Efekt cheerleaderki, paradoks druhen i teoria Spice Girls - kobiety w grupie wyglądają lepiej [BADANIA]

Jeśli chcesz się zaprezentować najkorzystniej, pozuj do zdjęć wspólnie z większą grupą bliskich koleżanek. Naukowcy twierdzą, że ma to korzystny wpływ na późniejszych odbiorców fotografii (a może i same modelki).

- Owszem czuję się atrakcyjniejsza i pewniejsza siebie, kiedy wokół mnie są moje przyjaciółki - twierdzi kobieta w komentarzu pod artykułem, w który oryginalnie podano wiadomość o korzystnym wpływie damskiego towarzystwa na efekty widoczne na zdjęciach. Inna z kolei zarzeka się, że jest spośród swoich znajomych najbrzydsza, i za każdym razem kiedy się spotykają albo, co gorsza, pozują do wspólnych zdjęć, czuje się dokładnie tak samo jak zawsze, czyli jak brzydkie kaczątko pośród pięknych łabędzi. Na czym więc opiera się ta naukowa teoria?

Zanim przejdziemy do dowodów naukowych, trochę filmowej fikcji. W serialu "Jak poznałem waszą matkę" pada teoria, jakoby kobiety w grupie prezentowały się jako atrakcyjne, ale wyłącznie jako kolektyw. Gdybyśmy odłączyli poszczególne jednostki, okazałoby się, że jako pojedyncze kobiety nie oddziałują już tak silnie. Za potwierdzenie tej teorii mogłyby posłużyć cheerleaderki, które zawsze występują w większym składzie, co więcej tańcząc synchronicznie, druhny na ślubie czy girlsbandy, takie jak np. Spice Girls.

 

.. Fot. Buckofive/Flickr.com

Ładne jako grupa czy każda z osobna? Fot. Buckofive/Flickr.com

Nieco nauki

Za zbadanie tego fenomenu wzięli się badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego - Drew Walker i Edward Vul, którzy w artykule "Hierarchical Encoding Makes Individuals in a Group Seem More Attractive" zawarli dowody, które uzyskali w toku pięciu potwierdzających ich teorię eksperymentów.

Okazuje się, że kiedy mamy do czynienia z grupą ludzi nasz mózg uśrednia ich wygląd tworząc coś na kształt "portretu zbiorowego", który zaciera różnice w rysach twarzy. Dzieje się tak, bo nasz mózg ma w ogóle słabość do przeciętnej urody twarzy - to wynik ewolucji, która kazała nam unikać przerażających mutantów, którzy mogliby mieć negatywny wpływ na przedłużenie gatunku.

Ewolucja i atawizmy to jedno, a jak wygląda sprawa od strony kobiet?

 

.. Fot. Sh Sha Chu/Flickr.com

Kto wyszedł najlepiej? Fot. Sh Sha Chu/Flickr.com

Razem lepiej

Może wyglądamy lepiej i jesteśmy postrzegane jako atrakcyjniejsze, bo takie się w grupie akceptujących znajomych czujemy? Wystarczy przyjrzeć się koleżankom na babskich wieczorach - roześmiane, pogodne, zrelaksowane, a nawet odważniejsze i bardziej wyraziste niż pozostawione sobie same. Głośno chichoczą, komentują, puentują - w masie siła. Może jesteśmy atrakcyjniejsze - także na zdjęciach, bo takie się czujemy?

Niestety dobry humor mogą popsuć wyniki innych badań naukowych, tym razem przeprowadzonych przez Briana A. Gladue oraz H. Jean Delaney z Uniwersytetu w Północnej Dakocie. Ci naukowcy dowiedli, że im bliżej zamknięcia barów, tym wzrasta atrakcyjność kobiet w oczach mężczyzn. Wpływ na to - co zaznaczyli w podsumowaniu - może mieć ilość spożytego przez panów alkoholu oraz presja czasu i obniżające się w związku z tym oczekiwania. Może wtedy także warto być w grupie - nieważne męskiej czy żeńskiej?

Więcej o: