Dzięki odpowiedniej pomadce nasze zęby mogą wyglądać na bielsze. Najbezpieczniejsze są opalizujące odcienie beżu i naturalne róże. W nich każde zęby wyglądają na nieco bielsze, a przynajmniej nie rzucają się w oczy. U niektórych osób dobrze sprawdza się także czerwona pomadka, która działa na zasadzie kontrastu optycznie "wybielając" zęby. Jeśli narzekasz na plamy i przebarwienia, zdecydowanie unikaj pomarańczowych i różowych szminek w odcieniu fluo.
Dobrym wyjściem w drodze do bielszego uśmiechu jest korzystanie z wybielającej pasty do zębów. Jeśli palisz papierosy, pijesz dużo kawy, herbaty lub czerwonego wina, pasty działające na zasadzie peelingu, czyli z ścierającymi mikrogranulkami nie powinny ci zaszkodzić. W przypadku osób o słabym szkliwie, lepiej wybrać delikatniejszą pastę.
Wszystkie zabiegi związane z wybielaniem zębów - od past wybielających, przez światłoczułe żele, aż po paski nakładane na noc, mogą przyczynić się do wzmożenia nadwrażliwości. Warto więc przed rozpoczęciem wybranej terapii skonsultować się ze stomatologiem, który oceni stan szkliwa i doradzi najbezpieczniejszą metodę.
Wybielanie w gabinecie dentystycznym jest z pewnością najskuteczniejsze i daje natychmiastowy efekt. Polega na nałożeniu na zęby światłoczułego żelu i naświetlaniu go specjalną lampą przez kilkanaście minut. Zabieg może być wykonany tylko na wyleczonych zębach i raczej nie poleca się go osobom skarżącym się na nadwrażliwość. Ta może się zresztą nasilić albo dopiero rozpocząć po zabiegu. Metoda nie jest doskonała - jeśli na zębach występują odwapnienia, czyli drobne białe plamki, to lampa ich nie rozjaśni. Będą wyraźnie odznaczać się od reszty.
Powodów żółknięcia zębów jest wiele. Często dostajemy żółty uśmiech na własne życzenie. Dbając o zęby staraj się więc ograniczyć picie kawy, sztucznie barwionych napojów oraz herbaty. Uważaj także na kwaśne produkty, takie jak cytrusy, które przyczyniają się do niszczenia szkliwa. W konsekwencji słabsze zęby na pewno nie będą idealnie białe.
Popularnym domowym sposobem na wybielanie zębów jest mycie ich szczoteczką zamoczoną w roztworze soli lub sody. Odradzamy jednak ten sposób. Zarówno sól jak i soda oczyszczona powinny pozostać w kuchni. Podobnie jak cytryna - nacierając nią kilka razy dziennie zęby nabawisz się co najwyżej próchnicy i słabszego szkliwa. Do pielęgnacji zębów używaj wyłącznie przeznaczonych do tego produktów.
Picie przez słomkę ogranicza dostęp płynów powodujących przebarwienia do zębów. Kawa, herbata i sztucznie barwione napoje stają się więc w ten sposób choć trochę mniej szkodliwe.
Kamień nazębny jest często przyczyną brzydszego koloru naszych zębów. Jego usuwanie jest bezbolesne i odbywa się w gabinecie dentystycznym. Nie jest to drogi zabieg - zapłacimy za niego kilkadziesiąt złotych.
Nie przywiązuj się za bardzo do szczoteczki do zębów. Należy jej używać przez maksymalnie 3 miesiące a później wymienić na nową, by zminimalizować ryzyko powstania próchnicy. Jeśli chodzi o twardość, to polecamy średni stopień. Zbyt ostra może kaleczyć dziąsła, a zbyt miękka nie wyczyści zębów dokładnie.