Nie potrafimy zrozumieć z jakiego powodu dobre maniery odchodzą w niepamięć, a znalezienie prawdziwego dżentelmena zaczyna graniczyć z cudem. Eleganckie maniery doceni przecież każda kobieta! Takie oczywistości jak otwieranie drzwi od samochodu, przepuszczanie przy wejściu czy odprowadzenie do domu okazują się być niezwykłą trudnością. A szkoda! Chciałoby się jedynie zaśpiewać za Danutą Rinn - "Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy...".
Mały bukiecik kwiatów, czekoladki lub innego rodzaju drobny upominek to piękny zwyczaj niegdyś praktykowany na pierwszych randkach. Taki prosty, miły gest pokazuje, że mężczyźnie zależy, a my czujemy się docenione. Naprawdę tak mało potrzeba, żeby zrobić dobre wrażenie!
Byłoby miło raz na jakiś czas usłyszeć prawdziwe zaproszenie na randkę zamiast banalnego "może gdzieś wyskoczymy", albo "chciałabyś gdzieś razem wyjść?". Może być jeszcze gorzej - gdy taką wiadomość dostajemy w sms-ie... Odrobina wysiłku nigdy nie zaszkodzi.
Nie chodzi o to, by się wystroić, a po prostu się postarać. Kiedyś wiele kobiet miało strój zarezerwowany tylko na randkę, czekający na specjalną okazję. Dziś w biegu najczęściej sięgamy po ulubione spodnie lub pierwszą z brzegu sukienkę. A przecież wyjątkowa sukienka czy bluzka zawsze dodaje pewności siebie, łatwiej nam zrobić dobre wrażenie. A jeśli dobrze trafimy - z taką sukienką będziemy mieć tylko miłe wspomnienia!
Telefon na randce? Dla nas brzmi to jak nieporozumienie, ale niestety to całkiem powszechny zwyczaj. Dawne randki tym bardziej wydają się być wyjątkowe - para jest ze sobą sam nam sam, bez Facebooka, Twittera, pisania smsów. Kilka godzin bez Internetu chyba nie jest aż tak dużym wysiłkiem? A przecież warto się poświęcić!
Zazdrościmy kobietom z dawnych lat, które były obsypywane romantycznymi listami. Tradycyjna walentynka, krótki wiersz napisany samodzielnie, własnoręcznie wykonana niespodzianka to naprawdę urocze gesty. Tak, zdecydowanie tęsknimy za odrobiną romantyzmu.
Chyba nie ma lepszego sposobu na zauroczenie kobiety niż ucałowanie ręki na powitanie. Szarmancki mężczyzna to niestety gatunek praktycznie wymarły. A szkoda, bo takie ujmujące gesty to kilka dodatkowych punktów już na starcie!
Okazywanie zainteresowania drugiej osobie, prawdziwe słuchanie tego co mówi bez spoglądanie na zegarek, życzliwość w rozmowie - każdy pragnie traktowania z szacunkiem. To wspaniałe uczucie, gdy czujemy, że nasz partner jest "obecny naprawdę". Mężczyźni zdecydowanie za rzadko okazują zafascynowanie partnerką - błąd, uwiedzie to każdą z nas!