Przedmioty, które uznawane są za dodatki, to wszystko to, co jest, mówiąc najprościej i najbrutalniej, zbędne. Bez dodatków się obejdziesz - wystarczą same ubrania i buty. Biżuteria, szale, paski, opaski, kapelusze, okulary i torebki to przedmioty, które służą "umajeniu" stylizacji. Dodatki są relatywnie tańsze, nie zajmują także zbyt wiele miejsca w szafie. Co więcej, można je kupować bez mierzenia - czyli można polować na okazje w sklepach internetowych. Trendy się zmieniają i czasami trudno za nimi nadążyć, zwłaszcza kiedy nie jest się na bieżąco. W tym sezonie na przykład królują bloki kolorów, lata czterdzieste, koronki, pensjonarski styl, długie zamaszyste spódnice, wzory geometryczne. Nie ma jednak powodów, żeby ich trochę nie oszukać i bazę, która nie wymaga wymiany garderoby podkręcić jedynie dodatkami.
Przykład na oswojenie pytona: proste dżinsy, biała koszula, czarna torebka, bransoletka we wzór węża, długi srebrny łańcuch, torebka, wokół której uszu zawiązujesz wężową apaszkę.
W lata czterdzieste możesz się wybrać z pełnym zaangażowaniem, kompletując wszystkie niezbędne elementy stylizacji sprzed 70 lat albo. wygrzebać z szafy prostą koszulę, zestawić ją z cardiganem (także z szafy), rozkloszowaną spódnicą i dokupić tylko wąski pasek, skórzane rękawiczki i naszyjnik z imitacji pereł. Projektanci chcieliby, żebyś od stóp do głów nosiła np. wzór w kurzą stopkę. Jeśli założysz opaskę w ten deseń i dorzucisz szeroką plastikową bransoletkę powtarzającą wzór, to nikt ci nie zarzuci, że nie dotrzymujesz kroku modzie.
Do mody wcale nie trzeba mieć nabożnego stosunku. Zabawa trendami to jednak propozycja dla osób, które czują ją intuicyjnie. Wszyscy, którzy wolą nie eksperymentować i nie ryzykować, powinni postawić na solidną, klasyczną bazę. Brzmi mdło i zachowawczo? Owszem, bo tak jest. Ale od czego masz dodatki? One odwalą całą czarną robotę i dodadzą lookowi pazura. Przykład? Czarny golf, czarna ołówkowa spódnica, czarne rajstopy i oficerki - podstawa solidna, jak mało która. Dorzuć do niej długi złoty wisior, duży geometryczny pierścień i np. lakierowaną torebkę z dużym złotym zapięciem. I już nie jest nudno! Wszystkie sieciowe sklepy mają bardzo dobrze zaopatrzone działy z dodatkami. Na sklepowej wystawie, zgromadzone w jednym miejscu, nie wyglądają może atrakcyjnie. Ale wystarczy je odosobnić, wyjąć z tłumu, a one natychmiast nabiorą klasy. Polecamy także zaglądanie w sieciówkach do sekcji dla dziewczynek - tylko tam będziesz mogła przebierać w cekinach i brokacie!
Dita Von Teese nie podąża za trendami, bo ma swój styl. Podobnie Kate Moss czy Kirsten Dunst. Zastanów się, co wolisz? Być osobą określoną, o charakterystycznym stylu, wierną mu z małymi modyfikacjami, czy poddawać się tendencjom podążając za nimi w miarę możliwości wiernie. Posiadanie własnego stylu ma tę zaletę, że. trendy nie mają nad nami władzy. W przypadku własnego stylu najważniejsza jest twoja interpretacja. Jeśli jesteś ultra kobieca, to szpilki, rajstopy z klinem i podkreślona talia będą twoim znakiem rozpoznawczym, a lansowane tendencje będziesz mogły dopasować do twojego looku. Jeśli jesteś wierna jakiejś określonej dekadzie, np. latom siedemdziesiątym, to ważne, by styl nie był anachroniczny i zbyt wiernie oddany. Wybieraj współczesne ubrania i dodatki nawiązujące do tamtych lat. Stylu można się nauczyć. Wystarczy konsekwencja, a także rygor w szafie i dodatkach.