Jak to działa? Jedna z uczestniczek warsztatu "Codziennie pewna siebie", nazwijmy ją Agnieszka, chciała zmienić pracę. Pozornie robiła wszystko, żeby znaleźć nową: kupowała gazetę z ogłoszeniami, przeglądała je, rozsyłała CV. Jednak na każdym z tych etapów sama sabotowała swoje działania. Myślała: "nie masz szans na wymarzoną pracę", "taki jest teraz rynek, niczego nie osiągniesz", "tylko marnujesz czas przeglądając tę gazetę". Efekt? Czytając ogłoszenia od razu odrzucała te, które najbardziej ją interesowały, z góry zakładając, że na pewno jej się nie uda. Tym samym, wyłącznie pod wpływem własnych myśli, pozbawiała samą siebie znaczącego odsetka szans na znalezienie wymarzonego zajęcia. W taki oto sposób treść myśli przełożyła się na jakość jej życia i brak satysfakcjonujących efektów poszukiwania pracy. Chcesz uwolnić nieograniczony potencjał, który w Tobie drzemie? Zmień swoje myślenie, a zmienisz swoje życie. Już dziś wypróbuj trzy proste kroki i ciesz się większą pewnością siebie w realizacji swoich planów.
Pomyśl teraz o jakimś celu, który chcesz osiągnąć albo o takim, który już realizujesz. Co to jest? Skupiając teraz na nim swoją uwagę, zauważ myśli, które się pojawiają w jego kontekście. Przykładowe myśli, które mogą się pojawić: "to trudne" , "to będzie długo trwało, zanim do tego dojdę", "nie jestem pewna czy mi się uda". Wychwyć teraz jedną taką myśl, która jest szczególnie silna, tj. taką, która często się powtarza albo wywołuje dużo emocji. Masz ją? Zapisz. Oczywiście nie musisz zapisywać, ale zmiana będzie dużo łatwiejsza, jeśli zapiszesz.
W drugim kroku sprawdzamy do której z dwóch kategorii należy dana myśl: podkopywaczy czy wzmacniaczy pewności siebie. Myśli podkopujące pewność siebie:
"Nie uda się"
"To trudne, miną wieki zanim to zrobię"
"Nie dam rady"
"Mam duże doświadczenie w tym, co robię"
"Ale to ciekawe! Dużo się uczę realizując ten projekt"
"Świetnie mi idzie! Kawał dobrej roboty!"
Jak odkryć do której z tych kategorii należy Twoja myśl? To proste! Odpowiedź kryje się w Twoich emocjach. Myśl z kategorii wzmacniaczy sprawia, że czujesz się podekscytowana, zaciekawiona, potęguje radość i satysfakcję z działania. Myśl z kategorii podkopywaczy pogłębia poczucie bezradności, osłabia nadzieję, wywołuje niepokój.
Czy ta myśl mi służy?
Czy ta myśl wspiera mnie w realizacji celu czy utrudnia jego osiągnięcie?
Jak się czuję, kiedy myślę w ten sposób? Czy tak właśnie chcę się czuć?
Im częściej poświęcasz uwagę myślom z kategorii podkopywaczy, tym mniejsze są Twoje szanse na powodzenie. Im częściej myślisz pozytywnie o swoich szansach na realizację celu, tym z większą pewnością siebie działasz a tym samym wymiernie potęgujesz swoje szanse powodzenia w tym, co robisz.
Zobaczmy jak to działa na prostym przykładzie. Ania jest asystentką. Chce przekonać swojego szefa, żeby powierzył jej stanowisko koordynatora nowego projektu dotyczącego PR'u. Obszar public realations bardzo ją interesuje, chociaż nie ma w nim doświadczenia. Prześledźmy dwie ścieżki, którymi mogą pójść myśli Ani i rezultaty, do których doprowadzą.
"Nie masz doświadczenia w PR. Przecież Twój szef doskonale o tym wie i na pewno od razu Ci to wytknie. Nie masz szans. Są lepsi kandydaci od Ciebie, choćby Mariolka, która ma za sobą staż w dziale public relations w dużej firmie"
"Wiem, że nie mam doświadczenia w PR i dlatego w rozmowie z szefem podkreślę to, że szybko się uczę a dodatkowo, że ten obszar fascynuje mnie od dawna i mam bardzo dużą wiedzę teoretyczną popartą dyplomami kilku uczelni"
Ania nie idzie do szefa i nie proponuje swojej kandydatury.
Decyduje się pójść, ale całą swoją postawą pokazuje, że nie powinna dostać tego projektu, bo nie jest wystarczająco kompetentna. Na pytanie szefa, jak poradzi sobie bez doświadczenia, odpowiada niepewnie, że wie, że inni mają większe i że pewnie lepiej by się sprawdzili.
Ania przygotowuje argumenty dlaczego jest dobrą kandydatką analizując swoje atuty i obszary, które potrzebuje wzmocnić (np. brak doświadczenia).
