Szwedzcy rybacy? Hipsterzy? Kobiety zachwycają się Solalą

Swoje przeróbki znanych hitów nagrywają od 2012 roku. Szwecję już podbili, teraz pora zdobyć cały świat. Szwedzi z Solali szykują się na inwazję!

W piątek wieczorem dostaję cynk od koleżanki, że trzech Szwedów okupuje profile znajomych kobiet w sieci. Nie mija pięć godzin, a piosenkę, którą oryginalnie wykonywał Seal udostępnia moja mama i trzy jej koleżanki - jak się okazuje świetnie poinformowane sześćdziesięciolatki. Chcąc nie chcąc, sama z ciekawości odpalam stronę grupy Solala na YouTubie i wyszukuję jej profil na Facebooku.

 

Solala w kuchni.Solala w kuchni. Fot. Screen YouTube

Solala w kuchni - tu aranżują i nagrywają swoje wykonania hitów sprzed lat. Fot. Screen YouTube

Bariera językowa robi swoje - szwedzkiego nie rozumiem, a panowie w angielskich tłumaczeniach swoich postów ograniczają się głównie do prezentowania dat koncertów i składania obietnic, że już niebawem "znowu spotkają się w kuchni i popracują nad kolejnym utworem".

 

Szwedzi na eksport

Solalę tworzy trzech Szwedów - na pierwszy rzut oka wyglądających jak trzech braci. Po przeprowadzeniu małego śledztwa wiem już, że spokrewnieni ze sobą nie są. Najwięcej informacji udostępnia Jens Lindvall - ma dwóch braci i siostrę, mieszka w Goeteborgu.

Jego dwaj muzyczni kompani śpiewający na głosy to Anders Gabrielson i Olle Bergel - niestety na ich temat nie dowiecie się zbyt wiele - są albo tak skryci albo z mediami i techniką na bakier. I prędzej to drugie, bo jak piszą na profilu grupy: "W mediach społecznościowych debiutują i nie mają zbyt wielu dokonań".

Czy są w Szwecji znani? Piszę do koleżanki, która mieszka od lat w Sztokholmie. - Nie znam ich i pierwsze o nich słyszę. Ale może za stara jestem? - odpisuje Marta. Może chociaż pomoże mi w rozszyfrowaniu nazwy grupy? - "Sol" to słońce, no ale czy ta nazwa jest wariacją na temat słońca? Ciężko stwierdzić. "Solala" to w każdym razie wyraz innego niż szwedzkie pochodzenia - dodaje.

 

Rybacy? Hipsterzy?

Wieść niesie, ze Solalę tworzy młodzież pracująca... w rybołówstwie. Przystojni panowie są szerzej znani jako... "Szwedzcy rybacy". Ile w tym prawdy, a ile stylizacji? Ubiór się zgadza: na głowie członków Solali znajdują się wełniane czapeczki lub niesforne kosmyki, niżej znaleźć można koszule w kraty, T-shirty i szelki noszone do dżinsów. Sesja zdjęciowa, którą zrobiła im Lisa Irvall także nie odciąga od rybackich skojarzeń: trio fotografowane jest na tle morza i w ogródku portowej knajpy.

Wątpliwości na temat fachu przynajmniej jednego z piosenkarzy rozwiewa jego wykształcenie. Jens Lindvall studiował w Akademii Teatralnej (Swedish National Academy of Mime and Acting) - tej samej, której absolwentką jest aktorka Lena Olin. Oczywiście aktor może być także rybakiem, kto mu w końcu zabroni...

 

Z miłości do zapomnianych przebojów

Solala na YouTubie pokazują się w tej samej stylistyce i scenografii: Szwedzi siedzą w kuchni przy zabałaganionym stole (ewentualnie przy stole ale w plenerze) i śpiewają z towarzyszeniem sprzętów domowych (pojemnika z solą, nakrętek, pałeczek). Na koncertach także pojawiają się bez zbędnych przedmiotów, śmiejąc się, że z okazji występu zostali zmuszeni do zakupu nowej pary drewnianych łyżek.

Skąd ta potrzeba wokalnej ekspresji? Panowie z Solali twierdzą, że śpiewają swoje ulubione utwory, bo chcą je przypomnieć i uratować przed zapomnieniem. Tę misję należy uznać za zakończoną sukcesem!

 
Więcej o: