Ile mają lat, i jak wyglądają teraz supermodelki z dawnych lat? [ZDJĘCIA]

Od wyglądających wciąż wspaniale, po modelki, dla których czas nie był aż tak łaskawy. Czy mając do dyspozycji najlepsze kremy i zabiegi kosmetyczne udało im się zaczarować czas? Sprawdzamy!
Claudia Schiffer Claudia Schiffer Fot. East News

Claudia Schiffer, 45 lat

Claudia Schiffer naszym zdaniem wygląda spektakularnie. Zaznaczmy, że modelka była trzy razy w ciąży! Piękna cera, wspaniałe włosy, szczupła sylwetka. Wydaje się, że wraz z wiekiem nabrała jeszcze więcej klasy i wyrazistości. Nie wiemy, jak to robi ale wygląda młodo i świeżo. Rewelacja!

Podoba nam się, że nawet jeśli Schiffer flirtowała z medycyną estetyczną, to albo trafiła w ręce mistrza, albo wiedziała, co to umiar. Sądząc z wywiadów, których niezbyt często udziela Schiffer wynika, że w jej przypadku dziękować należy organicznemu jedzeniu, specjalnym koktajlom i wodzie!

Claudia Schiffer/ fot: East NewsClaudia Schiffer/ fot: East News

Claudia wyznaje zasadę, że największy wpływ na wygląd cery ma dieta - dlatego odcięła jedzenie zbyt chemiczne i z dużą zawartością tłuszczów i cukru. Zapewnia, że wygląd skóry zawdzięcza regularnemu złuszczaniu skóry i jej odżywianiu (stosuje męski peeling marki Clinique dwa razy w tygodniu).

Jej zdaniem należy także zachować umiar w przypadku makijażu - sama maluje tylko rzęsy, stosuje miejscowo korektor oraz bronzer w miejsca, które naturalnie się opalają - na nos, policzki i brodę.

To niesamowite, że modelka, która od lat intensywnie rozjaśnia włosy (zwróćcie uwagę, że rzadko kiedy widać w jej przypadku odrost na włosach) ma tak piękne, gęste i błyszczące włosy. Jaki jest jej sekret? Picie piwa (!) oraz regularne odżywianie skóry głowy i włosów. Pytana o konkrety odsyła do swojej linii kosmetyków pielęgnacyjnych, które stworzyła wspólnie z firmą Schwarzkopf.

Claudia SchifferFot. Materiały prasowe.

Nadja Auermann Nadja Auermann Fot. East News

Nadja Auermann, 44 lata

Najdłuższe nogi, jakie kiedykolwiek chodziły po wybiegach! Nadja Auermann wciąż wygląda zjawiskowo. Promienna cera, wysokie kości policzkowe, skromny makijaż (nie jakaś gruba tapeta). Auermann wygląda wciąż świetnie - to taki typ urody, który zawsze będzie przyciągał wzrok.

.Nadja Auermann fot. skan własny

Modelka urodziła aż czworo dzieci! A z informacji zamieszczonych w sieci wynika także, że przy 180 cm waży niewiele - ledwie 54 kg (podobno jest wegetarianką)! Auermann mieszka w Niemczech i od czasu do czasu bierze udział w modowych projektach. W 2011 roku miała problemy z prawem - unikała płacenia podatków.

Wyznaje zasadę, że maluje się niewiele, a podkreśla tylko jedną wybraną część twarzy - oczy lub usta. Od lat jest wierna tej samej kolorystce z salonu fryzjerskiego w Berlinie.

 

supermodelkiFot. Vogue

Paulina Porizkova Paulina Porizkova Fot. East News

Paulina Porizkova, 50 lat

Piękna Czeszka wciąż jest... piękna. Dużo się uśmiecha, a uśmiech dodaje jej uroku i odejmuje lat. Modelka ma dwoje dzieci, a oprócz modelingu parała się w swoim życiu również aktorstwem i pisarstwem. Ma na koncie książkę dla najmłodszych i powieść o modelce. Nie boi się także nowych mediów - działa jako blogerka.

Jak zapewnia z wiekiem i starzeniem jest pogodzona i o wiele lepiej czuje się w swojej skórze teraz, niż 30 lat temu. Kiedy była młoda w ogóle nie dbała o skórę - piła alkohol, paliła papierosy, chodziła spać w pełnym makijażu,  a kiedy stawiała się po nocy na sesji twierdziła, że już jest umalowana.

