Wydaje nam się niekiedy, że całkowite funkcjonowanie i radość życia odebrałaby nam utrata wzroku, słuchu, węchu czy smaku. Najbardziej jednak nie bierzemy pod uwagę tego piątego i jakże często niedocenianego zmysłu dotyku.To właśnie bez niego nie można najbardziej funkcjonować i prawidłowo się rozwijać. Dzięki niemu uczymy się swojego ciała, ciała drugiej osoby, uczymy się bliskości. Czujemy przyjemność ale i ból. To właśnie za jego pośrednictwem wiemy co dzieje się w naszym otoczeniu, potrafimy reagować na ciepło i zimno, bronić się i doznawać rozkoszy. Zmysł dotyku obejmuję największą powierzchnię - jest nią cała nasza skóra. Oprócz przyjemnych czy też nie bodźców, dzięki niemu jesteśmy w stanie rozróżniać kształty, fakturę, zmiany temperatur. Dodatkowo jesteśmy świadomi, w jakim położeniu znajdują się poszczególne części naszego ciała bez konieczności patrzenia na nie. Jest to bardzo ciekawy i dość nietypowy zmysł, gdyż odpowiedzialny jest za odbiór i interpretację bodźców nie tylko jednego rodzaju. Ponadto nie ma konkretnego narządu zmysłu dotyku zlokalizowanego w określonym miejscu. Receptory dotyku rozmieszczone są na całej powierzchni skóry i w wielu innych częściach organizmu.
Dotyk nieustannie towarzyszy nam w życiu choćby w postaci masażu. Korzystamy z niego mniej lub bardziej świadomie. Podczas pielęgnacji własnego ciała, spontanicznych odruchów czy komunikacji międzyludzkiej. Również podczas mycia masujemy skórę kosmetykami, później wycieramy ją ręcznikiem i nakładamy balsam lub oliwkę delikatnie ją wcierając. Rozcieramy także bolące miejsce żeby zniwelować konsekwencje uderzenia, głaszczemy swoją lub czyjąś twarz lub drapiemy głowę, gładzimy i czeszemy włosy. Dotyk leczniczy natomiast czyli profesjonalny masaż pomaga nam zarówno zrelaksować ciało. Umożliwia on nam również poprawę jego ukrwienia, wygląd zewnętrzny i ogólną kondycję ciała czy skóry. Daje także efekt odprężenia, relaksu wpływającego na nasze samopoczucie.
Skóra nie jest jednolicie wrażliwa. W niektórych częściach ciała receptorów dotyku jest wyjątkowo dużo. W opuszkach palców, na skórze dłoni, języku, dolnej części twarzy, ustach czy palcach u stóp. Najmniej zakończeń nerwowych na naszym ciele znajduje się w okolicach karku, ramion i ud. Nasza skóra uwielbia dotyk. Głaskanie, muskanie, pocałunki, delikatne masaże głowy i ciała. Wszystko to wpływa na nasze samopoczucie. Uspokaja i sprawia rozkosz. Poczucie bliskości i intymności jest niezmiernie ważne a bez zmysłu dotyku osiągnięcie ich byłoby niemożliwe. Zima sprzyja chęci doznawania ciepła i sprawia, że bliskość i okazywanie czułości staje się potrzebniejsze i ważniejsze niż o innej porze roku. Może warto wykorzystać niesprzyjającą nastrojowi aurę do wzmożonego przytulania?