Chata za miliony. Na nią nie wystarczy kumulacja z Lotto...

Apartament za 100 mln dolarów, a może działka na Bahamach za 38 mln dolarów? W Polsce także można ustrzelić oferty o zbliżonej cenie rynkowej.

Kryzys na rynku nieruchomości sprawił, że ceny spadły, a deweloperzy wstrzymują inwestycje - takimi informacjami karmią nas media. Dowodów nie trzeba szukać daleko - wystarczy przespacerować się po ulicach większych miast, by w każdym niemalże budynku zobaczyć okna z powiewającymi plandekami informującymi o sprzedaży lokalów. W nowo wybudowanych osiedlach takich ogłoszeń jest naprawdę wiele.

W Nowym Jorku, który oczywiście w żaden sposób nie może być reprezentacyjny dla całego świata, coś się na rynku nieruchomości ruszyło.

Jak podają agenci nieruchomości zajmujący się tym tematem, kosmicznie drogie mieszkania pojawiają się na rynku jak grzyby po deszczu. W 2008 roku apartamentów wystawionych za kwotę wyższą niż 50 mln dolarów było w Nowym Jorku trzy, w 2011 - cztery, a w 2012 aż jedenaście!

 

Fot. Domiporta.pl. Na zdjęciu wnętrze wrocławskiego domu położonego na Starym Mieście. Dom ma prawie pięć tysięcy metrów kwadratowych. Przy cenie nieco ponad 4 tys. za metr daje to kwotę 20 mln złotych. Więcej szczegółów na temat rezydencji, a także zdjęcia nieruchomości możecie zobaczyć tutaj.

Komu, komu, bo idę do domu

Właśnie został pobity rekord. Znalazł się kupiec na nowojorski apartament za 90 mln dolarów. Poprzednią maksymalną cenę zapłacił Rosjanin, na zakup mieszkania wydając 88 mln zielonych.

Kogo stać na takie wydatki? Na to pytanie jak zwykle chętnie odpowiadają komentujący artykuły o rynku nieruchomości, internauci. Zdaniem części z nich takie mieszkania trafiają do bogatego portfolio nieruchomości rosyjskich oligarchów, arabskich szejków i rodzin dyktatorów. Mieszkania stoją przez większość czasu puste i czekają na moment, w którym mogą się przydać.

Czy te ceny nie są absurdalne? - Dla normalnych ludzi na pewno - zapewnia przedstawicielka jednej a amerykańskich agencji nieruchomości w wywiadzie udzielonym New York Magazine. - Osoby, które na nie stać, nie postrzegają ceny w tych kategoriach.

 

Fot. Domiporta.pl. A to dom położony w podwarszawskim Piasecznie. Ma trzy tysiące metrów i powalającą cenę 88 mln złotych. Więcej szczegółów na temat rezydencji, a także zdjęcia nieruchomości możecie zobaczyć tutaj.

Co dają za milion?

Mieszkanie, które jest teraz najdroższym w Nowym Jorku - wystawiono je za 100 mln dolarów, nie kosztowało swojego właściciela takiej fortuny. Gdy Steven Klar kupował je w stanie surowym w 1993 roku, zapłacił za nie 4,5 mln. Mieszkanie ma trzy poziomy i znajduje się na piętrach od 72 do 75 olbrzymiego wieżowca. Ma sześć sypialni, dziewięć łazienek i tarasy wzdłuż całej swojej długości. W podziwianiu spektakularnych widoków przeszkadzają czasami chmury i wiatr. Dlaczego Klar zdecydował się na sprzedaż? Bo ma pięcioletniego syna, którego w mieszkaniu z tarasami na tej wysokości nie można spuszczać na sekundę z oczu...

Lubisz nasze artykuły? Zostań fanem i kliknij tutaj.

Spacer w chmurach i po luksusie:

Więcej o: