Temperatura ciała jest kluczem do szybkiego zaśnięcia. Niestety, piżamy powodują, że termoregulacja organizmu zostaje nieco zakłócona. Spanie nago powoduje delikatne obniżenie temperatury ciała, co daje organizmowi sygnał, że już czas na sen. Ponadto niższa temperatura ciała powoduje szybsze wejście w fazę REM snu, podczas której organizm najskuteczniej się regeneruje i odpoczywa.
Dobra jakość snu i skuteczna regeneracja mają kluczowe znaczenie w procesie odchudzania. Chroniczne niewyspanie powoduje bowiem zaburzenia gospodarki hormonalnej i rytmu dobowego, co może skutkować przybieraniem na wadze. Kiedy jesteśmy niewyspani, trudniej jest zmobilizować się do ćwiczeń, wzrasta apetyt i chęć sięgania po niezdrowe przekąski. Co więcej, niższa temperatura ciała w nocy powoduje większe spalanie kalorii niż podczas snu w piżamie.
Spanie nago może poprawić ogólną jakość snu, ale też skóry. Regularny sen nago poprawia krążenie krwi, dzięki czemu walka z cellulitem staje się łatwiejsza. Ponadto zwiększa się wydzielanie hormonu wzrostu oraz melatoniny, które opóźniają starzenie skóry.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Nie da się ukryć, że zły sen oraz brak odpowiedniej regeneracji w nocy sprawia, że jesteśmy bardziej podatni na różnego rodzaju stresory w ciągu dnia. Dzięki spaniu nago nie tylko zasypiamy szybciej, lecz także śpimy głębiej i jesteśmy wypoczęci, dzięki czemu w ciągu dnia odporność na stres, lęki oraz nerwy znacznie się zwiększa.
Spanie nago jest również niezwykle zdrowe dla miejsc intymnych. Dopasowana, obcisła lub spocona bielizna czy piżama może zwiększać ryzyko infekcji. U mężczyzn natomiast spanie nago pomaga utrzymać plemniki w dobrej kondycji.
Spanie nago to również doskonały sposób na zwiększenie poczucia własnej wartości i poprawę samooceny. Nawiązanie dobrego kontaktu z własnym ciałem może się przełożyć na poprawę relacji w związku. Bezpośredni kontakt ze skórą partnera zwiększa bowiem wydzielanie oksytocyny w organizmie, czyli hormonu, który dobrze wpływa na więź oraz bliskość pary.
Źródło: https://www.healthline.com/