Syndrom "twarzy mamy" i sposoby na zmęczoną buzię

Przez większą część ciąży wyglądałaś zjawiskowo - miałaś mocne włosy, piękne paznokcie, Twoja twarz emanowała pięknem. Wystarczyło sześć miesięcy po porodzie, żebyś zamieniła się w straszącą szarą cerą i sińcami pod oczami zmęczoną i umęczoną kobietę. Nie poznajesz się w lustrze? Sugerujemy jak temu zaradzić.
Victoria Beckham. Victoria Beckham. Fot. Scott Kirkland Scott Kirkland/PictureGroup/EAST NEWS]

Drogocenny sen

Wyspać się - łatwo powiedzieć - trudniej wykonać. Zobacz, nawet Victoria Beckham, która ma możliwości zatrudnienia nianiek na cztery zmiany, także wygląda na zmęczoną. Nie wygląda, ale jest. W wywiadach opowiada, że jej najmłodsza pociecha - niespełna roczna Harper słabo sypia w nocy, a Victoria, jak każda pracująca mama musi się dwoić i troić, by ze wszystkim zdążyć. Jak sobie pomóc? Wyślij ojca dziecka albo babcię na spacer - sama w tym czasie zamiast sprzątać, prać i prasować, połóż się w dobrze wywietrzonym pokoju, zasłoń zasłony i śpij. Jasne, że nie można odespać tych wszystkich zawalonych nocy, ale wypoczęty organizm powinien poprawić wygląd twarzy.

Maseczka na twarz Maseczka na twarz Fot. Shutterstock

Kosmetyki pielęgnacyjne i maseczki

Na Twój słaby wygląd po urodzeniu dziecka składa się wiele czynników. Stres, brak snu, uboższa dieta (zwłaszcza gdy dziecko reaguje kolkami i bólem brzucha na każdy zjedzony przez Ciebie smaczniejszy posiłek), karmienie piersią - to wszystko nie sprzyja piękności. Dodaj do tego jak najszybszą chęć pozbycia się wrzuconych w ciąży kilogramów i katastrofa gotowa. Na powrót do wagi przyjdzie jeszcze czas. Do czasu gdy dziecko skończy rok daj swojemu organizmowi możliwość na dojście do siebie. Włosy, które teraz wypadają Ci garściami, niebawem odrosną, a waga - o ile nie będziesz szalała z objadaniem się - sama spadnie. W pielęgnacji twarzy pomogą silnie regenerujące kremy, żele pod oczy i maski. Możesz je sobie zrobić sama w domu albo wybrać się do kosmetyczki. Do domowych sposobów sprawdza się stosowanie okładów z wacików nasączonych czarną herbatą lub rumiankiem. Dobrze działają także żele z aplikatorami przypominającymi końcówkę dezodorantu w kulce (Garnier). Można nimi zrobić przyjemny masaż, a kosmetyk trzymany w lodówce przynosi ulgę zmęczonej skórze pod oczami. W składzie preparatów szukaj świetlika, wyciągu z arniki, kasztanowca czy bławatka.

Rozjaśniające ubranie

To w jakiego koloru ubrania się ubierasz odbija się na Twojej twarzy. Dosłownie. Żeby ją rozświetlić, sięgaj po biel, pastelowy róż, beż, jasne szarości. Wszelkie mocne kolory - fiolety, czerń, butelkowa zieleń i grafit sprawią, że cera będzie bardziej ziemista, a sińce pod oczami dodatkowo podkreślone. Ten efekt nie jest zalecany, dlatego jeśli zakładasz ciemny sweter albo bluzkę, dodaj jasny element w najbliższej okolicy twarzy - szal, koszulę, wystający fragment T-shirtu. Mała sztuczka, a potrafi skutecznie dodać cerze jasności.

Twój przyjaciel korektor

Jeśli do tej pory nie stosowałaś korektora pod oczy, to czas najwyższy poznać jego moc. Najlepszy i właściwie można śmiało powiedzieć, że kultowy jest Touche Eclat Yves Saint Laurent. Na jego końcu znajduje się pędzelek, na który przyciskając końcówkę ''flamastra'' wyciskasz dawkę kosmetyku. Następnie nanosisz korektor pod oczy i delikatnie wklepujesz w skórę. Inne firmy także mają w swojej ofercie podobne kosmetyki, ale ponieważ mówimy o wrażliwej skórze pod oczami, nie polecamy oszczędzania. Korektor pod oczy ma gęstszą konsystencję niż podkład do twarzy i o wiele jaśniejszy kolor. Pokrywa sińce i naprawdę rozświetla twarz. Kosmetyk YSL starcza średnio na 7 miesięcy codziennego stosowania i kosztuje około 130 zł.

Makijaż do zadań specjalnych

Wizażyści mają swoje sposoby na wykonanie makijażu zmęczonych oczy. Co prawda podają go jako remedium na zarwaną na imprezie noc, ale spokojnie można go zastosować po zarwanej nocy spędzonej z płaczącym dziecięciem u piersi. Do jego wykonania potrzebujesz czterech kosmetyków: korektora pod oczy, granatowej konturówki, białej kredki i granatowego tuszu do rzęs. Korektor nakładasz na podsiniałe oczy i na przekrwione powieki. Granatową kredką malujesz kreski na górnej powiece i częściowo pod linią rzęs na dolnej (od zewnętrznego kącika do 1/3 długości). Białą kredką malujesz dolną wewnętrzną krawędź powieki - nad rzęsami. Rzęsy tuszujesz i... wyglądasz świeżo i zrelaksowanie.

W gabinecie medycyny estetycznej

Jeśli masz czas, środki i ochotę, ze skutkami ubocznymi macierzyństwa możesz rozprawić się także w gabinecie medycyny estetycznej. Na delikatną skórę pod oczami polecane są zabiegi mezoterapii bezigłowej, działanie falami radiowymi i wypełnianie doliny łez kwasem hialuronowym. Wcześniej należy umówić się na konsultację i przygotować na spory wydatek.

Więcej o: