"Dziewica? Tak się pracować nie da!" 5 typów ginekologów, których lepiej w życiu nie spotkać

Pierwsza wizyta u ginekologa większość kobiet przyprawia o dreszcze. Jeśli mają szczęście, trafią na sympatycznego i pełnego zrozumienia lekarza. Jeśli pecha... cóż. Mogą mieć traumę do końca życia. Oczywiście jest wielu kompetentnych i doświadczonych lekarzy, którzy nie przekraczają granic. Anegdoty i legendy krążą tylko o tych niezbyt profesjonalnych. Poznajcie typy ginekologów, o których wspominają użytkowniczki forów internetowych.
kadr z serialu Przyjaciele kadr z serialu Przyjaciele fot. kadr z serialu Przyjaciele

Groźna Bożena

Imię wstaw dowolne, często występujące: Krystyna, Wanda, Wiesława, Grażyna. Już myślisz, że twoja ciocia ma tak na imię i jest taka sympatyczna, i robi takie dobre ciasto ze śliwkami, więc na pewno ta pani też taka będzie, a tu klops. To imię to jakiś wypadek przy pracy, błąd statystyczny, ten słynny wyjątek potwierdzający regułę.

Dlaczego kobiety decydują się na wizytę u Groźnej Bożeny? Z banalnego powodu. Do niej nie ma kolejek. Nawet jeśli ustawi się jakaś kolejeczka niczego nieświadomych pacjentek, idących niemal jak baranki na rzeź, to połowa zrezygnuje jeszcze przed pierwszą kawą Groźnej Bożeny. Wystarczy, że pani doktor wyjrzy przez szparę w drzwiach i swoim uroczym głosem poprosi kolejną osobę: Wejdzie. Na drzwiach do jej gabinetu, zamiast imienia i nazwiska, powinien znajdować się cytat z "Boskiej Komedii" Dantego Alighieri: "Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy tu wstępujecie".

Groźna Bożena jest oszczędna w słowach. Amerykański "small talk" jest jej zupełnie obcy. Uprzejmości zamyka w dwóch sylabach: "siądzie", "zdejmie', "wypnie". Jedna z nieprzygotowanych na taką konfrontację forumowiczek dowiedziała się, że: "Dzieci to z tej brochy nie będzie". Inna usłyszała: "Dziewica? Tak się pracować nie da! Nie można porządnie badania zrobić!".

Cechy charakterystyczne: pazur typu szpon w kolorze krwistej (przypadek?) czerwieni, szykowny tapir na głowie i garsonka.

NASTĘPNY TYP: NIEDOSZŁY KSIĄDZ

Typy ginekologów Typy ginekologów fot. kadr z serialu Na dobre i na złe

"Dziewica? Tak się pracować nie da!" 5 typów ginekologów, których lepiej w życiu nie spotkać

Ma za sobą parę miesięcy w seminarium. Mama go wysłała. Księdzem nie został, bo poznał... Groźną Bożenę. Ta zwietrzyła materiał na wiernego męża, ojca dzieciom i wkroczyła w jego życie z delikatnością walca drogowego. Niewiele miał do gadania, kazała pójść na medycynę, to poszedł. Nawet mu się podobało, chciał robić specjalizację ze stomatologii, ale pomylił egzaminy, trafił na ginekologię. Los tak chciał, Bóg tak chciał i Bożena tak chciała.

Jest potulny jak owieczka. Ale recepty na wkładki domaciczne czy krążki antykoncepcyjne raczej nie dostaniesz. Przecież to nie wypada! No gdzie, grzech i w ogóle plagi egipskie. Klauzulę sumienia to on stosował jeszcze, jak nie była "modna".

Nigdy nie wiesz, kto jest bardziej przerażony i skrępowany wizytą - ty czy on. Fotel ginekologiczny w jego gabinecie jest lekko zakurzony. Nic dziwnego, najbardziej ceni sobie te pacjentki, które przychodzą tylko po recepty. Na witaminki.

Każdej pacjentce bez względu na wiek czy historię chorób zadaje pytanie: "kiedy?". Bynajmniej nie chce wiedzieć, kiedy kobieta ostatni raz uprawiała seks ani kiedy zaczęły się te bóle. Nawet przerażone pierwszą wizytą 16-latki pyta: "Kiedy ta ciąża?".

Cechy charakterystyczne: lekko przygarbiony (życie i Groźna Bożena dały mu w kość), bujny wąs pod nosem i sweterek typu szetland.