Wpada na pomysł, żeby zaproponować, że przez 3 miesiące odbędzie staż w dziale PR i jeśli się sprawdzi, wrócą do rozmowy. Daje sobie szansę, żeby osiągnąć swój cel.
Nie realizuje swojego celu i dostaje potwierdzenie swojego założenia - myśli-podkopywacza, że nie miała szans.
Mimo swojej niepewności otrzymuje szansę, ale nie utożsamia się z sukcesem, bo myśli, że miała szczęście, udało jej się i jej pewność siebie w nowej roli jest jeszcze mniejsza, bo nie jest związana z poczuciem osobistego wpływu, tylko przypadku.
Dostaje szansę i realizuje swój cel. Czuje się bardziej pewna siebie, bo udowodniła sobie, że potrafi skutecznie działać w kierunku realizacji swojego celu (przygotowanie argumentów, prezentacja, przekonanie szefa). Wysnuwa wniosek, że skoro szef jej zaufał, tzn. że widocznie też widzi jej potencjał, pomimo braku doświadczenia.
Szef nie decyduje się powierzyć jej nowego obszaru z powodu braku doświadczenia. Jeśli cel jest dla niej istotny, Ania określa etap pośredni i odbywa staż, żeby zdobyć doświadczenie. W rezultacie i tak idzie tam, gdzie chce, nawet jeśli dłuższą drogą. Zwiększa poczucie wpływu na swoje życie i staje się bardziej pewna siebie. Czy to nie ciekawe? Cel pozostał ten sam, ale szanse na jego realizację są diametralnie różne w zależności od tego, co o nim myślimy i jak oceniamy swoje szanse!
Czas zmienić myśli podkopujące pewność siebie na takie, które będą ją wzmacniać. Wróć do zapisanej na początku myśli. Jeśli to podkopywacz, zmień ją i wyzwól nieograniczony potencjał, który w Tobie drzemie. Jak to zrobić? Najpierw potrzebujesz sprawdzić na ile jest dla Ciebie istotne, żeby pozbyć się tej myśli. Jeśli w skali od najmniej (1) do najbardziej (10), jest to dla Ciebie ważne na 1, to może szkoda czasu. Zajmij się taką myślą, która naprawdę utrudnia Ci realizację celu i z którą z całym przekonaniem chcesz się rozstać. Następnie znajdź myśl, która zastąpi "podkopywacza", taką, która będzie Cię wspierać i będzie dla Ciebie prawdziwa. Weźmy na warsztat popularną myśl z kategorii podkopywaczy: "nie uda Ci się".
"Zrobię wszystko, żeby się udało"
"Mam duże szanse! Tym większe, im lepiej się przygotuję, dlatego już dziś zacznę działać"
"Nieważne czy mi się uda, czy nie. I tak to zrobię, bo chcę spróbować".
Jak widzisz to proste i wymagające zarazem. Proste - bo wystarczy zauważyć myśl, sprawdzić czy nie jest przypadkiem "podkopywaczem" i zmienić ją. Wymagające, bo żeby zauważyć myśl, niezbędna jest świadomość i uważność w każdej chwili oraz decyzja, że to dla Ciebie ważne, że chcesz się tym zająć. Myśli bezustannie płyną po niebie naszego umysłu. Niektóre z nich, "podkopywacze" są niczym chmury, które zasnuwając niebo oddzielają nas od słońca - pomyślnej realizacji naszych pragnień. Czy warto pracować nad zmianą myśli-podkopywaczy na wzmacniacze, żeby z pewnością siebie iść tam, gdzie chcesz? Skoro od tego zależy sukces naszych starań - wierzę, że tak. A Ty? Zastanawiasz się czy to możliwe? Spróbuj, to się przekonasz! Życzę Ci, abyś była wystarczająco pewna siebie, żeby żyć tak, jak chcesz!
Bibliografia:
Albert Ellis, "Jak zadbać o własne szczęście"
Paul McGee, "Pewność siebie"
John R. McQuaid, Paula E. Carmona, "Spokój umysłu"
Patrycja Załug - dyplomowana trenerka Instytutu Przemiany, autorka 21-dniowego programu wzmacniania pewności siebie dla kobiet "Codziennie pewna siebie", wykładowczyni w Szkole Liderek. Więcej informacji: www.instytutprzemiany.pl
Zapraszamy serdecznie na nową rozszerzoną edycję warsztatu "Codziennie pewna siebie" 21-22 kwietnia 2012. W trakcie warsztatu przejdziemy razem krok po kroku przez cały proces opisany powyżej identyfikując myśli, które podkopują pewność siebie w ważnych chwilach naszego życia, nauczymy się szybko je zauważać i zmieniać na takie, które wyzwolą nasz nieograniczony potencjał. Wzmocnimy umiejętność osiągania życiowych celów i budowania poczucia spełnienia. Poczuj jaki to komfort być codziennie pewną siebie.