Paulina PorizkovaPorizkova w latach osiemdziesiątych. Fot. East News

Kiedy zobaczyła na twarzy pierwsze oznaki starzenia wpadła w panikę. Zaczęła kupować drogie produkty - a cena nie miała żadnego znaczenia. Od wielu lat jest fanatyczną użytkowniczką kremów na dzień z filtrami UV. - Kiedy zapomnę się nim wysmarować i wyjdę na dwór czuję się jak wampir wystawiony na zabójcze działanie słońca - tłumaczy.

Kobietom po czterdziestce zaleca makijażowy minimalizm - stanowczo odracza stosowanie pudru i ciężkich podkładów. Sama nie stosuje także botoksu, ani wypełniaczy - wybierając pełną naturalność.

Christy Turlington Christy Turlington Fot. East News

Christy Turlington, 46 lat

Christy Turlington stawia na naturalność. Nigdy nie była modelką, która nadużywałaby kosmetyków. Kocha jogę, biega w maratonach, jest także aktywistką walczącą o prawa kobiet w krajach rozwijających się.

Prywatnie od lat jest szczęśliwą żoną aktora Eda Burnesa, z którym ma dwoje dzieci. Turlington jest wciąż aktywna zawodowo - ma podpisany kontakt z jedną ze światowych marek kosmetycznych.

Cenimy jej naturalność - same chciałybyśmy tak pięknie wyglądać w jej wieku, oraz fakt, że pięknie nosi wszystkie swoje zmarszczki. Nie farbuje także włosów, chociaż nie deklaruje, że nie będzie kiedyś chciała ukryć siwizny.

.

Christy mówi w wywiadach, że ma suchą skórę, dlatego idealnym kosmetykiem, który zaspokaja jej wszystkie potrzeby są oleje do twarzy. Nakłada je wieczorem na twarz, po czym oddala się z książką do łóżka. Kiedy kończy lekturę olej zdąży się już wchłonąć.

Christy nie maluje się - uważa, że jeśli skóra jest w dobrym stanie, to nie trzeba jej przykrywać warstwą kosmetyków. Nie matuje jej nawet, twierdząc, że lekki połysk sprawia, że skóra wygląda na zdrowszą i bardziej świeżą.

Ed Burns and Christy Turlington attend the Tribeca Film Festival Vanity Fair party on Wednesday, April 23, 2014, in New York. (Photo by Charles Sykes/Invision/AP)Christy z mężem, aktorem i reżyserem Edem Burnsem. CHARLES SYKES/INVISION/AP/Charles Sykes

Modelka zwraca ogromną uwagę na dietę - odżywia się bardzo zdrowo. Łyka także suplementy poprawiające kondycję skóry i włosów, je dużo ryb (dorsz to jej ulubiona ryba). Kiedyś łykała kapsułki z kwasem omega-3, teraz dostarcza go organizmowi zbilansowaną dietą.

Stephanie Seymour Stephanie Seymour Fot. East News

Stephanie Seymour, 47 lat

Stephanie Seymour nigdy nie była typową modelką wieszakiem. Miała biust, biodra, pośladki i kobieco wciętą talię. W wieku 47 lat wciąż jest symbolem seksu, a jej zdjęcia z plaży co roku robią furorę na portalach plotkarskich. Zawsze jest ich zresztą dużo, bo Seymour kocha wodę i fale. Seymour ma czworo dzieci - najmłodsza córeczka urodziła się w 2004 roku.

Stephanie SeymourStephanie Seymour w 2014 roku podczas wakacji. Fot. SPLASH NEWS

Wciąż ma wspaniałe włosy i charakterystyczną urodę. Widać, że nie jest już dwudziestolatką, ale zdecydowanie dalej jest bardzo atrakcyjna.

Na czym polega jej codzienna rutyna pielęgnacyjna? Przede wszystkim na systematyczności - codziennym, żmudnym oczyszczaniu i nawilżaniu skóry, regularnym nakładaniu maseczek, odpowiedniej diecie.

Seymour wspomina, że jak miała 20-30 lat cierpiała z powodu poważnego trądziku i od tamtej pory przywiązuje ogromną wagę do odpowiednich kosmetyków i częstych wizyt u dermatologa i kosmetyczki.

Modelka twierdzi, że pewnie mogłaby więcej ćwiczyć (dwa razy w tygodniu przez 35 minut uprawia Pilates i dużo spaceruje), ale zaraz dodaje, że uważa, że kobiety powinny mieć miękkie kobiece kształty (w domyśle - takie jak ona) a nie przerysowane mięśnie i kanciastą sylwetkę.

Helena Christiansen Helena Christiansen Fot. East News

Helena Christensen, 47 lat

Helena Christensen jest w tym samym wieku co Stephanie Seymour, ale Dunka ma mniej zmarszczek niż Amerykanka. Widać niestety efekty jej uwielbienia dla słońca - ma na twarzy przebarwienia.

Helena wciąż jest wysoko w rankingu modelek - ostatnio wzięła z powodzeniem udział w sesji zdjęciowej bielizny. O wiele bardziej niż pozowanie interesuje ją jednak fotografowanie. Modelka ma syna.

Piękna Helena zapewnia, że od lat ma ten sam rytuał pielęgnacyjny: oczyszczanie, tonizowanie i nawilżanie. Raz na jakiś czas zdarza jej się mieć zryw - wtedy w ruch idą ampułki, maski i serum. Zdaniem modelki największym wrogiem jej skóry są podróże samolotem, a najlepszym sprzymierzeńcem sen oraz woda.

Christensen pije dużo koktajli i soków, które sama wyciska. Używa do nich zioła, warzywa i owoce - mieszając je wedle własnego uznania. Poza dietą, ćwiczy także boks.

Kiedy chce wyglądać pięknie na wyjście po prostu maluje usta czerwoną szminką, nakłada więcej tuszu na rzęsy i spryskuje się ulubionymi perfumami - Dead of Night.

 

 

. Fot. Materiały prasowe

Linda Evangelista Linda Evangelista Fot. East News

Linda Evangelista, 50 lat

Linda Evangelista wciąż trafia do sesji zdjęciowych i reklam, ale miewa niestety gorsze dni. Wtedy ma opuchniętą twarz, worki pod oczami. Częściowo można to zrzucić na karb wieku, ale nie bez znaczenia jest także waga modelki (przytyła) oraz jej niegdysiejszy romans z medycyną estetyczną. Niestety wypełniacze i botoks nie poprawiły jej urody. Modelka ma syna.

Kanadyjka przyznaje, że co dwa tygodnie stawia się u kosmetyczki i na zabiegi laserowe na twarz. Ma teraz najdłuższe włosy od 1987 roku i farbuje je na odcień najbardziej zbliżony do naturalnego. Maluje się oszczędnie, bardzo rzadko podkreśla charakterystyczne brwi. Modelka śmieje się, że gdy wyrysuje linię brwi jej syn mówi: "Oho, przyszła do nas Linda, Linda przyszła".

Dzień Evangelista zaczyna od wody z cytryną, yerba mate albo koktajlu z algami. Później przez dwie minuty staje na wibrującym Power Plate, żeby obudzić organizm. Mówi, że nie wierzy w diety, ale stara się zdrowo odżywiać. Jej słabością są perfumy - ma ponad sto fakonów z ulubionymi zapachami.

Karen Mulder Karen Mulder Fot. East News

Karen Mulder, 45 lat

Niestety coś niedobrego stało się z twarzą Karen Mulder. Holenderka jest tylko o rok starsza od Nadji Auermann a wygląda o wiele gorzej niż Niemka. Za dużo botoksu? Lico jakieś takie zmrożone. Może po prostu geny sprawiły, że wydaje nam się, że dawna supermodelka nie wygląda tak zjawiskowo jak np. Claudia Schiffer - a przecież było w młodości przepiękna.

Mulder miała problemy ze zdrowiem - kiedy była po trzydziestce próbowała się zabić. Teraz wygląda na szczęśliwą - na co może mieć wpływ jej córeczka.

Tatjana Patitz Tatjana Patitz Fot. East News

Tatjana Patitz, 49 lat

Tatjana Patitz trafiła na sam koniec naszego zestawienia z powodu najgłębszych i najbardziej widocznych zmarszczek. Młodsza od Porizkovej, a wygląda niestety starzej od Czeszki.

Patitz bardzo dużo czasu spędza na dworze - jeździ konno, chodzi na spacery z psami, pracuje w ogrodzie. Dodajmy, że mieszka w Malibu, gdzie słońce codziennie mocno operuje. Czyżby tutaj tkwiła przyczyna tak wyraźnych oznak starzenia? Modelka ma jedno dziecko - syna.

Patitz doskonale zdaje sobie sprawę ze swojego wyglądu. Kiedy kilka lat temu zaproszono ją by wystąpiła z młodszymi koleżankami na pokazie, powiedziała, że czuła się jakby miała 500 lat.

Dla niej jedynym sposobem na poczucie, że dobrze się wygląda jest akceptacja upływu czasu. Kiedy patrzy na swoje zdjęcia z młodości przyznaje, że wyglądała może i pięknie, ale była całkowicie zakompleksiona i nie czuła się wcale atrakcyjna.

Dodaje także, że po sezonie sesji zdjęciowych i pokazów mody to był w ogóle cud, że modelki miały jeszcze skórę na twarzy i włosy na głowie - tyle razy powiem zmywano im makijaż i poddawano pukle obróbce termicznej.

Więcej o: