1.Czy jesienią i zimą powinnyśmy dbać o swoją skórę inaczej niż w ciągu wiosny i lata?
Zimą zdecydowanie bardziej powinniśmy dbać o naszą skórę. W tym okresie jesteśmy bardziej narażeni na gwałtowne zmiany temperatur, które wpływają na rozszerzanie się naczyń krwionośnych, przez co skóra ulega wysuszeniu. Dlatego musimy dobrać odpowiedni krem, który stworzy dla naszej twarzy płaszcz ochronny. Idealnym rozwiązaniem w tym przypadku są kremy zawierające arnikę górską czy czarny bez.
2. Jak powinna wyglądać codzienna pielęgnacja twarzy zimą?
Dzień rozpoczynamy od oczyszczania twarzy płynem micelarnym lub olejkiem różanym. Następnie przywracamy odpowiednie pH przemywając twarz tonikiem, a na zakończenie nakładamy krem, który w okresie zimowym powinien zawierać duże ilości tłuszczu. W ten sposób zregeneruje i natłuści skórę.
3.Czy są jakieś zabiegi, w które naprawdę warto zainwestować jesienią/zimą?
Wczesna jesień jest idealnym momentem na wykonywanie różnego rodzaju peelingów typu mikrodermabrazja czy eksfoliacja kwasami, gdyż w tym okresie nasza skóra nie jest narażona na promienie słoneczne. Zimą natomiast rewelacyjnie sprawdza się sonoforeza czyli zabieg wykorzystujący fale ultradźwiękowe, za pomocą którego substancje aktywne zostają wtłoczone w głąb skóry.
4. Jakie zabiegi na twarz i ciało możemy wykonywać w domu?
Peelingi, które możemy zrobić same w domu dają nie tylko ogromną frajdę podczas wyrabiania ich ale również bardzo dobrze oczyszczają skórę. Taki zabieg możemy wykonać np. z maślanki i cukru. Należy dokładnie wymieszać oba składniki, delikatnie wcierać w ciało kulistymi ruchami, a następnie spłukać. Należy jednak pamiętać, aby tego typu zabiegi wykonywać z odpowiednią częstotliwością czyli maksymalnie 2 razy w tygodniu.
5. Masz jakiś swój sekretny sposób pielęgnacji lub kosmetyk, który działa cuda?
Moimi ulubionymi kosmetykami są kosmetyki naturalne, które nie zawierają konserwantów, sztucznych barwników i substancji zapachowych. Codzienna pielęgnacja tego rodzaju kremami daje naprawdę rewelacyjne efekty, a zimą dobór odpowiednich kosmetyków jest bardzo ważny. Zatem dbajmy o naszą cerę każdego dnia i pamiętajmy, że to właśnie twarz jest wizytówką nas samych!
Archiwum własne
Agnieszka Banasiak - kwalifikowany kosmetolog i szkoleniowiec kosmetyczny. Pracuje w Instytucie Szkoleniowym Beauty Lux w Warszawie. Kosmetologią Agnieszka interesuje się od liceum, kiedy to już zadecydowała o swojej przyszłości. Pracę w gabinecie rozpoczęła już podczas studiów jednak to właśnie uczenie innych sprawia jej największą satysfakcję.
U kosmetyczki zwykle zostawiamy sporo pieniędzy. Wiadomo, że warto, ale niestety nie możemy pozwolić sobie na taką przyjemność zbyt często. Postanowiłam sprawdzić więc czy są miejsca, które oferują profesjonalną pielęgnację za darmo. Wydawałoby się, że takie miejsca nie istnieją. Nic bardziej mylnego. Pierwsze do głowy przyszły mi szkoły. Znalazłam w internecie Instytut Kształcenia Kosmetycznego Beauty Lux, zadzwoniłam i zapisałam się na zabieg.
Archiwum własne
Przed wejściem miałam pewne obawy. Po mojej głowie krążyły myśli: "przecież one się dopiero uczą, co będzie jeśli któraś studentka popełni jakiś błąd?", "co jeśli zabieg nie będzie odpowiedni do mojej cery?". Wiedziałam jednak po wcześniejszym przestudiowaniu strony szkoły, że kursy trwają 140 godzin, a więc dosyć długo! Nie poddałam się, położyłam się na łóżku i czekałam. W sali mieściło się kilka łóżek, każde było zajęte i do każdej modelki przypisana była studentka. Po zmyciu makijażu uczennica musiała zdiagnozować typ skóry i dobrać odpowiednie zabiegi. Wszystko działo się pod okiem wyszkolonej pani nauczycielki - Agnieszki Banasiak, która z kosmetyką jest od lat za pan brat.
Archiwum własne
Zabieg przebiegał w kilku etapach. Do mojej skóry dopasowano peeling kwasem, sonoforezę - wtłaczanie serum do odwodnionej skory, masaż, maskę algowa z aloesem i krem na zakończenie zabiegu. Było cudownie. Kwas delikatnie przez chwiel szczypał, ale to nic strasznego. Masaż twarzy był genialny, a maska algowa, która została nałożona na oczy spowodowała, że się zrelaksowałam i omal nie zasnęłam.
