Kobieca strona Gazeta.pl - Polub nas!
Negatywne skutki ćwiczeń na czczo omawiała z nami jeszcze nauczycielka W-Fu, w szkole podstawowej. Potem potwierdzano je w liceum, gdy dziewczyny wpadały w szał odchudzania. Mówiło się, że głodówka i ćwiczenia na czczo są najlepszym sposobem na zrzucenie zbędnych kilogramów. Mit na temat głodówki udało się jednoznacznie obalić, podczas gdy poranna aktywność fizyczna wciąż wzbudza mieszane uczucia. O rozstrzygnięcie kontrowersji poprosiłam ekspertów.
Chcąc dokładnie zrozumieć problem musimy wiedzieć, co się dzieje w naszym organizmie podczas snu. Wówczas to, na zachodzące procesy trawienne zużywamy większość zapasów glikogenu wątrobowego. W trakcie spania wątroba odżywia niemal wszystkie organy - oprócz mięśni, które mają swoje zasoby glikogenu mięśniowego. Ponieważ mięśnie nie dzielą się z innymi organami swoimi zapasami, to tuż po obudzeniu mają niewielki zapas energii, w przeciwieństwie do wątroby, która jest już go niemal całkowicie pozbawiona. Mowa oczywiście o sytuacji, gdy poprzedniego dnia spożywaliśmy węglowodany.
Inaczej sytuacja ma się w przypadku, gdy jesteśmy na diecie niskowęglowodanowej - wtedy o poranku nie mamy glikogenu zarówno w wątrobie, jak i w mięśniach. Co to oznacza w praktyce? W pierwszej chwili wydaje się, że poranek to idealny moment na trening, ponieważ organizm będzie czerpać energię z tłuszczów, a na redukcji tkanki tłuszczowej nam przecież zależy. Jednak to tylko część prawdy. W rzeczywistości taki trening będzie mało efektywny; bez węglowodanów nie będzie odpowiedniej siły, w konsekwencji obciążymy nadmiernie organizm - pozbawiony zasobów energii.
Zobacz: Etykieta na siłowni - czy wiesz na czym polega? Poznaj 8 zasad poprawnego zachowania
Załóżmy jednak, że poprzedniego dnia zadbamy o odpowiednie spożycie węglowodanów i białka. Czy możemy pozwolić sobie na trening na czczo? Jakie ćwiczenia powinno się wykonywać, a jakich nie?
- Żeby trening był bezpieczny na czczo, powinniśmy przede wszystkim unikać wysokiej intensywności ćwiczeń, np. sprintów, treningów siłowych lub wytrzymałościowych. Dobre będą treningi aerobowe, czyli np. marsze i biegi lub jazda na rowerze - wszystko o niskiej lub średniej intensywności, wyjaśnia Tomasz Gregorczyk trener personalny akcji Get Slim Club.
Dobra wiadomość dla fanów treningów aerobowych jest taka, że są one skuteczne i bezpieczne przy zachowaniu zdrowego rozsądku. Trzeba pamiętać, że taki trening nie może trwać zbyt długo - najlepiej jeśli ograniczymy się do 30-40 minut.
- Dłuższy wysiłek spowoduje, że organizm, zamiast czerpać energię z tkanki tłuszczowej i tę spalać, zacznie ją pobierać z mięśni, prowadząc do katabolizmu, czyli rozpadu tkanki mięśniowej - wyjaśnia trener.
Tę opinię potwierdza również dietetyk.
- Ćwiczenia na czczo będą bezpieczne i zdrowe tylko wtedy, gdy podejdziemy do nich z rozsądkiem i umiarem. Łatwo przedobrzyć - i zamiast uzyskiwać formę, można spalić mięśnie. Krótki, 25-35 minutowy zestaw o niskiej intensywności, wykonany do godziny od momentu przebudzenia, na pewno nie zaszkodzi - mówi Agnieszka Owczarek, dietetyk w Get Slim Club.
Nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez śniadania - to mój ulubiony posiłek w ciągu dnia ;-) Znam jednak osoby, które konsumpcję czegokolwiek zaczynają dopiero około południa, mimo że dzień zaczynają o 7-8 rano. Nie jest to najlepsze rozwiązanie z wielu powodów - brak śniadania przyczynia się m.in. do spowolnienia przemiany materii. Czy jeśli ktoś długo pozostaje na czczo, to ma więcej czasu na poranny trening? Czy ma to znaczenie?
- Po przebudzeniu musimy przygotować nasze ciało do zamierzonej aktywności fizycznej. W pierwszej kolejności załatwiamy potrzeby fizjologiczne. Następnie, aby przejść do treningu, wykonujemy lekką rozgrzewkę. Najlepiej zacząć ją w ciągu godziny od przebudzenia - tłumaczy Patrycja Malik trener personalny Get Slim Club.
Zobacz: 7 największych błędów popełnianych podczas ćwiczenia brzuszków
Trenerka zaznacza jednocześnie, że ilość treningów na czczo powinna być pod kontrolą. W tym celu warto najpierw określić co chcemy osiągnąć poprzez ćwiczenia. Czy zależy nam na utracie tkanki tłuszczowej, czy może raczej na budowaniu siły i sprawności?
- Jeśli chcemy pozbyć się tkanki tłuszczowej, treningi na czczo można wykonywać nawet codziennie, lecz gdy marzymy o atletycznej sylwetce, tj. gdy stawiamy na siłę, masę mięśniową i wytrzymałość, powinniśmy unikać aktywności na czczo - dodaje. - Częste treningi na czczo wiążą się z dużą dawką treningu, który pobiera z organizmu ogromne pokłady energii, szybko męczy ciało, zatem są możliwe tylko przy zdrowym trybie życia i zbilansowanej diecie - podkreśla.
Biorąc pod uwagę pozytywne i negatywne skutki treningów na czczo okazuje się, że ma on tyle samo wad, co zalet. Pragnąc efektywniej spalać tkankę tłuszczową o poranku, narażamy organizm na osłabienie. Dlatego ważne jest, by trenując o świcie zadbać o właściwie zbilansowaną dietę. Decydując się na aktywność fizyczną o pustym żołądku warto też znaleźć odpowiedź na pytanie o cel.
- Jeżeli na pierwszym miejscu jest spalanie tłuszczu, bo masz dużą nadwagę, a sprawność ustawiasz w dalszej kolejności, to ćwiczenia na czczo będą dla ciebie odpowiednie. Jeśli jednak zależy ci na sprawności i spalaniu tłuszczu tak samo, polecam zjedzenie lekkiego (ok. 250-300 kcal) posiłku. Zyskasz wtedy więcej siły do dłuższego treningu - podsumowuje Agnieszka Owczarek.
Kobieca strona Gazeta.pl - Polub nas!