Jak układasz poduszkę do snu? To zdradza twoją osobowość. Znajdziesz swój typ? [ZDJĘCIA]

Jako dzieci wielu z nas spało z misiem lub ulubionym kocykiem. Nic więc dziwnego, że przenosimy swoje przyzwyczajenia do dorosłego życia. Wytłumaczenia tego są dwa: pierwsze - podświadomie szukasz poczucia bezpieczeństwa i braku odpowiedzialności, którego nie zaznałeś podczas dzieciństwa.

Z drugiej strony, może być dokładnie odwrotnie. To oznaka silnych instynktów rodzicielskich i opiekuńczych. Być może ktoś potrzebuje twojej miłości i wsparcia, które możesz dać.

To może być znak, że czegoś brakuje ci w życiu. Bezpieczeństwo i komfort przed pójściem spać w przytulnym kokonie i puszystej poduszce pomaga wzmocnić i uspokoić tych z nas, którzy czują się trochę zagubieni.

Jest to dobry sposób, aby zakotwiczyć przed pogrążeniem się w krainie snów, gdzie możesz swobodnie myśleć o tym, czego szukasz w życiu: bardziej satysfakcjonującej kariery lub po prostu pięknych, nowych butów? Gdy odkryjesz już swoje pragnienia, pozycja zacznie ulegać zmianie.

To znak, że umiesz zdystansować się od bieżących wydarzeń.

Potrafisz sprostać oczekiwaniom, gdy jest to potrzebne. Jeżeli jednak masz cień możliwości postąpić inaczej, twoja podświadomość wybierze wolność - dopiero wtedy czujesz się szczęśliwy.

Jesteś bardzo skuteczną i dobrze zorganizowaną osobą. Lubisz jasne i klarowne sytuacje. Masz zawsze określony rytm dnia. Wtedy czujesz się najlepiej. Radość sprawiają ci najmniejsze szczegóły, takie jak zapach świeżo zaparzonej kawy, czy szelest gazety czytanej rano. Stanowczo nie lubisz, gdy nagle coś nie dzieje się zgodnie z planem. Na szczęście potrafisz opanować każdy chaos.

To znak, że jesteś osobą pełną współczucia i empatii. Zawsze starasz się pomóc wszystkim, którzy tego potrzebują. Czasem twoje nadmierne zaangażowanie może spowodować, że znajdziesz się w kłopotliwej sytuacji.

Niech twoja pozycja będzie wskazówką dla ciebie. Współczucie to piękna cecha. Jeżeli poczujesz mrowienie, potraktuj je jako znak. Może czas spróbować czegoś innego?