Trzydziestolatków powrót do liceum

Pomimo ustabilizowanego życia i wielu zobowiązań, część pokolenia dzisiejszych trzydziestolatków nostalgicznie ogląda się za swoją młodością. Ci, którym same wspomnienia nie wystarczają, biorą sprawy w swoje ręce i bronią ostatnich bastionów młodzieńczości. Jak? Ano na przykład tak

W świecie fikcji

Michalina, lat 33, z Warszawy w ciągu dnia zajmuje się kontaktami z klientami w dużej firmie telefomunikacyjnej. Po godzinach oddaje się lekturze fanficów, a ostatnio zaczęła nawet pisać własne rozdziały, które zamieszcza w sieci. Niezorientowanym wyjaśniamy - fanfic, czyli fanfiction to nowy gatunek literacki, który polega na tym, że samozwańczy autorzy kontynuują losy książkowych bohaterów, pisząc je według własnego uznania. Michalina interesuje się wyłącznie sagą "Zmierzch". Na stronie www.fanfiction.net jest prawie 130 tysięcy rekordów w sekcji "Twilight". W dopisanych losach można przebierać do woli, a czytelnicy żądni śmiałych opisów, powinni poszukać rozdziałów w najwyższej kategorii grupującej teksty wyłącznie dla dorosłych czytelników. Najbardziej poczytni autorzy maja swoich stałych recenzentów. Znane są także historie odkrywania w sieci autorów, którzy są później wydawani na papierze. Michalina jest tak wkręcona w "Fanfiki", że czasami zapomina, że inni nie są w temacie Edwarda i Belli. Do zalet swojej młodzieżowej pasji literackiej Miśka zalicza - praktykowanie angielskiego w piśmie i lekturze oraz nawiązywanie całkiem intensywnych znajomości z innymi zakręconymi fanami na całym świecie. Minusy? - To dosyć czasochłonne i izolujące hobby - uważa narzeczony Michaliny.

W dół kolorowym wzgórzem

Kamil, 31 lat pracuje w branży spożywczej. Dni wypełniają mu spotkania, negocjacje i podpisywanie umów. Po pracy porzuca garnitur, wskakuje w luźne ciuchy i przemierza stolicę na longboardzie - desce na kółkach. Nie mylcie jej jednak z typową dla skejtów deskorolką. Jest dłuższa i służy do jeżdżenia, nie ekwilibrystycznych podskoków i sztuczek. Tu chodzi o szybkość. Kamil specjalizuje się w downhillu, czyli zjeździe w dół. Przy takiej długości deski (mają około metra, ale są też deski dwumetrowe) osiąga się naprawdę imponujące prędkości. Póki nie spadnie śnieg, Kamil będzie twardo jeździł. Potem przyjdzie czas na wyciągnięcie z szafy snowboardu. Jego żona, Iwona, boi się tylko o bezpieczeństwo Kamila. Na wakacjach w Grecji zaliczył kilka gleb - stłukł sobie łokieć, pościerał skórę na plecach i rozwalił kolano. Jego znajomy stracił deskę pod kołami samochodu Iwona nakazała jazdę w kasku ochronnym, ale nie ma pewności, czy jak gimnazjaliści w przypadku czapek, nie zdejmuje go, gdy tylko zniknie z pola widzenia małżonki.

Egzamin z życia

Karolina ma 29 lat i jest graficzką w jednym z międzynarodowych wydawnictw. Bardzo lubi swoje zajęcie, ale poza nim interesuje się także wieloma innymi rzeczami. Ma duże zdolności językowe, ciekawi ją fotografia i charakteryzacja. Ponieważ brakuje jej uczenia się i sprawdzania wiedzy, chętnie bierze udział w kursach językowych. Po ich ukończeniu sama, z własnej nieprzymuszonej woli, zdaje egzaminy państwowe. W jej kolekcji jest już Advanced z angielskiego oraz Dele Intermedio z hiszpańskiego. Karolina uczy się teraz francuskiego, a za dwa lata ma zamiar potwierdzić znajomość języka podchodząc do oficjalnego egzaminu. Ostatnio postanowiła także spełnić swoje ogromne marzenie i zgłębić sztukę profesjonalnego robienia makijaży. Właśnie rozgląda się za kursem - najlepiej rocznym studium - z wizażu. Karolina ma nadzieję, że dzięki temu będzie mogła sobie dorabiać malując np. kobiety na śluby. Przyjaciółka Karoliny, Ania podziwia jej zapał i determinację. Sama przyznaje, że nie chciałoby jej się chodzić na lekcje i spędzać weekendów w szkole, a już tym bardziej stresować się egzaminami. Karolina lubi jednak ten szkolny stres - kojarzy jej się z czasami licealnymi.

Jakie są Wasze sposoby na ucieczkę od dorosłości?

Więcej o: