"Nie mam prawa dawać wskazówek" - vlogerka tłumaczy się ze swojego głośnego wideo o życiu z depresją

Autorka popularnego w sieci wideo o depresji, opublikowała kolejną produkcję na ten temat. Tym razem zamiast ładnych obrazków jest monolog. W "Living with a depressed person" vlogerka namawia do radzi, jak żyć obok osób zmagających się z chorobą.

"Jeśli chcielibyście usłyszeć kilka wskazówek na temat tego, jak pomóc ludziom z depresją, wróćcie za kilka dni." - takim zdaniem Katarzyna Napiórkowska namawiała w swoim hicie (pisałyśmy o nim w artykule:  Polka pokazała, jak wygląda życie z depresją ) do obejrzenia kolejnej produkcji. Ci, którzy liczyli na równie mocny przekaz lub antidotum w formie konkretnych porad, mogą poczuć się zawiedzeni.

O czym jest nowe wideo?

Tym bardziej, że przy pracy nad poprzednią produkcją (obejrzało ją ponad 1,5 miliona widzów), autorka - jak sama mówi - dokładała wszelkich starań, by zarówno osoby cierpiące na depresję, jak i te będące wsparciem w chorobie, poczuły, że ktoś "faktycznie je rozumie".

- Od wielu lat jestem blisko z ludźmi, którzy chorują i na zwykłą depresję i afektywną dwubiegunową. Przeprowadziłam też długą rozmowę z kimś, kto choruje. - przyznaje w nowym filmie vlogerka.

Wcześniej zaznacza: - Ja nigdy nie miałam depresji. Nie mam prawa dawać konkretnych wskazówek odnośnie tego, jak się z niej leczyć, bo nigdy nie chorowałam i nie jestem specjalistą.

Jakie rady znajdziesz w wideo?

Mimo to, po wstępie zajmującym ponad połowę 10-minutowego wideo, dziewczyna wylicza 7 rad na temat tego, jak żyć z osobami walczącymi z chorobą. Można je streścić w trzech linijkach:

Nie mów "weź się w garść", nie bądź nadopiekuńczy, zachęcaj do wizyty u lekarza, przyglądaj się z boku, nie porywaj się z motyką na słońce, dystansuj się, dbaj o siebie, nie spodziewaj się podziękowań.

Niepokojący wydźwięk monologu

Kontrowersyjne mogą wydawać się opinie vlogerki na temat antydepresantów. Napiórkowska kilkakrotnie namawia do

Niepokojący wydźwięk monologu

Kontrowersyjne mogą wydawać się opinie vlogerki na temat antydepresantów. W długim wstępie autorka kilkakrotnie namawia nie tylko do wizyty u specjalisty, ale i do przyjmowania leków: - Nie słuchajcie ludzi, którzy mówią Wam, że nie należy chodzić do lekarzy i brać leków. Jestem prawie w 100% pewna, że to jest jedyny sposób na poradzenie sobie z problemem. - twierdzi.

Wniosek o tym, że filmów vlogerki nie powinno się traktować jak poradników, nasuwa się sam przez się. Jednak po publikacji pierwszego z nich, dodatkowo pojawiły się głosy krytyki. Podkreśla się, że wystylizowane produkcje mogą gloryfikować depresję lub paradoksalnie bagatelizować problem poprzez uczynienie go częścią kultury masowej.

Jak pokonać depresję i odzyskać radość życia? Przeczytaj w tych książkach >>

Więcej o: