Niebieskie oczy łączą się zazwyczaj z chłodnym typem urody. Bez wahania możesz więc łączyć je z cieniem w kolorze szaro-brązowym, wyblakłym beżem, czy czystą szarością. Jeśli pragniesz rozświetlenia, albo chcesz dodać odrobinę pigmentu w wewnętrzny kącik oka, zamiast złota wybierz srebro. Równie dobrze sprawdzi się bardziej neutralny, perłowy kolor. Ciekawy efekt daje zastosowanie w makijażu wieczorowym koloru granatowego. Wydobędzie on głębię z błękitnej tęczówki i nada spojrzeniu intrygującego wyrazu.
Wszystko co robisz powinno skupiać się na wydobyciu naturalnego koloru, a nie stłumieniu go zbyt wyrazistymi, kontrastowymi kolorami. Jeśli jednak koniecznie chcesz podkreślić różnicę, wybierz pomarańcz lub róż. Wystarczy tylko akcent w tym odcieniu, by makijaż był naprawdę wyrazisty.
kolaż kobieta.gazeta.pl
Zobacz naszą propozycję makijażu dla niebieskich oczu w różach i fioletach
Należę do osób, które zazdroszczą zielonookim i wydaje mi się, że gdybym została obdarzona takim kolorem, to żaden makijaż nie byłby mi już potrzebny. To jednak nie do końca prawda. Ten wyjątkowy odcień można bowiem podkreślić i dodatkowo wydobyć właściwymi cieniami. Na początek wypróbuj najbezpieczniejszą wersję, czyli kolory ziemi. Brązy zmieszane z szarościami i odrobiną złota powinny zagrać z tymi samymi odcieniami w tęczówce.
Chcesz bardziej spektakularnego efektu? Na środku powieki, na wysokości źrenicy, dodaj kolorowy akcent. Szczególnie polecamy wszelkie fiolety i modną w tym sezonie oberżynę. Na wieczór dobrze sprawdzi się natomiast wariacja na temat smoky eyes z mieszanki brązu i śliwki.
kolaż kobieta.gazeta.pl
Brązowe oczy dają najszerszy wachlarz możliwości w kwestii cieni. Pasują do nich zarówno kolory ziemi, jak i bardziej żywe, nawet neonowe barwy (choć z tymi zawsze należy postępować ostrożnie). Na dzień najlepiej sprawdzą się jak zwykle neutralne kolory dopasowane nie tyle do tęczówki, co do odcienia cery. Brzoskwinia, oliwkowy brąz, miedź, czy stare złoto - wybieraj wśród tych kolorów swoją bazę. Nie zapominaj o dodaniu odrobiny złotawego pigmentu w kąciku oka, by rozjaśnić spojrzenie i dodać charakteru całemu makijażowi. Bez tego może wyglądać nudno.
Kobiety o brązowych oczach mają też szczęście - są jednymi z niewielu, które świetnie wyglądają w kolorach morza. Zieleń, błękit, kobalt, te odcienie dobrze wyglądają w makijażu przy tym typie urody. Nie musisz od razu decydować się na pokrycie tym pigmentem całej powieki. Często wystarczy tylko kreska na linii rzęs, kobaltowa maskara, albo inspiracja prosto z wybiegu Stelli McCartney - szampański cień na powiece i lazurowy eyeliner na wodnej linii oka, czyli nad dolną linią rzęs.
kolaż kobieta.gazeta.pl
Kiedy nie wiemy jak nazwać nasz kolor oczu, mówimy, że są one szare. W rzeczywistości można dopatrzyć się w nich jednak przewagi jednego z trzech podstawowych odcieni - brązu, niebieskiego lub zieleni. W zależności od zastosowanych cieni, możemy jeden z tych kolorów uwydatnić. Najlepiej posłużą ku temu fiolet (gdy oczom bliżej do zieleni), granat (przy bardziej niebieskich) oraz butelkowa zieleń (przy brązowej domieszce). Każdy z tych kolorów świetnie sprawdzi się jako akcent na środku powieki przy klasycznym makijażu smoky eye.
Nie popełnisz też błędu wybierając kolory ziemi, szampana lub złota - te odcienie pasują do wszystkich kolorów oczu, a więc także do szarych. Jedynym kolorem, którego powinnaś unikać jest... szarość. Makijaż w tym samym kolorze co tęczówka może wyglądać nudno i smutno. Jeśli już chcesz użyć tego koloru, połącz go z czernią lub bardziej zdecydowanym, kolorowym pigmentem.
kolaż kobieta.gazeta.pl