NASTĘPNY TYP: PERWERSYJNY TATUSIEK

Typy ginekologów Typy ginekologów fot. kadr z filmu Kiedyś mnie znajdziesz

"Dziewica? Tak się pracować nie da!" 5 typów ginekologów, których lepiej w życiu nie spotkać

Gdzie go spotkasz? Najczęściej w przychodniach studenckich. Szczyci się tym, że niejedno już widział, z niejednego pieca chleb już jadł, a "kobieta jak zwierzę, wszystko zniesie". Uwielbia opowiadać anegdotki o innych klientkach i byłych żonach. Tych ostatnich ma sporo. W porównaniu do klientek. Te, słysząc w trakcie badania ginekologicznego komplementy w stylu: "Jaka pani jest ładna", uciekają gdzie pieprz rośnie.

Nieliczne, które przetrwają wstępne oględziny, zazwyczaj kapitulują, gdy pan doktor bez ceregieli zagada: "Proszę się rozluźnić, bo będę musiał w tym pomóc". Perwersyjny Tatusiek oczywiście znajduje wytłumaczenie takiego stanu rzeczy: "Ta dzisiejsza młodzież, która tak pędzi i pędzi. Na seks ma czas, na higienę już nie".

Nie lubi za to pacjentek, którym nie jest obca sztuka depilacji w miejscach intymnych. Jest żywo przerażony tą nową modą i potrafi mruknąć pod nosem: "Jak dziecko pani wygląda, przecież skoro rosną, to powinny rosnąć".

Cechy charakterystyczne: koszula opięta na brzuchu, czasem ponętnie (jego zdaniem) rozpięta do połowy owłosionej klaty, do tego świeża opalenizna prosto z solarium i mokasyny włożone na gołe stopy.

NASTĘPNY TYP: MONTER RZEMIEŚLNIK

Typy ginekologów Typy ginekologów fot. kadr z serialu Chirurdzy

"Dziewica? Tak się pracować nie da!" 5 typów ginekologów, których lepiej w życiu nie spotkać

Ten typ to żadnej pracy się nie boi. Sam podkreśla, że lubi się pobrudzić i często porównuje swoją pracę do pracy weterynarza... O dziwo, mimo że nie owija w bawełnę i jest dość szorstki w obyciu, tłumy walą do niego drzwiami i oknami. Ruch w jego gabinecie jak na Marszałkowskiej. Wizyta nie trwa dłużej niż 15 minut, a każda pacjentka dostanie to, po co przyszła.

Czasem tylko pacjentki skarżą się, że czują się jak na taśmie produkcyjnej. Za nim zdążą rozsiąść się na fotelu ginekologicznym, nogi ułożyć wygodnie, lekarz już pobrał wymaz na cytologię i założył wkładkę domaciczną.

Z reguły nie wdaje się w dyskusje, bo wie, że setka pacjentek czeka za drzwiami. Nie ma czasu na czułe słówka. Czasami tylko wymsknie mu się mimochodem, trochę do siebie, trochę w przestrzeń uroczy komentarz w stylu: "Gdyby nie dziewica, byłoby łatwiej...".

Cechy charakterystyczne: włosy na żel, stetoskop przewieszony przez szyję, troszkę za ciasny fartuch, który uwypukla wyrzeźbione mięśnie. Dla pacjentek nie ma zbyt wiele czasu, ale zaproszony przez pielęgniarki na nowy odcinek "Chirurgów" nigdy nie odmówi.

NASTĘPNY TYP: CIOCIA DOBRA RADA

Typy ginekologów Typy ginekologów fot. kadr z filmu Bridget Jones 3

"Dziewica? Tak się pracować nie da!" 5 typów ginekologów, których lepiej w życiu nie spotkać

Ciocia jak to ciocia, naprawdę, ale to naprawdę chciałaby, żeby wszystkie jej pacjentki ustatkowały się, założyły rodziny (najlepiej wielodzietne, żeby ona miała co robić w pracy) i żyły długo i szczęśliwie. Odzywka: "To co, robimy dzidziusia?" do pacjentki, która zmieniła w karcie nazwisko, może trochę mrozić krew w żyłach, ale można się przyzwyczaić.

Przygotuj się, że Ciocia Dobra Rada lubi sobie pogadać. Jak to było za jej młodości, co jadła podczas ostatnich wakacji z przyjaciółkami na Majorce i na co choruje jej piesek. Często też, jak to ciocia, udziela rad. Zdarzy jej się zapędzić i brutalną szczerością zwrócić do szczupłej pacjentki: "Jak już zajdzie pani w ciążę, to proszę się zgłosić dopiero w trzecim miesiącu, bo wcześniej to i tak pewnie pani poroni".

Cechy charakterystyczne: trwała. Ciocia Dobra Rada lubuje się w trwałej ondulacji. Ewentualnie pasemkach. Do tego hybryda na paznokciach i głęboki dekolt. Zawsze ma miętówki w torebce.

Więcej o: