- Małżeństwo to nie tylko związek uczuciowy, ale i finansowy - tłumaczy Anna Wagrowski, założycielka portalu Kobieta i prawo. - Majątkowe stosunki pomiędzy małżonkami są ściśle regulowane przez prawo rodzinne. Najczęściej jest tak, że małżonkowie nie zawierają między sobą umowy majątkowej małżeńskiej o ograniczenie lub rozszerzenie wspólności majątkowej małżeńskiej. Nie w Stanach Zjednoczonych! Tutaj regulowany zapisami jest także "styl życia".
Rosie O'Donnell zanim poślubiła swoją partnerkę - Michelle Rounds, przez 11 godzin nie wychodziła z gabinetu swojego prawnika, gdzie negocjowała z przyszłą żoną każdy punkt intercyzy. Przewrażliwiona na punkcie wierności O'Donnell przeforsowała zapis, który mówi o tym, że w przypadku zdrady ukochanej, po rozwodzie Round nie otrzyma ani grosza z majątku gwiazdy.
Przed potencjalnym ograbieniem z fortuny lubią się chronić bogacze i celebryci. Aktorka Marcy Kaplan w dwa miesiące po zaręczynach niespodziewanie otrzymała od kuriera przesyłkę. Zawierała 102-stronnicowy plik dokumentów, który po powierzchownej lekturze okazał się umową przedślubną. - Planując ślub, równolegle dopinałam wszystkie szczegóły dotyczące rozwodu - wspomina po latach. Z jej doświadczeń - wielotygodniowych dyskusji na temat zapisów umowy - powstał film, w którym zagrała ("The Pre-Nup). Dziesięć lat po ślubie, Kaplan i jej mąż, producent filmowy Eric Gold, nadal są małżeństwem, a małżonek po czasie zmiękł i przeprosił żonę za początkowe, nieco szokujące, zachowanie związane z wizytami u prawników.
Nancy Chemtob, prawniczka specjalizująca się w rozwodach znanych ludzi (pracowała m.in. przy rozwodzie Diandry i Michaela Douglasów) przytacza kilka ekscentrycznych próśb swoich bogatych i znanych klientów, które znalazły się w zapisach umowy przedślubnej. Zakaz gry na pianinie, gdy mąż jest w domu, żona nie może ściąć swoich włosów oraz jeden dość szokujący, przeforsowany przez mężczyznę po czterdziestce, który regulował kwestię przyszłych dzieci, a mówił o tym, że jeśli żona zajdzie w ciążę, to będzie musiała ją usunąć.
Zdaniem innej prawniczki, Anny Carrozzy, nie można mówić o zależności między neurozą a bogactwem i sławą. Pewien specjalista z branży chłodniczej poprosił o umieszczenie zapisu dotyczącego wagi żony. Jej przekroczenie dosyć drastycznie obniżało wysokość alimentów, które miałaby otrzymać w przypadku rozwodu. Inny narzeczony nie chciał by przyszła żona nosiła zielone ubrania i dodatki i taki zapis w intercyzie pozwolił mu na zniszczenie zielonej części garderoby małżonki.
- Praca przy niektórych umowach przedślubnych przypomina operę mydlaną - śmieje się Raoul Felder, nowojorski prawnik, który ma na swoim koncie stworzenie ponad 1000 intercyz. - Do najbardziej dziwacznych zapisów, które musiałem umieścić w zapisach należały: bezwzględny zakaz palenia papierosów w domu, obowiązkowe tygodniowe wczasy odchudzające raz w roku oraz punkt mówiący o tym, że w domu nie będzie telewizora. - Wpływowe i bogatsze od mężów żony potrafią w umowie przedwstępnej umieścić zapis o godzinie, w której partner ma obowiązek stawić się w domu.
Nowojorczycy uważają podobno, że szczęśliwe małżeństwo wymaga wprowadzenia podstawowych zasad, a intercyza nie dość, że je reguluje to jeszcze wymusza ich przestrzeganie. Zdaniem prawniczki Lynne Gold-Bikin na intercyzę decydują się osoby ze złymi doświadczeniami lub takie, którym brakuje pewności siebie i poczucia własnej wartości. Zgadzasz się z taką tezą?
O intercyzach, rozwodach i polowaniu na milionera w amerykańskich warunkach opowiadają świetnie dwa filmy: "Okrucieństwo nie do przyjęcia" i "Wielki podryw"
Pisząc materiał korzystałam z artykułu opublikowanego w New York Post.
Lubisz nasze artykuły? Zostań fanem i kliknij tutaj.