Kobieca strona Gazeta.pl - Polub nas!
- Śmierć poranna jest bodaj najczęściej występującą śmiercią w moim życiu. Następuje natychmiast po otwarciu powiek. Leżąc w trumnie porannego stuporu, stworzyłam już dwa miliony wierszy i pół tysiąca opowiadań. Oczywiście, żadnego nie uwieczniłam na piśmie. Śmierć poranna jest zbyt straszna, by ją opisywać. Śmierć poranna jest śmiercią w męczarniach, w perspektywie znoju całego pracowitego dnia.-
Fragmenty cytowane w tekście pochodzą z książki Sylwii Kubryńskiej "Kobieta dość doskonała", wydawnictwa Czwarta Strona. Książka w formie ebooka jest dostępna w Publio.pl >>
Fot. Okładka książki Sylwii Kubryńskiej, wydawnictwo Czwarta Strona
- Ja - goła, ona - pusta? Ja zawsze będę goła, a moja szafa zawsze będzie pusta. Od kiedy rozebrała mnie pani w przedszkolu, nigdy nie zdołam się ubrać. W harmonogramie mojego dnia powszedniego moment uświadomienia sobie tej bolesnej prawdy właśnie teraz nadchodzi. Jest dla mnie niezgłębioną tajemnicą, jakim cudem on w ogóle mija? Gdy stoję z tym ręcznikiem na głowie, zdaje mi się, że mój pospieszny, poranny czas mknie sam do biura, a mnie - zamienioną w nagi posąg - porzuca na zawsze w wiekuistej bezradności. Ale życie jest nierozerwalnie z czasem połączone i każe mi wreszcie wydobyć z dna szafy pogniecioną jak spadochron, ostatnią, oczywiście za krótką kieckę. -
Fragmenty cytowane w tekście pochodzą z książki Sylwii Kubryńskiej "Kobieta dość doskonała", wydawnictwa Czwarta Strona. Książka w formie ebooka jest dostępna w Publio.pl >>
Fot. Okładka książki Sylwii Kubryńskiej, wydawnictwo Czwarta Strona
- Nigdy nie mam czasu na mycie auta. Ten czas jest mi zasadniczo odgórnie NIEPRZYDZIELONY. Każdy człowiek na tej ziemi został obdarowany pakietem minut pod tytułem: "mycie samochodu". Mnie jakoś pominięto. To niesprawiedliwe, fakt, ale nauczyłam się z tym żyć. Po prostu parkuję z dala od ludzkich oczu, by nikt nigdy nie dowiedział się jakim paskudztwem się poruszam. -
Fragmenty cytowane w tekście pochodzą z książki Sylwii Kubryńskiej "Kobieta dość doskonała", wydawnictwa Czwarta Strona. Książka w formie ebooka jest dostępna w Publio.pl >>
Fot. Okładka książki Sylwii Kubryńskiej, wydawnictwo Czwarta Strona
- Zośka nigdy w życiu nie przyzna, że jest feministką. Feministki są brzydkie, nieogolone, sfrustrowane. Zośka nie jest sfrustrowana. Jest mężatką od dawna, wyszła ponownie za mąż rok po wyjeździe pierwszego męża do Niemiec.
Zośka wywodzi się z tradycyjnej polskiej rodziny, jej matka miała czworo dzieci i cały dom na głowie. Ale Zośka jakoś nie kwapi się do takiego kieratu. Nigdy się nie kwapiła, nawet jak mąż butami rzucał. Niedawno wróciła z pracy i opowiedziała pewną historię.
Jej dwa razy młodsza znajoma płakała, jak to bardzo jest zmęczona, bo gdy wraca z pracy musi zrobić obiad, w dodatku czeka na nią stos koszul do prasowania. Koszul, rzecz jasna, należących do męża. Zośka ściągnęła brwi i spytała, czy mąż jest chory, bo skoro chory, to chyba nie ma pilnej potrzeby noszenia koszul? Nie, nie jest chory, wręcz odwrotnie. Ma wyjazd służbowy i potrzebuje szykownych ubrań. Zatem, docieka Zośka, czy mąż ma obie ręce? Ma. A może pracuje na dwa etaty i nie ma go w domu? Nie, pracuje tyle samo godzin, co ona.
- To może macie taką zasadę, że mąż ci w zamian prasuje sukienki? - pyta Zośka.
- Ależ skąd!
- Może po prostu lubisz prasować?
- Zwariowałaś, padam na twarz?!
- Więc czemu on sobie sam nie uprasuje tych koszul?!
- Jak to: sam?
- No sam! Chyba dorosły jest?
- Zośka! Czy ty nie prasujesz mężowi koszul?
- Nie.
- To po co on ciebie ma?! -
Fragmenty cytowane w tekście pochodzą z książki Sylwii Kubryńskiej "Kobieta dość doskonała", wydawnictwa Czwarta Strona. Książka w formie ebooka jest dostępna w Publio.pl >>
Fot. Okładka książki Sylwii Kubryńskiej, wydawnictwo Czwarta Strona
- Jeszcze tylko zrobię dermomikrobrazję. I laserowe usuwanie celulitu. I wypełnię botoksem zmarszki. I skoryguję owal. Nauczę się piec chleb z jarmużem. I gołąbki dla teściowej. I kolorowe kanapki dla dzieci niejadków. W międzyczasie wykażę się w robocie. Spotkam się z przyjaciółką, którą rzucił mąż, chociaż tak się starała, zrzuciła pięć kilo, usunęła cellulit, zrobiła dermabrazję, wypełniła zmarszczki, skorygowała owal, robiła gołąbki i kolorowe kanapki dla dzieci niejadków, a z chleba z jarmużem istne salto mortale. -
Fragmenty cytowane w tekście pochodzą z książki Sylwii Kubryńskiej "Kobieta dość doskonała", wydawnictwa Czwarta Strona. Książka w formie ebooka jest dostępna w Publio.pl >>
Fot. Okładka książki Sylwii Kubryńskiej, wydawnictwo Czwarta Strona
- Podobno każdy człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumie, że ma tylko jedno. A ja myślę, że jest jeszcze trzecie. Najpiękniejsze. Zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że większość spraw na świecie to nie twój problem. Że nie wszystkie problemy tego świata dotyczą ciebie. Więcej. Że jest bardzo dużo problemów, które pozornie dotyczą ciebie, ale spokojnie możesz zmieć je w dupie. -
Fragmenty cytowane w tekście pochodzą z książki Sylwii Kubryńskiej "Kobieta dość doskonała", wydawnictwa Czwarta Strona. Książka w formie ebooka jest dostępna w Publio.pl >>
Fot. Okładka książki Sylwii Kubryńskiej, wydawnictwo Czwarta Strona
Kobieca strona Gazeta.pl - Polub nas!