Piosenkarka country jest tak młoda i piękna, że jej twarz całkiem pozbawiona makijażu, także musi wyglądać świetnie. Na czerwony dywan Taylor Swift wybrała niezbędne minimum, które w jej przypadku ograniczyło się do: porcelanowej cery, różowych ust, wytuszowanych rzęs i cieni - czarnego i srebrnego. Do delikatnego makijażu pasuje także fryzura - kok, który nie stwarza wrażenia mocno utrwalonego ani czasochłonnego w zrobieniu.
Rihanna wygląda, jakby na rozdanie nagród przyszła prosto z plaży. Blond włosy ozdabia pokaźny odrost, a do wykonania makijaży wystarczyła jej czarna konturówka do oczu, tusz, blada szminka, puder i róż do policzków. W tym przypadku obyło się także bez doklejania rzęs i prostowania włosów. Naturalna i uśmiechnięta gwiazda sprawiała wrażenie zadowolonej z efektu.
Przygotowania do muzycznej gali także Katy Perry nie zabrały zbyt wiele czasu. U nasady niebieskich włosów pojawił się odrost. Może to i nawet lepiej - dzięki temu kolor nie odcina się radykalnie od odcienia skóry i nie daje jej szarego odcienia. Oprócz dobrze zmatowionej twarzy, makijażysta Kate Perry sięgnął po eyeliner i intensywnie różową szminkę. O teatralnym makijażu nie było mowy.
Paris Hilton już nie straszy pomarańczową opalenizną, platynowym blondem i zbyt mocno umalowanymi oczami. Na rozdaniu nagród Grammy wyglądała bardzo dobrze. Zarówno jej długa, stonowana kreacja, jak i skromny, nisko upięty koczek robiły pozytywne wrażenie. Makijaż słynnej Hiltonki także stanął na wysokości zadania - jasny podkład, eyeliner, tusz i bezbarwny błyszczyk uzupełniły stylizację.
Córka Ozzy'ego Osbourne'a nie przypomina dawnej siebie - krótko obciętej nastolatki z nadwagą. Kelly wyszczuplała i wybrała już swoją stylistyczną drogę - ścieżkę retro kobiecości. Na rozdanie Grammy przyjechała w looku nawiązującym do złotej ery kina - półdługie włosy miała rozpuszczone i ułożone na szczotce. Kolor jej loków nie szokował - ma go już od pewnego czasu. Na makijaż Kelly złożyły się sztuczne rzęsy, eyeliner i różowa szminka. Ważnym elementem był także mocno matujący puder.
Jedną z największych makijażowych niespodzianek był minimalizm w wykonaniu Fergie. Piosenkarka raczej nie pokazuje się w wersji au naturel, co tym bardziej każe podziwiać jej odwagę. Makijażysta Fergie namówił ją do nałożenia podkładu, wymodelowania twarzy różem, nałożenia pomarańczowego cienia na powieki i szminki w tym odcieniu na usta. Rzęsy zostały potraktowane tuszem, który bardzo delikatnie podkręcił i wydłużył je.
Wielką wygraną uroczystości wręczenia nagród Grammy była Adele. Piosenkarka nie tylko zaśpiewała, ale także wyglądała pięknie! Jej stylizacja opierała się na trzech mocnych punktach, które są równocześnie atutami wokalistki - ustach, oczach i włosach. Adele miała prostą fryzurę ułożoną z rozpuszczonych półdługich włosów, intensywnie czerwone usta i kreski namalowane eyelinerem na powiekach. Rzęsy, choć doczepione, wyglądały dobrze - odpowiednio zagęściły naturalne włoski i podkreśliły oczy piosenkarki.
Gwyneth Paltrow poszła w makijażowym minimalizmie krok dalej, w ogóle rezygnując z podkładu. Spod warstwy transparentnego pudru prześwitywały piegi, a twarz wcale nie była idealnie matowa. Na usta Gwyneth nałożyła warstwę różowej szminki, a oczy podkreśliła eyelinerem i tuszem do rzęs. Włosy zebrała w wysoki, gładki kucyk. Prosto, szykownie i z klasą!
W porównaniu z innymi znanymi paniami, makijaż aktorki Kate Beckinsale zaliczał się do tych najmocniejszych. Nie było jednak mowy o modnym jeszcze rok temu przydymionym oku. Ot, makijażysta postanowił podkreślić cieniami kształt oczu aktorki. Usta zostawił w spokoju, nakładając transparentny błyszczyk. Fryzura Kate także wyglądała naturalnie. Rozdanie Grammy jest mniej oficjalną imprezą niż np. Oskary, luz jest więc zalecany.
Najmniej pracy przy makeupie na rozdanie nagród Grammy miała Julianne Hough. Piosenkarka naniosła podkład, który rozświetlił jej cerę, pomalowała policzki różem, wytuszowała rzęsy, naniosła na usta matową różową szminkę i już była gotowa do wyjścia. Włosy uczesane na szczotce mógł jej ułożyć każdy fryzjer, a nie kosztujący majątek stylista gwiazd. Oszczędność czasu, pieniędzy i kosmetyków - to lubimy!
W najnowszy trend w makijażu wpisała się również Alicia Keys. Charakterystyczny dla niej mocny makeup oczu zniknął. W jego miejsce pojawiły się delikatne cienie i naturalnie wytuszowane rzęsy. Skórę wokalistki potraktowano pudrem, a usta lekko pomarańczowym błyszczykiem. Z włosów także zniknęły misterne warkoczyki, miejsca ustępując kokowi.