Szukajcie takich alternatyw w swoim mieście bo naprawdę warto!
Dla pewności udałam się do pobliskiego spa, żeby zobaczyć jaka jest ich oferta. Znalazłam kilka alternatyw. Widocznie jesienią i zimą spacer do spa to dobry pomysł na poprawienie sobie humoru i oczywiście wyglądu.
Fiuu Fiuu Day Spa na jesień i zimę proponuje ogrzewająco - nawilżający zabieg na twarz HydraClinic oraz Enzymatic - alternatywę dla peelingu medycznego. Możemy też pokusić się o zabieg parafinowania dłoni, który rozluźni mięśnie dłoni i zadba o ich ładny i zdrowy wygląd.
Salon Ce-Ce? Beauty Clinic proponuje rozgrzewające, aromatyczne i upiększające zabiegi na ciało. W skład każdego wchodzi peeling, masaż i maska. Tak ładnie brzmi ich opis, że już jest mi cieplej i czuję się bardziej zrelaksowana:
- Japoński Rytuał wyszczuplająco - odmładzający na ciało. Egzotyczny zabieg, który ma przynieść fizyczną i mentalną odnowę i aktywować siły witalne.
- Polinezyjski rytuał relaksacyjny to zabieg, który przeciwdziała utracie sprężystości oraz zanikowi zdolności skóry do samoregeneracji. O jędrne ciało trzeba walczyć przez cały rok, niestety nie tylko przed latem i miesiącami "kostiumowymi".
- RAM to zabieg na bazie kofeiny i kwiatu lotosu, które przeciwdziałają pomarańczowej skórce, rzeźbią ciało i zwiększają napięcie skóry.
Metropoli Spa w Piotrkowie Trybunalskim specjalizuje się natomiast w zabiegach na ciało:
- SZAFIROWY DOTYK Zabieg o charakterze rewitalizującym i relaksacyjnym. Rozświetla i rozjaśnia skórę oraz wzmacnia jej ochronę.
- MUŚNIĘCIE ODPOCZYNKU Z HEMATYTEM Program oczyszczający. Posiada nadzwyczajne zdolności dostarczania oligoelementów, witamin i niezbędnych minerałów, pobudza metabolizm i wzmacnia skórę. Wzbogacony o hematyt mający działanie regenerującej naprawcze ze zdolnością pobudzania mikrokrążenia.
- OKŁAD Z BŁOTA TORFOWEGO Zabieg ma działanie przeciwzapalne, stymuluje cyrkulację krwi, aktywuje metabolizm, rozluźnia napięcie mięśniowe. Błoto torfowe na wiele zbawiennych właściwości, jest bardzo efektywne. Zabieg ten polecany jest również w przypadku reumatyzmu.
- KĄPIEL KLEOPATRY Jest to ceremonialna kąpiel piękna i urody na bazie koziego mleka. Skóra staje się nawilżona, odżywiona, gładka i jedwabista, a składniki aktywne zawarte w kozim mleku opóźniają procesy starzenia się skóry.
Bardzo podobają mi się nazwy zabiegów. Naprawdę jest w czym przebierać!
Zimą kiedy skóra jest narażona na mróz i zimny wiatr potrzebuje dodatkowej pielęgnacji. Najlepiej sięgać po nieco cięższe kremy nawilżająco - odżywcze i intensywnie odżywiające maski. Zabezpieczą skórę przed chłodem i uszkodzeniami.
DIBI materiały prasowe
Pamiętajcie również o ochronie ust. Pomadka ochronna jest niezbędna w tym okresie. Smarujcie się nią bardzo często. Usta będą nawilżone, ładne i nie będą pękać.
Carmex
Nie można zapomnieć również o dłoniach. Rękawiczki i krem do rąk nie powinny opuszczać twojej torebki. Jeśli już doprowadziłaś do stanu, że twoje dłonie są szorstkie i wysuszone posmaruj je grupą warstwą kremu i włóż na noc w specjalne rękawiczki (kupisz w każdej drogerii) lub w czyste woreczki i zwykłe, bawełniane rękawiczki. Już rano zobaczysz efekty!
Kolastyna materiały prasowe
Jeśli chodzi o kosmetyki do makijażu jesienią i zimą powinny być trochę cięższe niż latem i wiosną. Będą dodatkowo zabezpieczały i odżywiały naszą skórę. W tym okresie można zainwestować w dobry podkład odżywczy lub liftingujący. Takie podkłady mają właśnie w sobie pożądane zimą witaminy i minerały. Nie bójcie się, że podkład liftingujacy spowoduje, że wasza skóra szybciej się zestarzeje. To mit. Skóra jest mądra i wchłonie z kremu tylko to, czego potrzebuje.
Możecie postawić też na intensywniejsze kolory. Mocno różowe policzki i muśnięte tuszem rzędy sprawią, że będziesz wyglądać naprawdę uroczo!
GUERLAIN TENUE DE PERFECTION
Materiały prasowe Astor
Materiały prasowe Pupa