Utrata pożądania seksualnego może spotkać kobietę w każdym wieku. Oto kilka czynników, które odpowiadają za obniżenie popędu seksualnego.
Brak ochoty na seks może oznaczać ogólny zły stan zdrowia. Choroby układu krążenia, cukrzyca, depresja czy problemy hormonalne odpowiadają za niskie libido. Dlatego pamiętaj, żeby regularnie odwiedzać swojego lekarza i robić rutynowe badania.
Jeżeli jesteś nocnym markiem i wstajesz bladym świtem, możesz zapomnieć o udanym seksie. Brak odpowiedniej dawki snu (7-9 godzin) sprawia, że czujesz się zmęczona i podatna na stres. Rezultat? Niski poziom libido i brak ochoty na seks. Dzieje się tak dlatego, że organizm wykorzystuje całą energię do walki ze zmęczeniem. Na aktywność seksualną po prostu nie starcza już siły.
W życiu każdej z nas jest go zbyt wiele. Napięcie, presja w domu, w pracy. Poszarpane nerwy sprzyjają jego powstawaniu. Chodzi o stres. To zabójca libido numer jeden. Im więcej stresu w naszym życiu, tym bardziej spada nasze pożądanie. Jeżeli wciąż zjadają cię nerwy, ciało będzie kierowało coraz więcej zasobów, żeby zwalczyć ich źródło, a to wzmaga wytwarzanie się pobudzającego organizm kortyzolu i adrenaliny. Ich utrzymujący się nadmiar wycieńcza ciało i zabija twoją seksualność.
O tym, jak w szybki i prosty sposób pozbyć się stresu, przeczytasz TUTAJ.
Niektóre leki, szczególnie antydepresanty, chociaż pomagają walczyć z depresją, mogą jednocześnie powodować obniżenie popędu seksualnego. Jeżeli czujesz, że twój lek może być odpowiedzialny za obniżenie popędu seksualnego, skonsultuj się ze swoim lekarzem.
Więcej o działaniu i skutkach ubocznych antydepresantów przeczytasz TUTAJ.
Chociaż uważa się, że alkohol wzmaga pożądanie kochanków, trzeba na niego uważać. Jego zbyt duże stężenie we krwi powoduje nie tylko senność i zaburzenia koordynacji ruchowej, ale i... spadek popędu seksualnego, zarówno u kobiet, jak i mężczyzn. Dodatkowo u panów alkohol zmniejsza potencję.