Charles Duhigg, autor sprzedanej w milionach egzemplarzy książki "Siła nawyku" twierdzi, że większości naszych codziennych wyborów dokonujemy pod wpływem nawyków, a nie przemyślanych decyzji. - I choć każdy nawyk sam w sobie znaczy raczej niewiele, to jednak z czasem takie kwestie, jak rodzaj zamawianego jedzenia, słowa wypowiedziane każdego wieczoru do naszych dzieci, to, czy oszczędzamy, czy też wydajemy wszystkie zarobione pieniądze, jak często wykonujemy ćwiczenia fizyczne, jak porządkujemy własne myśli i w jaki sposób pracujemy - mają potężny wpływ na nasze zdrowie, wydajność, bezpieczeństwo finansowe i poczucie szczęścia - argumentuje. Oto przegląd hitów z internetowych forów.
- Najpierw jem te rzeczy z talerza, które mi najmniej smakują, a na koniec zostawiam przysmaki.
- Z zupy najpierw zjadam płyn, a na koniec wyjadam kluski czy inne produkty stałe.
- Ptasie mleczko objadam z czekolady, piankę zjadam na końcu.
- Nigdy nie wypijam do końca herbaty. Zawsze zostawiam przynajmniej jeden łyk na dnie kubka.
- Na talerzu nie mogą się ze sobą stykać poszczególne produkty. Inaczej nie tknę jedzenia.
- Zawsze biorę za duży pierwszy łyk picia i potem nie wiem, jak mam go przełknąć.
- Słone paluszki jem tylko moczone w nutelli.
- Kanapkę zawsze obgryzam ze skórki, a dopiero później zjadam środek.
- Uwielbiam zapach psich łap...
- Gdy jem sama, muszę mieć coś do czytania - może to być nawet ulotka albo etykieta na butelce.
- Masło w kromce chleba musi zakryć wszystkie dziurki i być równomiernie rozsmarowane.
- Nie zasnę jeśli zasłony nie są idealnie zasunięte. W pokoju musi być rano ciemno.
- Przed snem dokładnie sprawdzam, czy drzwi i okna są zamknięte i upewniam się, czy po ulicy nie kręci się żaden podejrzany typ.
- Nie położę się w ciepłej pościeli - musi być chłodna. Jak poduszka jest ogrzana, to ją przekręcam na drugą stronę.
- Śpię przykryta kołdrą po szyję, ale prawą stopę muszę mieć zawsze na wierzchu.
- W łóżku zawsze zajmuję pozycję dalej od drzwi. Jak odległość jest ta sama z obu stron, to wybieram miejsce bliżej okna.
- Nie jestem w stanie zasnąć w skarpetkach - nawet jak jest strasznie zimno i marzną mi stopy.
- Nie zasnę, jeśli chociaż kawałkiem ciała nie dotykam mojego męża - to może być punkt styczny na małym palcu u nogi, ale musi być kontakt fizyczny.
- Kilkanaście razy sprawdzam, czy na pewno mam włączone światła.
- Po wyjściu z samochodu kilkakrotnie sprawdzam, czy drzwi są zamknięte.
- Przed wyjściem z domu zawsze szukam kluczyków do auta.
- Nie parkuję tyłem. Jak nie mam wyjścia, to czekam aż zwolni się takie, w którym będę mógł stanąć przodem.
- Do samochodu podchodzę zawsze od tyłu - jak stoi przodem, to go okrążam.
- Wchodzę do pustej wanny, kładę się w niej i dopiero wtedy odkręcam wodę.
- Zanim wejdę pod prysznic, odkręcam wodę i czekam, aż poleci gorąca.
- Uwielbiam oglądać swoje pory w lusterku powiększającym.
- Kręcę sobie włosy na palcu - nawet podczas ważnych spotkań i prezentacji.
- Przed wyjściem z domu zawsze robię siku, nawet jeśli miałyby to być tylko trzy kropelki.
- W toalecie zawsze muszę mieć coś do czytania. A ja nie mam niczego, to czytam skład środków chemicznych.
- Liczę litery w słowach. Wystarczy, że ktoś wypowie zdanie, a ja już wiem, ile liter miały wszystkie wyrazy.
- Jak wchodzę do nowego pomieszczenia, to liczę w głowie, czy jego powierzchnia jest podzielna przez cztery...
- Idąc z kimś ulicą muszę go mieć zawsze po prawej stronie. Lewa pozostaje wolna.
- Gazety i czasopisma zawsze oglądam od tyłu.
- Głowę myję trzy godziny przed wyjściem z domu. Jak muszę wyjść o 8 - myję o 5 rano.
- Myszkuję znajomym w łazience - zaglądam im do szuflad i pudełeczek. Tak z ciekawości.
W związku z polską premierą książki Charlesa Duhigga, ruszyła akcja "Witaj w świecie nawyków" , w której o swoich przyzwyczajeniach opowiadają znani Polacy. Otylia Jędrzejczak powiedziała, że jest pedantką i zawsze starannie składa swoje rzeczy w walizce - nawet jak wraca i są już brudne. Jakie nawyki mają inni znani? Sprawdź.