Jesteś wielbicielem telewizji? Urodziłeś się po 1942 roku? Jak się okazuje, to również może wpływać na problemy z utrzymaniem prawidłowej wagi. Sprawdź, co jeszcze działa na twoją niekorzyść.
Zbyt mało czasu poświęcasz na sen
Badania wykazały, że niedostateczny sen wpływa na nasze wybory żywieniowe. Osoby, które regularnie nie dosypiają, częściej sięgają po słodkie oraz słone przekąski, co w dłuższej perspektywie odbija się na ich zdrowiu i wadze.
Ponadto ci, którzy mało czasu poświęcają na sen, są mniej aktywni fizycznie. Jeśli nawet inicjują większą dawkę ruchu, zwyczajnie nie mają energii na zachowanie regularności w sporcie. W tym przypadku zrywy w postaci odchudzania idą na marne, a wręcz doprowadzają do efektu jo-jo.
Zespół badaczy z Massachusetts General Hospital opublikował badania, z których wynika, że ludzie urodzeni po 1942 roku są bardziej predysponowani do bycia otyłym. Odpowiada za to FTO, tzw. gen otyłości, który znacząco wpływa na gospodarkę hormonalną, powodując problemy z utrzymaniem optymalnej wagi. Po 1978 roku częstotliwość występowania genu wzrosła jeszcze bardziej. Jednak jest pocieszenie - od 2004 roku występowanie genu zaczęło powoli spadać.
Czy to oznacza, że każdy, kto urodził się między 1942 a 1978 rokiem może mówić, że za jego nadwagę odpowiada FTO? Oczywiście - nie. Za utrzymanie wagi odpowiada głównie aktywny styl życia i odpowiednie żywienie (zakładając, że nie cierpimy na schorzenia, które skutecznie utrudniają nam odchudzanie).
Człowiek jest tak przystosowany, aby w dzień zachowywał efektywność, a wypoczywał w nocy. Zaburzenie naszego naturalnego rytmu wpływa znacząco na rozregulowanie gospodarki hormonalnej, a także nie pozwala na zachowanie stałych pór spożywania posiłków. W perspektywie czasu może to wpłynąć na trwałe problemy z utrzymaniem prawidłowej wagi.
Ponadto badania wykazały, że osoby pracujące na "nocki", spalają na dobę 52-59 kcal mniej niż ci, którzy chodzą do pracy o stałych porach.
Lubisz każdego dnia usiąść sobie po pracy przed telewizorem? To również może być przyczyną twoich problemów z nadwagą, gdyż łączy się to zwykle z rezygnacją z aktywności ruchowej. Badania przeprowadzone przez Nurses' Health Study wykazały, że oglądanie telewizji przez 2 godziny dziennie wiąże się z powiększonym ryzykiem otyłości aż o 23 proc.
Stres powoduje odkładanie kortyzolu - hormonu, który sprzyja odkładaniu tłuszczu. Wpływa także na pojawianie się problemów ze snem, przyczynia się do niekontrolowanego podjadania, którym próbujemy sobie zrekompensować trudne chwile.
Produkty odtłuszczone zwykle są mniej sycące, a także niekoniecznie mają mniej kalorii niż te naturalnie tłuste. Czy to oznacza, że należy je definitywnie odstawić? Nie. Przed zakupem, sprawdź jednak, czy dany produkt typu "light" nie ma w składzie więcej cukru i sztucznych dodatków niż jego tłusty odpowiednik.