Panowie - podobnie jak my - mają swoje poradniki i instrukcje obsługi jak z nią postępować. Na potrzeby tego tekstu zajrzałam do kilku z nich. Matthew Fitzgerald to złośliwy, dosadny i trafny w swoich spostrzeżeniach brytyjski dziennikarz i specjalista od relacji damsko-męskich. W swoich poradnikach nie zostawia na nas kobietach suchej nitki. Zdradza męskie tajemnice i tłumaczy, dlaczego o pewne sprawy nie powinnyśmy pytać. Poniżej przedstawiamy 4 pytania, na które żaden z panów podobno nigdy nie odpowiada szczerze.
To klasyka: O czy myślisz Kotku? Pytanie to tak naprawdę powinno być sformułowane: Czy w tym momencie myślisz o mnie? Panowie wiedzą, że jedyna słuszna odpowiedź to: A właśnie tak myślę, jaki jestem szczęśliwy z Tobą. Tymczasem prawda jest zgoła inna. Według Fitzgeralda mężczyzna, jeśli myśli to albo o meczu, albo o piwie, albo o seksownej sąsiadce, która się niedawna wprowadziła drzwi obok.
Kolejne pytanie które uwielbiamy: Co ci się we mnie bardziej podoba, uroda czy inteligencja? Same dobrze wiemy, że to pytanie pułapka i każda odpowiedź będzie zła. Jeśli powie, że uroda pomyślimy, że nie docenia naszego intelektu, a jeśli powie, że fascynuje go nasza inteligencja popadniemy w szał, że nie uroda! Jedyna słuszna odpowiedz powinna brzmieć: Jesteś perfekcyjną kombinacją urody, zmysłowości, inteligencji i intelektu. Tymczasem, jak przekonuje Fitzgerald facetów i tak najpierw będzie pociągał przedziałek w biuście, a intelekt... no cóż, rzecz dla nich drugorzędna.
Czy jest jakaś moja koleżanka, z którą chciałbyś się przespać? Tego pytanie nie powinnyśmy zadawać, bo z męskiego punktu widzenia, zawsze jest jakaś koleżanka, z którą wyobraża sobie seks lub którą widziałby między wami w łóżku. Fitzgerald na forach dla panów zaleca, aby na to pytanie zawsze odpowiadać: żadna nie jest tak pociągająca, seksowna i mądra jak ty kochanie!
Kochasz mnie? Według mężczyzn pytanie to tak naprawdę jest pytaniem o to czy wasz związek zostanie uwieńczony małżeństwem. Mężczyźni doskonale o tym wiedzą i na wszelki wypadek odpowiadają: Jesteś dla mnie wyjątkową kobietą, kocham spędzać z tobą czas. A co on myśli naprawdę? Coś w stylu: Hmmm, to zależy co rozumiesz pod pojęciem miłość.
Czy on się jeszcze ze mną umówi? Czy powinnam pierwsza dzwonić? Czy zostać u niego na noc? Zabierać go na zakupy czy lepiej umówić się z koleżanką? Dlaczego woli spotkać się z kolegami przy piwie niż ze mną? To kolejna seria pytań spędzających nam sen z powiek. Zoe Strimpel, aby ułatwić nam życie przepytała setki mężczyzn. W różnym wieku, o różnym statusie i wielu zainteresowaniach. Przez lata zbierała materiały, zadała tysiące pytań i zdobyła...tylko szczere odpowiedzi. Opublikowała je w Wielkiej Brytanii w książce "What the Hell is He thinking?" Z przymrużeniem oka przedstawiamy wybrane z nich.
- To co najbardziej intryguje i podnieca to niedostępność. Chcemy zawsze tego, czego nie możemy dostać. Zdobycie kobiety to zakończenie łowów i znak, że pora ruszać znowu na polowanie.
Co ona powinna zrobić, abyś został?
- Na pewno nie powinna odkrywać wszystkich kart. Niech przynajmniej sprawia pozory niedostępnej. Jak tylko się zorientujemy, że ona ma mnóstwo spraw na głowie, wiele ciekawych pomysłów na spędzanie wolnego czasu, a facet nie jest w centrum jej zainteresowań, wówczas.... Każdy mężczyzna wróci i zrobi wszystko, aby stać się jej numerem jeden.
