Kobieca strona Gazeta.pl - Polub nas!
Zacznij od przyśpieszenia obrotów - puść sobie składankę, przy której zazwyczaj biegasz albo włącz najbardziej dyskotekowo-taneczną płytę, w jakiej posiadaniu się znajdujesz. Strzel sobie szybkie espresso, wychyl energetyk, napij się coli lub przygotuj sobie koktajl z banana, kawy i nasion chia (licz się z tym, że dodajesz sobie roboty z kolejną porcją brudnych naczyń).
Pobudzona? Teraz przejdź szybko po mieszkaniu i oceń skalę bałaganu. Może da się odciąć kuchnię - zamkniesz drzwi i nikogo do niej nie wpuścisz (z mamusią i zasiekami może być ciężko - nie takie barykady pokonywała). Jeśli jesteś mamą małych dzieci możemy założyć, że będziesz miała do czynienia ze stanem po przejściu tornada połączonym z lejem po wybuchu bomby. Spokojnie, dasz radę.
Bałagan (w wersji light) i pozorny porządek - część rzeczy wylądowała zamknięta w szafce, część w płóciennych woreczkach na tacy. Fot. Archiwum prywatne
Czyste powierzchnie najlepiej markują idealny porządek. Dlatego zacznij od usunięcia ze stołów, parapetów, blatów i innych widocznych horyzontalnych powierzchni wszelkich zbędnych przedmiotów. Weź pudełko/papierową torbę i wrzucaj do niej wszystko, co leży na wierzchu. Schowaj tę puszkę Pandory na dno szafy - jak będziesz miała więcej czasu przejrzysz ją na spokojnie.
Dobrze mieć także szafkę, która z założenia pomieści bałagan - schowasz tam papiery - nie ryzykując, że w amoku coś wyrzucisz, oprócz tego wszystkie kabelki i długopisy.
Szafka na bałagan. "Kiedyś tu posprzątam". Fot. Archiwum prywatne
Na kaloryferach wisi pranie, w łazience drogę zagradza kosz z czystą bielizną? Bierzesz kosz, wrzucasz do niego wszystkie uprane, a niezłożone rzeczy i... stawiasz na parapecie. Parapet zaś zasłaniasz zasłoną i po sprawie.
Stos ubrań - będzie trudno, ale da się upchnąć po kątach. Fot. Fujoshi Bijou/Flickr.com
Jesienią i zimą szybko robi się ciemno, mało kto będzie więc narzekał na brak światła dziennego i zalecał odsłonięcie okien. No chyba, że goście z zagranicy zamarzą o zobaczeniu widoku z twojego okna. Od czego jednak siła perswazji, techniki odwracania uwagi oraz skuteczna zmiany tematu?
Pozorowany porządek jest pozorny - na szczęście nikt nie będzie sprawdzał, czy za zamkniętymi drzwiami od szafy czai się... My też nie wnikamy. Żeby stworzyć wrażenie ładu musisz pozamykać wszystkie szuflady i drzwiczki. To akurat zajmie ci chwileczkę.
Wystarczy pozamykać drzwiczki i przestrzeń od razu bije po oczach ładem. Fot. Archiwum prywatne
Następnie popraw kapy na kanapie, pościel szybko łóżko (bez przetrzepywania poduszek i poprawiania prześcieradła).
Rysunki dzieci równo ułożone i schowane pod eleganckimi książkami. Fot. Archiwum prywatne
Jeśli widzisz, że są miejsca, w których jest ewidentnie brudno - plamy od herbaty na stole, ślady po mokrym bucie na podłodze, lekko przykurzony telewizor, odciski tłustych paluszków na szybie od drzwi. Bierzesz w dłoń dwa środki w aerozolu - jeden do szyb, drugi do powierzchni drewnianych - przemierzasz mieszkanie i spryskujesz zabrudzone miejsca.
Buty trafiły do pudełek. Fot. Archiwum prywatne
Zanim wrócisz, środek zacznie miejscowo działać i łatwiej usuniesz zabrudzenia. Przecierasz papierowym ręcznikiem tylko miejsca, które widać - na resztę nie masz przecież czasu.
Przestrzeń jako tako ogarnięta - teraz czas na kuchnię, łazienkę i WC. Zanim zaczniesz ogarniać kuchnię oblej wnętrze muszli klozetowej domestosem, a deskę spryskaj płynem w aerozolu. Zamknij deskę i przejdź do kuchni.
Jeśli w zlewie piętrzą się brudne naczynia, możesz próbować je szybko włożyć do zmywarki (jeśli ją masz i akurat jest pusta). Jeśli nie, to wyjmij wszystko ze zlewu i włóż z powrotem układając w przemyślany sposób. Następnie puść wodę, żeby spłukać zanieczyszczenia. Jeśli ładnie ułożysz rzeczy nie będzie wiadomo - a nuż to naczynia zmyte?
Zamiast stosu, piramidki. Fot. Archiwum prywatne
Pochowaj rzeczy z blatów - bez znaczenia, pakuj je tam, gdzie się zmieszczą. Przetrzyj blaty i kuchenkę. Zapal świeczkę zapachową.
W łazience koniecznie umyj lustro i baterię. Umywalkę wystarczy, że opłuczesz wodą i przetrzesz ręką. Ułóż ręczniki, schowaj brudne ubrania do kosza na pranie, zapal świeczkę zapachową albo popsikaj zapachem w aerozolu i leć dalej.
Zapachowe świeczki i przygaszone światło: na nastrój i porzdek. Fot. Sun Brockie/Flickr.com
Wróć do ubikacji - przetrzyj deskę papierowym ręcznikiem, a muszlę wyszoruj szczotką lub po prostu spłucz wodę. Dołóż nową rolkę papieru toaletowego, popsikaj zapachem i już.
Jeśli masz na podorędziu kwiaty, postaw je w wazonie na stole. Przenieś świecę zapachową z łazienki i kuchni do salonu.
Kwiatki w wazonie - jak kropka nad i. Fot. Yoppy/Flickr.com
Pozorowane porządkowanie zakończone - jak zwykle się udało. Masz jeszcze czas żeby poprawić makijaż, spryskać się perfumami i sekundę odpocząć - w tym celu wrzuć do odtwarzacza jazzowe kawałki. Zgaś górne światło i odpal boczne lampki - w przygaszonym świetle zaciera się granica między czystością a jej brakiem.