Cztery kroki do butów szytych na miarę

Gdzie, jak, za ile - sprawdzamy zdobywające coraz większe uznanie i zainteresowanie buty oferowane przez marki szyjące pantofle na miarę

Krok pierwszy: wybór szewca

Buty można zamówić w zakładzie szewca parającego się wykonywaniem butów na miarę lub złożyć zamówienie na stworzoną przez siebie parę w internecie. Czasami można kupić gotowe ręcznie wykonane buty z ekspozycji - wtedy zazwyczaj ich cena jest niższa, a jak na produkt gotowy przystało nie można zmieniać kolorów skóry i szczegółów wykończenia.

W warszawskiej pracowni Kielmana specjalizującej się w ręcznie wykonywanych butach, za buty z ekspozycji należy zapłacić około 2 tysięcy złotych, w sieci, zazwyczaj są przecenione od butów wykonywanych od zera o około 20 procent. Wśród najbardziej znanych i popularnych szewców wymienia się warszawskie pracownie Jana Kielmana i Brunona Kamińskiego, a z firm oferujących swoje usługi w sieci: marki Loft37 oraz Aga Prus.

Potencjalne zagrożenie:

Szewc musi być artystą. Słynny warszawski szewc Brunon Kamiński powiedział kiedyś: "Uroda buta zależy od odpowiedniego zestawienia linii krzywych, których w bucie jest bardzo dużo". Nie wszyscy sobie z nimi radzą, dlatego pomimo wcześniejszych ustaleń, z butów może wyjść koszmarek...

Krok drugi: ustalenie wszystkich szczegółów i złożenie zamówienia

Buty na miarę to przede wszystkim wolność wyboru. Zamawiająca osoba może decydować o wszystkim - materiałach, kolorystyce, kolorze podeszwy, wstawek. Z jednej strony daje to możliwość stworzenia buta, który idealnie spełnia oczekiwania, z drugiej jednak strony kobieta, która ma problemy z podejmowaniem decyzji może nigdy nie podjąć żadnej...

Po wysłaniu zamówienia, buty się robią zgodnie z wytycznymi.

Fot. Kolaż Kobieta.gazeta.pl

Propozycje marki Aga Prus. Fot. Kolaż Kobieta.gazeta.pl

Krok trzeci: buty "się robią"

Jeśli zamawiasz buty np. u Kielmana, to zaczyna się proces zamawiania skór. Materiał, z którego mają być wykonane buty jest wtedy obrabiany i farbowany w małych rodzinnych manufakturach - firma współpracuje m.in. z francuskimi rzemieślnikami. Garbowanie, farbowanie - to wszystko czasochłonne procesy. Niektóre skóry są specjalnie zamawiane i sprowadzane z odległych rejonów świata - na niektóre jest nawet lista oczekujących, co oczywiście zasadniczo przedłuża proces wytwórczy. U Kielmana zanim ruszy produkcja butów na zamówienie, brana jest dokładna miara stóp klienta i indywidualnie dobiera się kopyto.

Specjaliści wycinają skórę według wykroju i "składają but". Jak zapewniają producenci każda para to czasochłonny proces i ręcznie (chociaż z pomocą specjalistycznych maszyn i narzędzi) wykonywana praca.

Zalety:

W przypadku butów na miarę - inaczej niż w tych dostępnych w sieciowych sklepach - numeracja zwiększa się o pół, a nie o cały numer, istnieje także możliwość wykonania dwóch różnych rozmiarów w ramach jednej pary.

Niewielki fragment kolekcji butów marki Loft37. Fot. Kolaż Kobieta.gazeta.pl

Krok czwarty: przesyłka i płatność

W przypadku butów zamawianych u szewca odbiera się je osobiście - płacąc kwotę zgodną z wcześniejszymi indywidualnymi ustaleniami, pomniejszoną oczywiście o wcześniejszą zaliczkę. W przypadku pary zamówionej w sieci, musimy się liczyć z wydatkiem rzędu 730-960 złotych w przypadku butów od Agi Prus, 295-650 złotych za buty zamówione w Loft37. Obydwie marki uruchomiły własne, stacjonarne butiki w Warszawie. W ten sposób, odbierając osobiście oszczędzasz na kosztach przesyłki - około 15 złotych.

Drogo? Dla części osób ceny na pewno są zupełną abstrakcją. Ci, dla których zakup "lubutenów" i "jimmych choo" nie stanowi problemu, dostają bardzo ciekawą alternatywę.

Jak powstają buty na miarę? Oto film o kulisach produkcji szpilek marki Shoes od Prey:

 
Zobacz wideo

Lubisz nasze artykuły? Zostań fanem i kliknij tutaj.

Więcej o: