Masz dobry pomysł, ale wahasz się czy zabrać głos? Współpracownik przekracza Twoje granice, ale nie okazujesz mu niezadowolenia? Tak długo czekasz z powiedzeniem, co Ci się nie podoba, że kiedy już to zrobisz - wybuchasz? To znak, że brakuje Ci asertywności!
Najczęściej asertywność kojarzy się z umiejętnością odmawiania, podczas gdy jest ona czymś więcej niż pojedyncze zachowanie . Jest postawą, w której decydujemy się zachowywać w zgodzie ze sobą, pokazywać siebie prawdziwą i brać za to pełną odpowiedzialność. To także postawa pełna szacunku dla samej siebie: dla swoich opinii, potrzeb, uczuć. Co to oznacza w praktyce? Wyobraź sobie duże służbowe spotkanie, podczas którego omawiacie plany na przyszły rok. W pewnej chwili przychodzi Ci do głowy świetny pomysł. Zaczynasz się nim ekscytować, ale brakuje Ci pewności siebie, żeby powiedzieć o tym głośno. Myślisz sobie: "a może się wygłupię?", "a jeśli szef uzna, że pomysł jest beznadziejny?", "na pewno inni mają lepsze pomysły", "gdyby to był taki dobry pomysł, to na pewno już ktoś, by na niego wpadł". I rzeczywiście, podczas gdy Ty przeżuwasz go w myślach i deprecjonujesz swoją kreatywność, Twoja bardziej asertywna koleżanka zaczyna z pewnością siebie opowiadać o bardzo podobnej idei. Cały zespół podchwyca pomysł a szef gratuluje jej kreatywności. Wychodzisz ze spotkania sfrustrowana i rozczarowana. Przecież Ty też na to wpadłaś. Tak, tylko co z tego, skoro nikt nie miał szansy się o tym dowiedzieć.
Druga sytuacja. Siedzisz przy swoim biurku na open space i co chwilę ktoś do Ciebie podchodzi i o coś Cię prosi, o coś pyta. Nie możesz się skupić i narasta w Tobie wściekłość. Frustruje Cię to, że odpowiadasz z uśmiechem na pytania i każdemu poświęcasz tyle czasu, ile potrzebuje, podczas gdy Twoje obowiązki leżą odłogiem, bo nie masz kiedy się nimi zająć. Zaciskasz zęby i kiedy podchodzi nielubiany kolega, uśmiechasz się do niego i skupiasz na nim całą swoją uwagę. Mijają dni, sytuacja się powtarza. Wszyscy w dziale uważają Cię za super koleżankę - pomocną i uczynną, zawsze uśmiechniętą. A w Tobie wrą emocje! Masz już tego serdecznie dość, chcesz skupić się na robieniu tego, co dla Ciebie ważne, zaczynasz ich nienawidzić, uważasz, że nie mają dla Ciebie za grosz szacunku. Aż w pewnym momencie nie wytrzymujesz i kiedy pochodzi do Ciebie koleżanka z jakąś drobnostką zaczynasz płakać albo krzyczeć, że masz już tego serdecznie dość. I niestety nic dziwnego, że nikt nie rozumie o co Ci chodzi. Jedyną osobą, która nie okazała sobie w tej sytuacji szacunku - jesteś Ty sama.
Pewność siebie i wynikająca z niej asertywność to odwaga pokazywania siebie taką, jaką się jest naprawdę. Decyzja, że chcę siebie szanować, bo jeśli ja sama siebie nie uszanuję, dlaczego inni mieliby to zrobić? I nie chodzi o to, że ludzie są źli. Ale jak w powyższym przykładzie, czasami po prostu nie wiedzą, że coś nam nie pasuje. Bo jeżeli się uśmiechasz i chętnie odpowiadasz na pytania, skąd mają wiedzieć, że wewnątrz Ciebie szaleje wulkan skłębionych emocji? Asertywność to także odwaga brania odpowiedzialności za siebie i swoje poglądy, uczucia, pomysły. Skoro ja sama uznaję pomysł za dobry, to nawet jeśli szef uzna, że jest on beznadziejny i tak powiem o nim głośno. Dlaczego to takie ważne? Ponieważ wtedy okazujesz samej sobie szacunek: szanuję swój intelekt, swoje zaangażowanie w pracę i daję sobie szansę zostać zauważoną jako wartościowy, kreatywny pracownik. Nie każdy pomysł będzie dobry, ale jeśli zawsze będziesz go zachowywała dla siebie - jak się przekonasz o jego wartości?
Od asertywności należy odróżnić dwie inne postawy: bierną (uległą) i agresywną (dominującą). Postawa bierną charakteryzuje się tym, że uważasz, że inni mają swoje prawa, a Ty powinnaś się podporządkować, jesteś gorsza, mniej ważna, a więc Twoje zdanie się nie liczy. Ceną, którą płacisz za taką postawę jest niskie poczucie własnej wartości, zmniejszające się wraz z każdym uległym zachowaniem. Na drugim krańcu jest postawa agresywna - uznajesz, że tylko Twoje zdanie, potrzeby, uczucia się liczą - inni powinni się podporządkować. Dlaczego? Ponieważ Ty jest w porządku a inni ludzie są gorsi, mniej warci, nieważni.
Asertywność to postawa szacunku dla swoich potrzeb i uczuć, przy zachowaniu szacunku dla potrzeb i uczuć innych. Wyraża się w zdaniu "ja jestem w porządku i Ty jesteś w porządku".
Im częściej zachowujesz się asertywnie, tym staje się to łatwiejsze. Jak zacząć? Od jednego małego kroku, każdego dnia. Jeśli dotąd myślałaś, że Twoje zdanie się nie liczy, bo przecież jesteś tylko asystentką, specjalistką, młodszym kierownikiem etc., to już dzisiaj możesz sobie powiedzieć, że a i owszem, Twoje zdanie jest ważne przynajmniej dla Ciebie samej i dlatego decydujesz się je głośno wypowiedzieć. Zobaczysz jak z każdym takim zachowaniem, z każdym przekroczeniem swoich starych schematów zachowania, będzie rosła Twoja pewność siebie. Odważ się już dzisiaj! Jesteś tak samo warta szacunku i miłości jak każdy człowiek. Zacznij od siebie. Uwierz, że Twoje zdanie się liczy!
Masz prawo dobrze o sobie myśleć
Masz prawo dobrze o sobie mówić
Masz prawo być sobą
Twoje zdanie jest tak samo ważne, jak zdanie innych
Nie musisz być doskonała, możesz popełniać błędy
Masz prawo do własnego zdania
Patrycja Załug - założycielka i trenerka Instytutu Przemiany, współautorka oraz menedżerka projektów: Sukces na Start oraz Szkoła Liderek. Pasjonatka rozwoju samoświadomości. Uwielbia inspirować ludzi do realizacji marzeń i odkrywania pełni swojego potencjału. Wierzy w zdolność każdego człowieka do wewnętrznej przemiany, która sprawia, że stajemy się najlepszą wersją samych siebie. Przez wiele lat pracowała w korporacjach, od 2010 roku prowadzi własną firmę, Instytut Przemiany. Jej życiową misją jest wzmacnianie pewności siebie kobiet. Autorka programu wzmacniania pewności siebie "Codziennie Pewna Siebie" oraz szkolenia dla menedżerów "Prezentacja wolna od stresu", które pozwala na uwolnienie się od stresu i czerpanie radości z wystąpień publicznych. Więcej informacji znajdziesz na stronie: instytutprzemiany.pl