Z przymrużeniem oka - mężczyzna modowo zorientowany

Na ulicach polskich miast coraz częściej można natknąć się na świadomych swojego wyglądu i stylu młodych mężczyzn. Nie mają oni jednak nic wspólnego z typem metroseksualnym - dopracowanym w każdym calu i wypolerowanym stylistycznie, popularnym jeszcze kilka lat temu.

Mniej lukru, więcej pomysłu

Nawet David Beckham, który jeszcze kilka lat temu uchodził za ojca metroseksualności, pozwolił by jego styl stał się bardziej. rosochaty. Wraz z większym dystansem do samego siebie, w jego (i Victorii) garderobie pojawiły się grube wełniane czapy, dziurawe dżinsy, przykurzone buty. Oczywiście nie dajmy się zwieść pozorom - wszystko markowe i warte fortunę. Jaki jest więc współczesny, modowo zorientowany facet? Jego wygląd - chociaż wybitnie w trendach - pozostaje jednak bardziej nonszalancki i zdecydowanie mniej markowy. Od metek bardziej ceniony jest oryginalny look, przemyślana stylizacja i przynależność do określonej grupy, którą roboczo możemy nazwać intelektualnie-kontestującą. Mężczyzna przynależący do tej grupy - nieoficjalnie oczywiście, bo zaszufladkowania nie lubi - bardziej "jest" niż "ma". A jak już "ma", to mimochodem, bez wysiłkowo. Docenia klasykę gatunku: mokasyny, buty żeglarskie, skromne tenisówki, zamszowe kurtki, wełniane swetry, trencze. Niechętnie także rozstaje się ze starymi ubraniami, stawiając na ciuchy lekko znoszone i nadgryzione zębem czasu. To mężczyzna świadomy, który nie ma także problemu z noszeniem dodatków: wisiorów, koralików, skórzanych bransolet czy znaczków w klapie.

Części składowe

Zaczynając od początku, czyli od góry - uczesanie to podstawa wyglądu. Grzywka powinna być długa, ale występować może w dwóch wersjach - zaczesana do tyłu, z podgolonymi bokami głowy lub - wbrew sile ciążenia zaczesywana na bok, z dłuższymi włosami po bokach i z tyłu. Mężczyźni jakby odeszli od zbyt krótkich włosów. Jeśli już są mocno ścięte, to w stylu przypominającym lata 50. minionego stulecia. Inna opcja to włosy półdługie - takie jak noszą teraz Ashton Kutcher i Brad Pitt. Na głowie może znajdować się kapelusik w stylu "Blues Brothers", a na nosie retro okulary słoneczne (Ray-Bany ciągle trzymają się wspomnianego nosa mocno) lub optyczne nerdy, dopuszczalne są również szylkretowe oprawki. W wersji zimowej, gdy sama gęsta czupryna nie wystarcza, a kapelusik nie chroni przed chłodem, wskazane są obszerne wełniane czapki. Sylwetka powinna być raczej szczupła - wiadomo, garderoba lepiej układa się na smukłych figurach. Kraciaste rozpięte koszule, lekko wyciągnięte T-shirty i obowiązkowo spodnie rurki. W najnowszej wersji obcisłe są tylko łydki, uda i pupa mają więcej swobody. Zawsze dobrze w szafie mężczyzny modowo zorientowanego wyglądają marynarki, skórzane kurtki oraz trencze. Przy niskich temperaturach w grę wchodzi także budrysówka lub dwurzędowy kożuch. Na stopach trendy chłopaka znajdują się sięgające za kostkę sportowe buty, ewentualnie skórzane wiązane lub, ostatecznie mokasyny.

Myśl przewodnia

Trendy, trendami - w przypadku modnego mężczyzny najważniejsza jest jednak świadomość mody i odpowiedni wygląd, dostosowany do każdej okazji. Modny facet wie, jak dobrze wyglądać podczas dyskusji ze znajomymi w kawiarni, czytając maile w parku, czy grając w kosza z kumplami. Udziela się towarzysko, pozostając przy tym wierny własnemu stylowi (intelektualnie-kontestującemu). Co ważne nie interesuje go mainstream, czyli, to co robi i nosi większość. Jego styl jest niszowy i od modowego populizmu daleki. Tak jak wszystko co ogląda, czyta, czego słucha i czym się interesuje. Ubrania i styl muszą być zawieszone w kontekście. Dlatego styl modowo zorientowanych panów rozkwita w miejscach, w których należy bywać. Te same wytyczne odnoszą się do wybranki mężczyzny dobrze zorientowanego w modzie. Typ preferowany? Długie włosy - zebrane w luźny kok, lub rozpuszczone, czerwona szminka, obcisłe legginsy, T-shirt, marynarka, duża torba i okulary optyczne. Zbyt wyprasowane stylizacje i wygląd nie zainteresują go.

Więcej o: