Rośliny w domu to żadna nowość - leżą poukładane w lodówkach, służą jako dekoracja lub stoją na naszych parapetach, tak by zawsze je mieć pod ręką. A gdyby tak połączyć zamiłowanie do roślin z naszym zapotrzebowaniem na warzywa czy owoce i w mieszkaniu lub na balkonie wyhodować część tych produktów?
Poprzez swojego bloga "Roślinne Porady" zachęcam mieszkańców miast do samodzielnej uprawy żywności, która stanowi przyjemną alternatywę dla przemysłowo produkowanej żywności dostępnej w większości sklepów. Oto kilka moich pomysłów do wykorzystania na co dzień i od święta.
Awokado
Awokado to owoc, który od paru lat podbija nasze podniebienia, a moda na niego nie ustaje. Oprócz smacznego miąższu awokado kryje też sporą pestkę. Nie wyrzucaj jej, bo łyżeczka startego nasiona może wzbogacić smak zupy, ale również zaopatrzyć nas w wiele witamin i minerałów. Jednak nie powinno się spożywać więcej niż jedną łyżeczkę dziennie.
Z pestki awokado możemy również otrzymać swoją roślinę doniczkową. Wkładamy nasiono np. do szklanki, zalewamy wodą i pilnujemy, by jej poziom zawsze sięgał wysokości pestki. W zależności od pory roku (wiosna/lato 2-3 tygodnie, jesień/ zima 3-4 tygodnie) pestka otworzy się po pewnym czasie i wypuści korzenie. Wystarczy ją przenieść do doniczki z ziemią i zakopać do 2/3 wysokości.
Roślina awokado jest wiecznie zielona, szybko rośnie i jej jedynym wymaganiem jest obfite podlewanie. Nie potrzebuje dużo słońca i spokojnie może stać w głębi pokoju. Niestety, w Polsce nie doczekamy się owoców.
Wielbiciele kotów muszą zrezygnować z jej uprawy, ponieważ liście tej rośliny są trujące.
Wiele warzyw korzeniowych jest w stanie wypuścić swoją natkę na nowo. Wystarczy, że mamy niewielką część czubka rośliny. Wkładamy go do wody, tak by w pełni go nie zakrywała. Czekamy, aż po paru dniach zauważymy wyrastającą natkę pietruszki korzeniowej, marchewki, selera, buraka czy cebuli.
Użyj ich na kanapkę lub do sałatki, to źródło mikro- i makroelementów, o które trudno zimą.
Kiełki to szybki i łatwy sposób na dostarczenie sobie witamin o każdej porze roku. Można zakupić specjalne kiełkowniki, które są dostępne za niewielkie pieniądze i łatwe w obsłudze lub hodować kiełki na własną rękę w słoiku przykrytym gazą.
Osobiście polecam wykorzystać gotowe przyrządy, ponieważ przy nieumiejętnej uprawie słoikowe hodowle mają tendencje do pleśnienia.
Choć może się wydawać, że kiełki to jedynie "mała trawa", to każda roślina od małego charakteryzuje się już specyficznym smakiem. Według mnie najsmaczniejsze są kiełki buraków, brokułów, słonecznika czy groszku.
Sianie na swoim balkonie lub parapecie jest bardzo proste i dostarcza mnóstwa zielonych listków pełnych smaku oraz zdrowia. W skrzyneczce czy większej doniczce wysiej koperek, roszponkę, szpinak, rukolę czy musztardowiec. Nie wystawiaj ich na pełne słońce, trzymaj w półcieniu i często podlewaj. Zbierając, ścinaj je nożyczkami przy samej ziemi. Są one bardzo mało wymagające, a szybko rosną. By utrzymać nieustanny urodzaj, wysiew powtarzaj co 2 tygodnie.
Wiele roślin doniczkowych, które hodujemy na parapetach, nie tylko można jeść, ale ma też właściwości lecznicze. Poszukaj na swoim parapecie aloesu, pandana, geranium, żyworódki, mięty meksykańskiej, figowca czy opuncji. Ich liście są smaczne i mogą stanowić ciekawy dodatek do sałatek czy naparów.
Możemy też wyhodować swoje bataty (wystarczy bulwę włożyć do ziemi ostrym końcem mniej więcej do 2/3 wysokości) lub cytrusy z nasion, które w nich znajdziemy.
Choć widujemy już za oknem śnieg, to mamy jeszcze ostatnie chwile, by posadzić na naszym balkonie wiosenne cebulki tulipanów, hiacyntów, narcyzów czy anemonów. Jeżeli jednak wolicie kwiaty w domu, zaopatrzcie się w takie cebulki i pod koniec lutego wsadźcie je do doniczek, które ustawicie na domowym parapecie. W połowie marca będziecie cieszyć oczy własnoręcznie wyhodowanymi kwiatami.
Więcej porad znajdziecie na stronie roslinneporady.pl. Warto również odwiedzić ekspozycję "Miejskie ogrody", którą od 12 grudnia do 2 stycznia będzie można oglądać w warszawskiej Hali Koszyki. Instalacja przygotowana przez Polską Zieloną Sieć oraz Fundację Otwarty Plan w ramach projektu "Jedz lokalnie, myśl globalnie!" zachęca do podejmowania alternatywnych wyborów konsumenckich.
Więcej informacji na temat projektu "Jedz lokalnie, myśl globalnie!" oraz wystawy "Miejskie ogrody":
globalnepoludnie.pl; zielonasiec.pl; eathink2015.org/pl/.
mat. pras.