Nieatrakcyjna, za gruba, brzydka - powody, dla których kobiety nie chcą pozować do zdjęć

Nie dość, że jesteśmy swoimi najgorszymi krytykami i dostrzegamy w swoich sylwetkach i twarzach niedoskonałości niezauważalne dla innych, to jeszcze mamy problem z oglądaniem się na zdjęciach. Przynajmniej 77 procent z nas ma...
 

- Kiedy przestałaś się czuć piękna? Tak brutalnie postawione pytanie ma sens, nawet jeśli odgórnie zakłada, że w życiu każdej z nas nastąpił ten moment. Jako małe dziewczynki nie czułyśmy się onieśmielone obiektywem i kamerą, ze swadą prezentowałysmy swoje zdolności wokalne oraz taneczne, pozując z widocznymi brakami w uzębieniu i w dość ryzykownych stylizacjach. Później jakoś nasz kontakt z aparatem się rozluźnił, a w końcu całkiem urwał. I jest to zjawisko ogólnoświatowe.

Z międzynarodowego badania przeprowadzonego na zlecenie marki Dove, która specjalizuje się w kampaniach reklamowych afirmujących piękno prawdziwych kobiet wynika, że 77% kobiet wstydzi się aparatu fotograficznego. Skrępowanie wywołuje fakt, że nie czują się piękne.

Poza kadrem

Ponad połowa z nich (57%) przyznała, że brak zadowolenia z własnego wyglądu ma negatywny wpływ na to, jak czują się przed aparatem fotograficznym. Takie podejście ma negatywne skutki nie tylko dla samooceny, ale także obecności (a właściwie nieobecności) na zdjęciach pamiątkowych, które składają się na rodzinne wspomnienia. - Tata, ja i pies na plaży w Juracie. A mama, gdzie? Poza kadrem, bo twierdziła, że za grubo wygląda . Albo za brzydko albo nieatrakcyjnie. Przy konfrontacji ze zdjęciem, na którym były widoczne kobiety, ponad połowa z nich (55%) widziała tylko swoje słabe strony. Tyle samo pań przyznało, że wstydzi się pozować bardziej niż dekadę wcześniej, a 63% pań w zacieraniu dowodów złego wyglądu posunęło się do niszczenia odbitek i kasowania plików.

Aparat fotograficzny do prawdziwy "killer" - 65% kobiet mówi, że kiedy ktoś robi im zdjęcie, bardziej niepokoją się o swój wygląd, niż gdyby miały przemawiać publicznie (47%), wybrać się na pierwszą randkę (44%) lub pójść na rozmowę w sprawie pracy (41%).

 

Fot. Materiały prasowe Dove

Wierna kopia

Kiedy nasz stosunek do aparatu staje się kłopotliwy? 36% kobiet przyznało, że zaczęły wstydzić się obiektywu aparatu w wieku 11-20 lat. To znamienne, zwłaszcza, jeśli zależy nam, żeby córki nie powielały niektórych naszych zachowań. A te od najmłodszych lat podpatrują postępowanie mam, które są dla nich wzorem i autorytetem. Naśladują ich rytuały związane z pielęgnacją urody, przejmują ich podejście do piękna i to właśnie od nich uczą się poczucia własnej wartości i samooceny. Lepiej więc, żeby matki od najmłodszych lat dawały dobry przykład swoim córkom i budowały ich poczucie pewności siebie.

Do poprawki

Od dziś zmień nastawienie i zaprzyjaźnij się ze sobą i aparatem! Międzynarodowy ambasador samooceny z ramienia Dove, Jess Weiner sugeruje, żebyś:

- Skończyła z piętnującymi urodę komentarzami w stylu "wyglądam tak grubo" albo "mam dziś kiepską fryzurę". Negatywne określenia sprawiają, że każdy zaczyna martwić się o swój wygląd. Im więcej pozytywnych afirmacji wypowiesz na temat jej urody, tym bardziej wzrośnie twoja samoocena.

- Nikt nie jest doskonały. Pamiętaj, że "idealne" wizerunki celebrytów są od początku do końca wystylizowane i wyretuszowane przez zespół profesjonalistów. Nie ma czegoś takiego jak idealna uroda.

- I wreszcie, skoncentruj się na tworzeniu wspomnień. Kobiety nie powinny krytykować się za to, jak wyglądają na zdjęciu. Znacznie częściej powinny myśleć, jak to wspaniale będzie w wieku 70 lat przypomnieć sobie ten szczególny moment uwieczniony na zdjęciu - radość z pobytu na plaży z rodziną lub świętowanie z przyjaciółmi. Kiedy kobiety skoncentrują się na rodzaju wspomnień, jakie tworzą, stwierdzą, że ich twarz i ciało odprężą się, czego wynikiem będzie bardziej naturalny, szczery uśmiech i prawdziwa radość.

Poza tym szczerze? Która z pań z filmu miała powody, żeby zasłaniać twarz?

Więcej o: