Są dwie szkoły uczące tego, jak dobierać okulary słoneczne. Obie mają swoje argumenty, wady i zalety. Zasady pierwszej są banalne, drugiej bardziej skomplikowane, ale nasze rysunki rozwieją wszelkie wątpliwości.
Możesz kupić okulary, które się tobie podobają, w których czujesz się świetnie i podobasz sama sobie. Kształt twarzy i wygląd okularów nie ma w tym przypadku kompletnie żadnego znaczenia. Liczysz się ty, twój gust i zadowolenie.
Żeby wilk był syty i owca cała, oprócz własnych wrażeń estetycznych, proponujemy dodać jeszcze dobranie okularów pod kątem kształtu twarzy. To druga szkoła, która zmusza do analizy wyglądu twarzy oraz pewnego kompromisu między tym, co nam się podoba, a tym co dla nas dobre.
Pamiętajcie, że okulary powinny być dla was wygodne, w miarę lekkie, ale także wykonane z najlepszej jakości materiałów. Muszą także chronić oczy przed słońcem. Tanie okulary kupione na ulicy za 10 zł na pewno tych norm nie spełnią. Zwracajcie także uwagę na jasność (w tym wypadku ciemność) szkieł i noście je w zależności od stopnia nasłonecznienia i intensywności światła.
Twarz o owalnym kształcie
Jeśli masz twarz o regularnym nieco pociągłym kształcie, bez wyraźnie zarysowanej linii żuchwy i nie masz szpiczastej brody, to prawdopodobnie jesteś posiadaczką owalu. I przy okazji prawdziwą szczęściarą, bo do twojej twarzy pasują niemal wszystkie kształty okularów.
Rys. Arkadiusz Gadaliński, materiały prasowe
Możesz eksperymentować, ale powinnaś pamiętać, żeby oprawki okularów nie wychodziły znacząco poza krawędź twarzy.
No i nie ma pewności, że małe okrągłe okulary to typ dla ciebie. Z drugiej jednak strony kto w takim modelu wyglądałby dobrze? Upewnij się także, że w trójkątnych oprawkach twoja twarz nie wygląda dziwacznie.
Poza tym możesz przebierać w najtrudniejszych nawet modelach: awiatorach, "muchach" i "kocich" oprawkach.
Zobacz koniecznie: Modne okulary przeciwsłoneczne Wayfarery w okazyjnych cenach!
Masz wyrazistą, nieco kanciastą twarz - z mocno zarysowaną szczęką i czołem. Działając na zasadzie kontrastów najlepiej na takie ostre kąty działa ich zmiękczenie miękkimi krągłościami.
Nie będą tobie służyć ciężkie, prostokątne oprawki z mocno zaznaczoną górną linią. Nie pomogą także duże o kwadratowym kształcie. W zamian sięgnij po duże, okrągłe oprawki, "motylki" i "kocie" w stylu lat pięćdziesiątych.
Lepiej także, żeby dolna linia oprawek nie sięgała zbyt nisko twarzy - poziome linie okularów plus pozioma linia brody to zbyt dużo poziomych linii.
Masz wątpliwości, czy "serduszko" to właśnie ty? Jeśli masz szerokie czoło, z linią włosów rozdzielającą się łukowato na środku, wysokie kości policzkowe i wąską, drobną brodę to nie ma wątpliwości. Masz twarz w kształcie serca.
Jakie okulary nie pasują do twojej twarzy? Duże, masywne, wychodzące poza krawędzie twarzy sprawią, że twarz będzie jeszcze drobniejsza i optycznie przytłoczona okularami. Powielenie trójkątnego kształtu twarzy w szkłach także się nie sprawdzi.
Najlepsze okulary dla ciebie to takie, które mają szeroki dół oprawki, są kwadratowe lub zaokrąglone.
Podłużna twarz jest... pociągła i dość wąska. Cała zabawa w doborze odpowiednich okularów tkwi w optycznym jej skróceniu. Jak zapewne wiecie z doświadczeń modowych, żeby coś skrócić najlepiej odciąć wyraźnymi poziomymi liniami.
Osoby o podłużnych twarzach mogą śmiało nosić duże masywne okulary o prostokątnym kształcie i wyraźnie zarysowanej górnej linii oprawek.
Skoro oprawki muszą być wyraziste, to możecie sobie odpuścić wszystkie małe okulary w delikatnych oprawkach i jasnych kolorach.
To chyba najwdzięczniejszy i najprostszy do pokazania potęgi odpowiednio dobranych oprawek kształt twarzy. Okrągłe buzie są dość krótkie i szerokie. I znowu, działając na zasadzie kontrastów: żeby kółko wyglądało mniej okrągło, zbalansuj je kontami prostymi.
Wszystkie oprawki o kwadratowych, prostokątnych kształtach zdadzą egzamin z korekcji na piątkę. Żeby twarz stała się jeszcze mniej okrągła, wybierz dodatkowo wyraziste kolory okularów: czerń, granat, brąz i szylkret.
Okrągłej twarzy kompletnie nie służą... okrągłe oprawki. Ani małe, ani duże. I to je należy omijać szerokim łukiem.
Twarz o trójkątnym kształcie jest zbliżona do tej o kształcie serca, ale ma nieco bardziej spiczastą brodę. Zadaniem okularów słonecznych jest wprowadzenie równowagi między szerokim czołem, a ostro zakończonym dołem twarzy.
Jak tego dokonać? Nosząc duże masywne okulary w wyrazistych oprawkach. Nie żadne tam druciane subtelne okulary z pastelowymi szkiełkami. Musi być konkret!