- Kiedy spotykasz kobietę, a ona już na trzeciej randce snuje plany na temat wspólnej przyszłości
- "Przyklejanie się" i opowiadanie o tym jak bardzo będzie nieszczęśliwa gdybyś ją zostawił
- Mówimy, że nie mamy czasu na poważny, zaangażowany związek, bo najważniejsza jest praca, lub...Opowiadamy historię o tym, że właśnie zakończył się dla nas długi i poważny związek i jedyne czego teraz potrzebujemy to zabawy
- Idziemy z chłopakami na mecz i piwo i mówimy, że przyjdziemy do niej później. Gdyby nam zależało zabralibyśmy ją ze sobą
- Najlepszą wymówką jest zawsze ogrom pracy
- Pierwsze, na co zwracamy uwagę to wygląd i uroda. Humor to drugorzędna sprawa, ale...Kiedy się okaże, że nie śmieje się z naszych żartów to robi się problem
- Między sobą raczej nie rozmawiamy o miłości i uczuciach. To co nas najbardziej interesuje to praca, sport i oczywiście kobiety. Rozmawiamy o nich, ale tylko w kontekście podboju. Nie mamy żadnego doświadczenia w rozmowach na temat: Co zrobić, aby stworzyć udany związek
- Dziesięć to absolutne maksimum. Jeśli było ich więcej to lepiej niech skłamie. Żaden z nas nie chce myśleć, że nie zmieścił się w pierwszej dziesiątce
- Wszystko zależy od tego czy było fajnie. Jeśli tak, to kto wie, może się okazać, że to partnerka na dłużej, a może i na całe życie
- Trzeba czekać przynajmniej do czwartej randki, ale czasami najlepsze związki zaczynają się od seksu na pierwszej randce
- Lepiej poczekać i budować napięcie
- Kobieta powinna się stroić skoro dodaje jej to pewności siebie. Jak się dobrze z tym czuje i sama się sobie podoba, to jest duże prawdopodobieństwo, że i nam się spodoba
- Konieczna jest depilacja i zadbane stopy, ale nie podobają nam się kobiety z mocnym makijażem
- Na początku znajomości wygląd odgrywa duże znaczenie. Po czasie manicure nie jest już tak ważny, ale zawsze lubimy, kiedy kobieta ma zadbane włosy
- To kobieta, która jest szczęśliwa z mężczyzną, ale potrafi żyć bez niego
- Ta, z którą wyobrażamy sobie dzieci
- Jak się przejdzie pół roku bez kłótni to znak, że nie jest źle
- To jeszcze jeden wynalazek ograniczający naszą wolność, ale akceptujemy małżeństwo, bo przeraża nas myśl o tym, że kiedyś będziemy starzy, nieatrakcyjni i samotni
- Bo nie lubimy być sami i czekamy aż ktoś lepszy od nie pojawi się na widoku
- Czasami nie zrywamy, bo zależy nam na stałym seksie
- Nie chcemy ranić, wygodniej jest doprowadzić do sytuacji, kiedy to ona podejmie decyzje o zerwaniu
- Mężczyzna zanim wejdzie do sklepu wie, co chce kupić, ile to kosztuje i po co mu to. Nie wahamy się i nie tracimy czasu: wchodzimy, kupujemy, wychodzimy. Zakupy z niezdecydowaną kobieta to koszmar.
Książka Zoi Strimpel ma pokazać to co naprawdę myślą zamknięci w sobie panowie. Ta momentami zabawna lektura pomaga zrozumieć naszych partnerów, odsłania ich tajemnice. Podczas gdy my kobiety mówimy, o czym marzymy, opowiadamy, że chcemy być kochane, chwalone, doceniane, mężczyzna z reguły milczy i nie zwierza się ze swoich pragnień. Chowa się za gazetę, zapada w fotel lub wpatruje w telewizor. Psychologowie w poradnikach na tematy damsko-męskie przekonują nas, że mężczyzna inaczej niż kobieta przeżywa emocje. Zamiast analizować swoje uczucia na forum woli przetrawić je w sobie. Dopytywanie się za wszelką cenę, co myśli, czego pragnie, co mu się podoba, a co nie, może przynieść odwrotny skutek i spowodować, że albo skłamie, albo jeszcze bardziej zamknie się w sobie. Jaka jest w taj sytuacji najlepsza recepta? Przestać pytać i naśladować jego zachowania! Dzięki temu dowiemy się, co tak naprawdę siedzi w jego głowie.