Za radą swojej babci Liz zawsze chodzi wyprostowana z wciągniętym brzuchem. Dzięki prawidłowej postawie mięśnie talii ma wciąż napięte.Dodatkowo aktorka wystrzega się smażonych potraw oraz gazowanych napojów.
Płaski brzuch i nienaganną sylwetkę zawdzięcza tańcowi. Taniec jej nie męczy jak zwykłe ćwiczenia, bo jest częścią jej zawodu i jest dla niej tak naturalny, jak chodzenie. By zmieścić się w bardzo skąpe kostiumy sceniczne, artystka stara się rozsądnie odżywiać. Rano je płatki, a na obiad musi być ryba. Dodatkowo codziennie wciera w skórę brzucha odżywczy olejek, który podkreśla mięśnie. Talia wygląda też lepiej, gdy jest opalona.
Gwiazda Gotowych na wszystko codziennie pokonuje długie kilometry biegnąc i dodatkowo podnosi ciężarki. Do tego dochodzi trening z osobistym trenerem.
Dwa lata temu w klinice chirurgii plastycznej odessano jej tłuszcz z brzucha i cellulit z ud. Zabieg kosztował 12 tysięcy dolarów. Oprócz tego Britney zaczęła biegać w swoim domu na bieżni. Codziennie odwiedza też studio tańca, gdzie ćwiczy przysiady i układy taneczne.
Ruch jest kluczem do jej idealnej figury. Halle ćwiczy regularnie 4 razy w tygodniu - na siłowni z ciężarkami i sztangą. Robi to rano, jeszcze przed jedzeniem. Najbardziej lubi jednak ćwiczenia pilates i aerobik. W utrzymaniu ładnej talii pomaga jej pływanie i łyżworolki.
Od lat jest na diecie makrobiotycznej, ale również ćwiczy do upadłego. Aktorka pracuje nad swoim ciałem po trzy godziny dziennie.
Cameron przyznaje, że nie mogłaby się obejść bez trenera, bo jest zbyt leniwa i potrzebuje kogoś, kto będzie jej mówił, co ma robić. Zapewnia, że trenuje ciężko i regularnie. Najbardziej lubi surfowanie na desce i jazdę na nartach. Od czasu Aniołków Charliego, trenuje też kung fu, co - jak mówi - wzmacnia ramiona, nadgarstki, a poza tym rzeźbi linię bioder i brzucha.
Aktorka zawdzięcza swoją szczupłą figurę Patrickowi Murhy'emu. Osobisty trener największy nacisk kładzie na jej dietę, jak mówi: Węglowodany nie są wcale złe! Jednak upewnij się, że spożywasz te właściwe - po zjedzeniu węglowodanów oczyszczonych (białe pieczywo, czy biały ryż) poziom cukru we krwi gwałtownie wzrasta, powodując uczucie głodu i przyczyniając się do przybierania na wadze. TAK dla: brązowego ryżu, owoców ze skórką (jabłka, gruszki, jeżyny) i fasoli. Stanowcze NIE dla: soków owocowych, białego ryżu, wysoko przetworzonej żywności i słodzonych produktów.
Uprawia pilates, kick boxing, trening siłowy, biega, jeżdżę na rowerze. Jeśli może ćwiczyć, robi to codziennie. Efekt? Idealna, kobieca sylwetka.