Moda plażowa sprzed lat. Ładna?
Narodowe Archiwum Cyfrowe Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Powiew historii
Na zdjęciu kobiety w różnym stopniu roznegliżowania prezentują stroje kąpielowe z przełomu wieków. Od lewej te najstarsze, po prawej ówcześnie współczesne (określone mianem "nowoczesne"). Historia mody zajmuje się także tradycją związaną ze strojami kąpielowymi. W Starożytnej Grecji i Rzymie publicznie kąpano się w strojach przypominających togi, ale także nago.
Narodowe Archiwum Cyfrowe Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Pierwiastek męski
W latach dwudziestych w modzie damskiej królował styl na chłopczycę - obniżona talia, krótkie fryzury, niezbyt podkreślony biust. Kostiumy kąpielowe z tego czasu przypominają strój cyrkowego siłacza - są obcisłe, na szerokich ramiączkach, z nogawkami sięgającymi połowy uda. Na zdjęciu model z modelkami, w często praktykowanej na plaży pozie strongmana.
Narodowe Archiwum Cyfrowe Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Francja elegancja
Wraz z rozwojem kolei, modne stały się wyjazdy nad morze do miejscowości wypoczynkowych o właściwościach zdrojowych. Najbogatsi Anglicy i Francuzi rezydowali tam nawet przez całe wakacje. Jeszcze na początku osiemnastego stulecia, skromność nakazywała kąpiele wodne w pełnym rynsztunku - aby nie gorszyć otoczenia, do wody wjeżdżało się w specjalnej kabinie przypiętej do zaprzęgu konnego.
Na zdjęciu datowanym na lata 1918-1939 kobieta w sukience kąpielowej, ciepłej pelerynie i czepku biegnie plażą w Deauville we Francji.
Narodowe Archiwum Cyfrowe Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Gry i zabawy
Kostium kąpielowy przypominający strój gimnastyczny pozwalał na większą swobodę ruchów niż noszone kilkadziesiąt lat wcześniej krótkie sukienki ze specjalnymi spodniami. Grająca na plaży grupa zwraca uwagę niespotykanymi już dzisiaj dodatkami - skarpetkami i trzewikami. Chustki na głowie chronią przed słońcem, a może są integralną częścią stylizacji?
Narodowe Archiwum Cyfrowe Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Słońce w pełni
Kiedyś blada skóra była synonimem dobrego pochodzenia i majętności. Ogorzała twarz kojarzona zaś była z pracą fizyczną na świeżym powietrzu. Jak z ochroną skóry przed słońcem radziły sobie kobiety zanim wynaleziono kremy z filtrami? Przed słońcem można się było schować pod kapeluszem, zakrywającym ciało strojem i parasolem słonecznym. Na zdjęciu dwie młode kobiety spacerują brzegiem Morza Bałtyckiego.
Narodowe Archiwum Cyfrowe Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Wzory i kolory
Kiedy w latach trzydziestych dwudziestego wieku stroje kąpielowe stały się bardziej skąpe i obcisłe (wykonywano je z dżerseju), nadszedł czas na eksperymentowanie z wzorami. Popularne stały się wyraziste desenie i ciekawe wykończenia. Na zdjęciu modelki w najmodniejszych strojach kąpielowych proponowanych przez przemysł niemiecki. Co ciekawe pani w środku kąpieli zażywać będzie w pończochach.
Narodowe Archiwum Cyfrowe Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Wiwat najpiękniejszy!
Na zdjęciu uczestnicy konkursu na najlepszy kostium kąpielowy, który miał miejsce w Paryżu w czerwcu 1928 roku. Ile uczestników - tyle pomysłów. Wiele z tych strojów nadawałoby się do noszenia na co dzień - zwłaszcza te z haftowanymi wstawkami i butami na obcasach. Pływając w akwenach należało także chronić fryzurę, koniecznie w czepku zapinanym pod brodą.
Partnerem Projektu jest Narodowe Archiwum Cyfrowe www.nac.gov.pl.
