Jaki typ mężczyzn NAPRAWDĘ podoba się kobietom? Z tego eksperymentu wynika, że to nie mięśnie przyciągają wzrok

Miłośnik siłowni, wysportowany buntownik czy po prostu szczupły "chłopak z sąsiedztwa"? W Wielkiej Brytanii przeprowadzono eksperyment, który miał wykazać, jacy mężczyźni najczęściej przyciągają wzrok kobiet. A co o tym sądzą polskie kobiety?

Do eksperymentu zaangażowano dziesięć kobiet, które zaopatrzone w okulary z funkcją śledzenia ruchu gałek ocznych, miały za zadanie po prostu spędzić czas z trzema panami ubranymi wyłącznie w bieliznę. Każdego z "modeli" charakteryzowało coś innego. 24-letni Laszlo to typ chłopaka z siłowni. 22-letni Danny - uśmiechnięty, trochę zawstydzony, za to wysoki i szczupły. Daniel wyróżniał się czarną brodą, tatuażami i drobnym, aczkolwiek "wyżyłowanym" ciałem. 

Po sesji badacze sprawdzili, który z chłopaków najczęściej przyciągał wzrok dziewcząt. Efekt? Muskularny Laszlo zaangażował panie w 29 proc. Drobny, brodaty Daniel - w 31 proc. Zdecydowanym faworytem okazał się wysoki, ale i najszczuplejszy Daniel - dziewczyny patrzyły na niego przez 40 proc. czasu!

 

Eksperyment ciekawy, chociaż mamy obawy, czy na pewno oddający to, co badacze chcieli osiągnąć. Na pierwszy rzut oka każdy z chłopaków wygląda podobnie. Wszyscy mają na brzuchu "sześciopak", żaden nie walczy z nadwagą. Typ hipstera był najbardziej charakterystyczny z racji na czarną brodę i tatuaże, ale ze względu na niski wzrost został prawdopodobnie przyćmiony przez swojego wysokiego, "chłopięcego" kolegę.

Czy zatem już wiemy, jaki typ sylwetki podoba się paniom? Niespecjalnie. Z eksperymentu można powiedzieć na pewno, że paniom podobają się mężczyźni wysocy. Brodaty pan przyciągał wzrok, gdyż się po prostu wyróżniał. Ciekawi jednak fakt, że mężczyzna o najbardziej harmonijnie zbudowanej sylwetce nie wzbudził szczególnych emocji pań.

A co sądzą o poszczególnych typach kobiety znad Wisły? Sprawdziłyśmy.

Sylwia:

Typ muskularny (muscular): Lubię wysportowane ciała, sama jestem bardzo aktywna. Jednak chłopak z eksperymentu wygląda mi na kogoś, kto jest bardzo skupiony na sobie i swoim wyglądzie. Prezentuje się dobrze,ale nie jestem pewna, czy na ulicy zwróciłabym uwagę właśnie na niego.

Typ chłopięcy (boyish): To chłopak, z którym konie można kraść. Wysoki, szczupły, z lekko zarysowanymi mięśniami. Dawniej się mówiło o takim: do tańca i do różańca. Fajny. 

Typ buntowniczy (hipster): Daniel jest drobny, ale widać, że nie unika aktywności. Broda i tatuaże dodają mu uroku. To facet dla kobiet, od którego bije zapach przygody. Zdecydowanie mój typ!

Natalia:

Typ muskularny: Przeraża mnie jego udo. Wygląda, jakby w sytuacji intymnej mógł np. przypadkowo złamać kość udową partnerki. Jak na pakera, ma także mało interesujące ramiona.

Typ chłopięcy: Jakbym musiała gdzieś patrzeć, to pewnie na pana opisanego jako "boyish". Nie dlatego, żebym preferowała jakiś określony typ sylwetki, ale dlatego, że ma najlepsze proporcje, najmniej spadziste ramiona i jest z tej trójki najwyższy.

Typ buntowniczy: Tatuaże to akurat dla mnie plus, ale prawdopodobnie ten pan jest ode mnie niższy, ma też ogromną głowę. Sześciopak zacny, ale wymienię każdy sześciopak na słuszny wzrost i proporcjonalne ramiona.

Joanna:

Typ muskularny: Wygląda na faceta, który spędza duuuużo czasu na siłowni, nie spotkałabym się z nim, bo facet tak bardzo przywiązujący uwagę do tego jak wygląda i jakie ma ciało nie jest dla mnie nigdy atrakcyjny.

Typ chłopięcy: pan wygląda na bardzo sympatycznego, chyba nie przesadza z siłownią (o czym świadczą cienkie nóżki - chyba omijał dzień ćwiczenia nóg...). Wygląda na normalnego, miłego chłopaka. Umówiłabym się z nim.

Typ buntowniczy: poza tym, że z metra cięty (a może tak wygląda przy wysokim koledze?) też wygląda na sympatycznego. Pewnie bym się z nim umówiła. Przekonałby mnie tą smutną miną zbitego pieska.

Malwina:

Typ muskularny: Ładnie zbudowany, więc może na siłowni rzuciłabym na niego okiem, ale generalnie nie jest to mój typ faceta. Obawiam się, ze zanudziłabym się z nim na śmierć.

Typ chłopięcy: Danny wygląda na księcia z bajki, czyli takiego faceta, któremu trzeba usługiwać. Poza tym jest za grzeczny. Nuuudaa.

Typ buntowniczy: Wprawdzie do hipstera mu daleko, ale wygląda super sympatycznie. Może nie odwróciłabym się za nim na ulicy, ale gdybym go spotkała w knajpie przy barze to pewnie byśmy pogadali.

Ola:

Typ muskularny: Ten konkretny mnie nie zachwyca. Nie przepadam za zbyt umięśnionymi dżentelmenami. Niscy wyglądają jak buldożki, a wysocy jak zawodnicy MMA albo stripteaserzy. Nie moja estetyka. Poza tym dopakowani mężczyźni słabo - moim zdaniem wyglądają ubrani i wcale nie za seksownie rozebrani. Z tego zestawienie mój mąż jest jednak najbardziej zbliżony wyglądem do tego typu, co oczywiście jest dowodem na to, że wygląd to nie wszystko.

Typ chłopięcy: Lubię wyżyłowanych mężczyzn. Tacy, którzy są smukli. Wolę chudych od grubych. Ten spełnia moje standardy męskiej urody. Może ma tylko nóżki trochę za chude.

Typ buntowniczy: Hipster bardzo przyjemnie się prezentuje. Tatuaże do niego pasują, modna broda - wszystko jak należy. Podoba mi się, ale ma zbyt spadziste ramiona. Jednak zdjęcia to dla mnie za mało. Możliwe, że po dołączeniu ruchu, głosu i słów moja ocena wywróciłaby się do góry nogami.

ZOBACZ TEŻ:

Jak wygląda 'idealne' ciało mężczyzny w 19 różnych krajach? [ZDJĘCIA]

Idealne ciało mężczyzny w 19 krajachIdealne ciało mężczyzny w 19 krajach onlinedoctor.superdrug.com

 

 

Więcej o: