Każdego dnia powinniśmy przynajmniej jedną godzinę przeznaczyć na aktywność fizyczną. Ale jak to zrobić, mając na głowie masę obowiązków? Oto 7 prostych trików, dzięki którym znajdziesz czas, aby popracować nad swoją formą.
Wykorzystuj każdą wolną chwilę
Często nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele jest momentów, które możemy wykorzystać tylko dla siebie. Trenuj, gdy twoje dziecko jest na zajęciach z angielskiego, biegaj z pracy do domu. Jeśli to możliwe, nie kładź się późno spać, za to wstawaj godzinę wcześniej niż zwykle.
Ponadto pamiętaj, że aktywność fizyczna nie musi być związana wyłącznie z zaplanowanym treningiem. To także jazda rowerem do pracy, spacer z psem, chodzenie piechotą. Gdy to wszystko zsumujesz, może się okazać, że każdego dnia spędzasz nawet dwie godziny w ruchu.
Mając wiele obowiązków zawodowych i rodzicielskich, trzeba po prostu stale wykazywać się elastycznością i kreatywnością, a także być niezwykle zdyscyplinowanym. To trudne, ale opłaca się.
ZOBACZ TEŻ:
Jak prawidłowo wykonać przysiad?
Tak, to trudne, szczególnie, gdy w środku nocy budzą cię jęki dziecka lub musisz wstać bardzo wcześnie do pracy. Jednak bardzo często rezygnujemy z ćwiczeń nie dlatego, że nie mamy czasu, ale dlatego, że jesteśmy przemęczeni. Wyspany i wypoczęty organizm jest bardziej efektywny. Jeśli natomiast śpisz po 4-5 godzin, nie łudź się, że będziesz w stanie wytrwać w sportowym stylu życia. Co więcej, intensywne treningi połączone z krótkimi nocami, zaowocują spadkiem odporności oraz zwiększą ryzyko kontuzji.
Dojazd na siłownię lub wyczekiwanie na ulubione zajęcia fitness zajmują dużo czasu. Tymczasem w domu jesteś w stanie zrealizować pełnowartościowy trening. Kup do domu bieżnię, taśmy TRX lub po prostu matę do jogi. Ćwicz, gdy tylko uśpisz dziecko lub w każdym innym dogodnym momencie.
Miewasz czasem wolne 40 minut, ale stwierdzasz, że to zbyt mało, by zrobić coś konstruktywnego? W rezultacie lądujesz na kanapie z telefonem w ręku i odpalonym Internetem. Wiele osób zakłada, że na ćwiczenia musi mieć duży zapas czasu, w przeciwnym razie taki skrócony trening nie będzie miał sensu. Wręcz przeciwnie! Po pierwsze najważniejsza jest systematyczność. Dzięki temu twój organizm przyzwyczai się do regularnie dostarczanej dawki ruchu i, prędzej czy później, sam będzie się jej domagał. Po drugie są sposoby na to, aby krótki trening był naprawdę skuteczny i efektywny. Jakie? Zwiększ intensywność. Jeśli biegasz, podkręć tempo. Jeśli ćwiczysz w domu, wykonuj serie szybciej, z krótkimi przerwami. Dobrą opcją są również interwały, czyli zmienne tempo ćwiczeń. Rezultat jest taki: trening masz zaliczony, cieszysz się lepszym samopoczuciem i podbijasz metabolizm. Czego chcieć więcej?
Pamiętaj jednak, żeby tego nie nadużywać. Intensywny trening powinien odbywać się nie częściej niż 2 razy w tygodniu.
Cały dom jest na twojej głowie? Nie musi tak być. Ustal z partnerem grafik, w którym zaznaczysz, kiedy chcesz mieć czas wyłącznie dla siebie. Porzuć wyrzuty sumienia i obawy. Bez ciebie naprawdę świat się nie zawali.
Uważasz, że twoje dziecko jest antysportowe? W takim razie zaszczep w nim miłość do aktywności. Kup fotelik do roweru, biegaj z wózkiem lub ćwicz z maluchem na macie w domu. Pobawcie się w naśladowanie, niech maluch wykonuje te same ruchy, co ty. Posadź go sobie na ramionach i skorzystaj z tego, że masz naturalne obciążenie zamiast sztangi. Rób z nim przysiady, pompki. Chcesz pobiegać? 5-latek może jechać obok ciebie na rowerze, a młodsze dziecko siedzieć w wózku do biegania. Naprawdę, sposobów jest wiele. Grunt to znaleźć swój.
Osoby, które pracują, wychowują dzieci i regularnie ćwiczą, rzadko mają w domu wzorowy porządek. Brudne naczynia w zlewie, niewyprasowane koszule męża i zaschnięty tłuszcz na kuchence naprawdę nie stanowią dramatu. Niestety, nie można mieć wszystkiego. Pogódź się z tym.