

kolaż kobieta.gazeta.pl kolaż kobieta.gazeta.pl kolaż kobieta.gazeta.pl

Wyśpiewam Wam wszystko - Urszula Dudziak

Karolina wybrała biografię Urszuli Dudziak, która zabiera czytelnika w podróż po naprawdę nieźle zwariowanym świecie:

W opowieściach artystki przetaczają się niezwykłe osobowości - Jerzy Kosiński, Miles Davis, Sting, Herbie Hencock. Zabawna, poruszająca i pełna emocji opowieść. Wokalistka odważnie mówi o swoim życiu - o wzlotach , upadkach i wpadkach. Ma do siebie dystans, potrafi pisać o sprawach, których większość ludzi utrzymywałaby w tajemnicy. A przy okazji poznajemy pasjonującą historię współczesnego jazzu, każdy rozdział zatytułowany piosenką zabiera nas w muzyczną podróż.

Lubisz nasze artykuły? Zostań fanem i kliknij tutaj.

kolaż kobieta.gazeta.pl kolaż kobieta.gazeta.pl kolaż kobieta.gazeta.pl

Jak nie zabiłam męża - Christina Hopkinson

Dla Edyty, idealną lekturą na weekend jest ?Jak nie zabiłam męża? Christiny Hopkinson. Jeżeli twoja druga połowa akurat ci podpadła i noszą cię emocje, ta książka na pewno ci się spodoba i dostarczy celnych przemyśleń o naturze długodystansowych związków.

Tę książkę podarowała mi przyjaciółka akurat wtedy, gdy byłam na wojennej ścieżce z moim mężem. Wciągnęła mnie od razu i była strzałem w dziesiątkę, idealnym remedium na moje ówczesne problemy. Przeczytałam jednym tchem w dosłownie dwa dni i przypomniała mi dobitnie, że nie tylko ja mam takie domowo-partnerskie problemy i że naprawdę da się je rozwiązać bez konieczności uśmiercania męża i ojca moich dzieci. Gdy mam ochotę na małą ?terapię małżeńską?, czytam fragmenty tej książki i od razu czuję się lepiej. Polecam!

Lubisz nasze artykuły? Zostań fanem i kliknij tutaj.

kolaż kobieta.gazeta.pl kolaż kobieta.gazeta.pl kolaż kobieta.gazeta.pl

Dziewczynka w zielonym sweterku - Krystyna Chiger

Magda, wybrała książkę Krystyny Chiger. Nie jest to może lekka literatura, ale bez wątpienia was wciągnie i dostarczy niebywałych emocji.

Od bardzo dawna dużo emocji wzbudzają we mnie dzienniki i wspomnienia, w szczególności ludzi ocalałych z czasów wojny i okupacji. Książkę Krystyny Chiger Dziewczynka w zielonym sweterku? dosłownie połknęłam w jeden weekend. Autorka wspomina okres kilkunastu miesięcy, w trakcie których z rodziną i przyjaciółmi ukrywali się w lwowskich kanałach. Krystyna Chiger opisała swoje przeżycia z perspektywy małego dziecka i choć od napisania książki minęło kilkadziesiąt lat, ówczesna rzeczywistość wydaje się jej co najmniej tak realna jak nasze współczesne czasy. Nie mogłam oderwać się od tej przejmującej lektury choćby na chwilę. Nie jest to łatwe przeżycie, ale naprawdę polecam.

Lubisz nasze artykuły? Zostań fanem i kliknij tutaj.

kolaż kobieta.gazeta.pl kolaż kobieta.gazeta.pl kolaż kobieta.gazeta.pl

Śniadanie u Tiffany'ego - Truman Capote

Mój wybór to ''Śniadanie u Tiffany'ego'', kultowa już powieść Trumana Capote'a. Wszystkie pewnie znamy przynajmniej filmową wersję tej historii z cudowną Audrey Hepburn. ''Śniadanie u Tiffany'ego'' to jedna z tych książek, którą pochłania się za jednym zamachem. Znajduję w niej wszystko, co lubię: Nowy Jork w latach 40., subtelnie przedstawione portrety postaci, ukryte namiętności. Jestem pewna, że wszystkie kojarzymy przynajmniej Holly Golightly, bezustannie poszukującą dla siebie miejsca młódkę, której imprezowy styl bycia i otaczający blichtr jest tylko iluzją. Minus tej książki? Jest bardzo krótka. Nie jest na cały weekend, mi wystarczyła na jedno popołudnie. Jednak będzie to na pewno dobry początek do zapoznania się z resztą twórczości Trumana Capote'a!

Lubisz nasze artykuły? Zostań fanem i kliknij tutaj.

Więcej o: