Sztuka towarzyskiej rozmowy

Kiedy idziesz na przyjęcie spędzasz jego dużą część siedząc obok nieznanych ci osób w niezręcznej ciszy? Gdy twój szef wchodzi do biurowej kuchni na kawę uśmiechasz się nieśmiało, ale zanim znajdziesz temat do rozmowy on już dawno sobie wyszedł? Sztuka konwersacji wbrew pozorom to nie lada wyzwanie. Poznaj jej tajniki.

Czy pamiętacie scenę, w której Bridget Jones przygotowuje się do imprezy promującej nową książkę? Poza podejmowaniem decyzji czy założyć stringi czy majtki wyszczuplające, zastanawia się też nad tym jak mądrze zagaić rozmowę w towarzystwie wybitnych pisarzy obecnych na tym wydarzeniu. Wymyśla więc, że zabłyśnie otwierając dyskusję zdaniem "To straszne co się dzieje w Czeczeni". Każdy kto zna historię uroczej, acz nierozgarniętej Brytyjki wie, że jej plan zrobienia wrażenia osoby inteligentnej spalił na panewce, gdy bowiem niespodziewanie otrzymuje pytanie jakie ma zdanie o współczesnej literaturze, wymiguje się od odpowiedzi prosząc o wskazanie drogi do toalety. Nie trzeba być jednak bohaterką filmu komediowego, by doświadczać takich sytuacji. Wiele z nas ma kłopot z przeprowadzeniem towarzyskiej rozmowy na jakimkolwiek spotkaniu, gdy zaś temat dyskusji jest nam kompletnie obcy, czujemy się zagubieni, onieśmieleni i, nie ma co ukrywać, nieco ogłupiali. Jak wybrnąć z tego impasu podpowiada autorka książki o rozmowach na przyjęciach cocktailowych Eveline Adomait.

Milcz inteligentnie

Milczeniem możesz przekazać równie wiele co słowami. Jeśli grupa osób, wśród której się znalazłaś podczas przyjęcia, doskonale zna się na temacie rozmowy, pozwól im między sobą dyskutować. Sama zaś poprzez mowę ciała, mimikę i wzrok pokaż, że jesteś pochłonięta tą problematyką. To świetny sposób na poszerzenie swoich własnych horyzontów. Jeśli jakaś kwestia cię zainteresuje, możesz ją zgłębić potem w domu wyszukując w internecie fakty, z którymi zapoznałaś się na przyjęciu. Przy następnej okazji będziesz już mogła włączyć się aktywnie w dyskusję. Adomait doradza właścicielom smartfonów znalezienie jakiegoś ustronnego miejsca, w którym można bez skrępowania sprawdzić w sieci dodatkowe informacje na dyskutowany temat i zabłysnąć nowo zdobytą wiedzą podczas rozmowy.

Inteligentne pytania

To, że jakiś temat jest ci nie znany absolutnie nie uwłacza twojej inteligencji. Przecież nikt z nas nie jest specjalistą we wszystkim i każdy ma inne zainteresowania. Jest też wielce prawdopodobne, że nie jesteś jedyną osobą, która w dyskutującej grupie nie ma pojęcia, o czym jest rozmowa. Inni po prostu nie mają odwagi zadać jakiegokolwiek pytania, by nie wyjść na osoby niemądre. Nie ważne jest to jednak czy zadajesz pytanie, ale jak to robisz. Tak więc możesz zdjąć z całej grupy ciężar niepewności mówiąc np. "To niezwykle interesujące co mówisz, ale przyznam że akurat niewiele mi wiadomo o tym regionie, czy mógłbyś przybliżyć nam jego problematykę?" albo "Naprawdę, nie miałam pojęcia, że taka sytuacja miała miejsce, powiedz coś więcej o niej". Wszyscy podzielający twój brak wiedzy będą ci na pewno bardzo za to wdzięczni.

Nauka to rozmowy klucz

Nie można znać się na wszystkim, ale o pewnych rzeczach wręcz wypada coś wiedzieć. Lisa Mirza, specjalista od etykiety twierdzi, że trzeba czytać przynajmniej jeden dziennik, jeden tygodnik, lub regularnie przeglądać wiadomości w internecie. Dodatkowo tuż przed przyjęciem warto zapoznać się z nagłówkami gazet, włącznie z rubryką sportową. Co ciekawe, okazuje się, że wielu mężczyzn ogląda mecze, skoki i wyścigi przede wszystkim po to, by móc mieć o czym rozmawiać ze swoimi kolegami z pracy następnego dnia, gdy spotkają się przypadkiem na kawie w biurowej kuchni.

Alfabet tematów

Po pierwsze postaraj się dowiedzieć czegoś o drugiej osobie: spytaj o zawód, hobby, rodzinę. Ludzie ubóstwiają o sobie mówić. Unikaj jednak wszystkiego, co jest bardziej osobiste, jak problemy rodzinne, religia, zdrowie i plotki. Rozmawiaj o aktualnych wydarzeniach, nowych restauracjach i filmach. Pierwsza dama, Eleonor Roosevelt stosowała zasadę alfabetu. Poruszała tematy zaczynające się na kolejne litery dopóki nie trafiła na taki, który zainteresował jej rozmówcę. Zaczynała więc na przykład od "Słyszałam, że NASA ma rezygnować z astronautów w kosmicznych wyprawach na rzecz nowoczesnych robotów. Czy czytała Pani/Pan najnowszą powieść Dana Browna? Chelsea nie najlepiej rozegrało ostatni mecz?" itd. Ważne też jest, by rozmowa nie trwała zbyt długo. Trzy minuty to minimum, ale już pół godziny to według Mirzy przesada. Wszystko jednak zależy od sytuacji i rodzaju przyjęcia, ważne zaś jest, by zrobić dobre wrażenie i na tym zakończyć. Można to uczynić mówiąc, że bardzo miło się rozmawiało, ale musisz napełnić swój kieliszek, skosztować jedzenia lub pójść poszukać osoby, z którą przyszłaś na przyjęcie. Dzięki podanym tu metodom na pewno będziesz brylować w towarzystwie.

Kompleksy gwiazd

Czy jesteś duszą towarzystwa?
Więcej o: