Nigdy nie miałam orgazmu

Dlaczego niektórym z nas tak trudno doznać uniesienia? O problemach kobiecego orgazmu pisze ekspertka naszego forum "Partnerstwo i seks" - Ewa Żeromska.

Miałam dotychczas kilkunastu partnerów, próbowałam chyba już wszystkiego, ale nigdy dotychczas nie przeżyłam prawdziwego orgazmu (a przynajmniej nic, co odpowiadałoby opisom orgazmu w książkach, na forach i wśród moich znajomych). Jakkolwiek seks potrafi mi sprawiać ogromną przyjemność, to nigdy nie było tak, żeby nastąpiła w pewnym momencie jakaś "kumulacja doznań". Sama również nie potrafię doprowadzić się do orgazmu, a właściwie masturbacja nie sprawia mi praktycznie żadnej przyjemności i po prostu mnie męczy. Czy to jest możliwe, że nigdy mi się to nie przytrafi? Albo może to jakaś choroba? Proszę o jakąś radę.

Witam cię, Jeśli przejrzałaś forum, to zapewne zobaczyłaś, że wielokrotnie odpowiadałam na to pytanie. Kobiecy orgazm jest w głowie, to znaczy w twojej psychicznej gotowości na seks. To nie ma związku z ilością partnerów, ani z częstotliwością uprawiana seksu. Jesteś bardzo aktywna seksualnie - 23 lata i kilkunastu partnerów, to dużo. Ale jaka jest twoja motywacja? Po co to robisz? Sprawdzasz swoją atrakcyjność? Idziesz do łóżka, bo facet tego od ciebie oczekuje? A co z twoją prawdziwą chęcią, podnieceniem, uczuciem? Seks, to nie tylko mechaniczne ruchy. To emocje, namiętność. W tobie jest blokada. Nigdy tak naprawdę nie otworzyłaś się na seks, mimo, że go uprawiasz. Być może, gdyby seks był wynikiem miłości, prawdziwej bliskości, wówczas zbliżyłabyś się z partnerem na tyle, żeby przeżyć coś więcej, żeby zdjąć tę blokadę. Na razie, wygląda na to, że angażujesz ciało, ale nie angażujesz psychiki. Swoją drogą nie zaszkodziłaby ci spokojna rozmowa i konsultacja z seksuologiem.

Więcej na temat seksu szukaj na naszym forum Więcej na temat uczuć szukaj na naszym forum Partnerstwo i seks

Więcej o: