Szal z płatków lilii, sukienka z pąków róży a nawet liści sałaty: zachwycające ilustracje mody z użyciem prawdziwych kwiatów

Wydawałoby się, że w ilustracji mody powiedziano już wszystko, tymczasem 22-letnia ilustratorka z Singapuru, Grace Ciao, udowadnia, że wręcz przeciwnie: tu wszystko jest jeszcze możliwe! Zjawiskowe szkice wieczorowych sukni tworzy z użyciem płatków kwiatów - róży, goździków, lilii, wnosząc do świata mody ujmującą delikatność i poezję.

Sukienki dla Barbie

Grace Ciao już jako dziewczynka fascynowała się pokazami mody, które oglądała w singapurskiej telewizji. Mając siedem lat tworzyła z babcinych skrawków materiałów sukienki dla lalek Barbie i rysowała fantazyjne "projekty" w szkolnym szkicowniku. - To, że na własną rękę zgłębiałam tajniki krawiectwa, dało mi potem podstawową wiedzę dotyczącą konstrukcji ubrań - mówi Grace w rozmowie z portalem kobieta.gazeta.pl i przedstawia się następująco: "Mam 22 lata. Brałam lekcje rysunku, ale nie zdecydowałam się na studia artystyczne. W tej chwili studiuję biznes na Uniwersytecie Singapurskim (NUS) i mam nadzieję stworzyć pewnego dnia moją własną markę odzieżową ". Jej ulubione marki to Ellie Saab and Marchesa, bo według niej perfekcyjnie łączą nieskazitelną elegancję i kobiecość - cechy, które sama stara się zawrzeć w swoich niezwykłych ilustracjach. Póki co, Grace zarabia jako ilustratorka książek i rysowniczka mody, współpracująca z lokalnymi i międzynarodowymi markami i - jak sama mówi - jest niesłychanie zajętą osobą.

Sukienka z płatków lillii peruwiańskiej. Rys. Grace CiaoSukienka z płatków lillii peruwiańskiej. Rys. Grace Ciao Sukienka z płatków lillii peruwiańskiej. Rys. Grace Ciao Sukienka z płatków lillii peruwiańskiej. Rys. Grace Ciao

Wzory z natury

Jej ulubioną techniką przez lata była akwarela, którą łączyła z tuszem oraz pisakami. Przypadek sprawił jednak, że odkryła autorski sposób na ilustrowanie mody, którym oczarowała już prawie 24 tysiące fanów, śledzących jej konto na Instagramie i co najmniej kilku designerów, którzy zaproponowali jej współpracę. - Pomysł na użycie świeżych kwiatów w rysunkach pojawił się, kiedy zobaczyłam na moim biurku więdnącą różę - opowiada rysowniczka - Chciałam jakoś zachować jej delikatne piękno i włączyłam ją do ilustracji, nad którą właśnie pracowałam. Rezultat był daleko bardziej olśniewający, niż się spodziewałam! Zaczęłam więc wykorzystywać płatki kwiatów w kolejnych ilustracjach .

Tak powstają kwiatowe ilustracje. Proj. Grace CiaoTak powstają kwiatowe ilustracje. Proj. Grace Ciao Tak powstają kwiatowe ilustracje. Proj. Grace Ciao Tak powstają kwiatowe ilustracje. Proj. Grace Ciao

Falbana z prawdziwych róż

Stopniowo Grace zaczęła odkrywać nieskończony wszechświat wzorów, kształtów i kolorów, które dla każdego gatunku kwiatów są unikalne i to bogactwo natury całkowicie ją zafascynowało. - Lilie i goździki zainspirowały mnie do stworzenia wzorów, których w innym przypadku bym nie wymyśliła, ponieważ te kwiaty zawierają w sobie różne odcienie każdego koloru - opowiada o swoich kwietnych eksperymentach - Uważam, że płatki szczególnie dobrze nadają się do ilustracji mody, ponieważ ich delikatność i kunsztowność doskonale imitują najdelikatniejsze nawet materiały. Na przykład subtelna, podobna do tkaniny faktura róży, pozwoliła mi konstruować niesamowite falbaniaste spódnice z klinów. Dla porządku dodajmy, że Grace "rysowała" też projekty sukien z użyciem liści sałaty.

Ten projekt powstał z dedykacją dla mamy Grace. Liść sałaty rysowniczka podwędziła z maminej kuchni!. Proj. Grace CiaoTen projekt powstał z dedykacją dla mamy Grace. Liść sałaty rysowniczka podwędziła z maminej kuchni!. Proj. Grace Ciao Ten projekt powstał z dedykacją dla mamy Grace. Liść sałaty rysowniczka podwędziła z maminej kuchni!. Proj. Grace Ciao Ten projekt powstał z dedykacją dla mamy Grace. Liść sałaty rysowniczka podwędziła z maminej kuchni!. Proj. Grace Ciao

Moda jako język uniwersalny

Kiedy Grace upubliczniła w sieci swoje eksperymenty ilustratorskie, popularność "kwiatowej mody" przeszła jej najśmielsze oczekiwania. "Otrzymałam kilka propozycji współpracy i naprawdę doceniam z całego serca to, że tak wiele osób zauważyło moją pracę. W podzięce za ich uwagę oraz słowa wsparcia chciałabym nadal dzielić się moimi projektami i pomysłami z ludźmi z całego świata. " Młoda rysowniczka, której kariera tak znakomicie się rozwija, chce też zachęcać kolegów artystów z singapurskiej sceny mody, aby nie bali się podążać za swoją pasją. Zaczęła nawet prowadzić warsztaty z tworzenia portfolio dla początkujących adeptów modowej ilustracji.

Wszystko zaczęło się od róży... proj. Grace CiaoWszystko zaczęło się od róży... proj. Grace Ciao Wszystko zaczęło się od róży... proj. Grace Ciao Wszystko zaczęło się od róży... proj. Grace Ciao

- Moda bardzo szybko staje się w dzisiejszym świecie uniwersalną formą auto-ekspresji i sposobem komunikacji - stwierdza Ciao - Rozpoczęcie działalności na własną rękę może się wydawać przerażającym wyzwaniem i ja też tak to przeżywałam. Ale ten rodzaj satysfakcji i uniesienia, kiedy twój wysiłek zostaje dostrzeżony i doceniony - jest nie do opisania. Sprawia, że wszystko, co poświęciłaś w imię swojej pasji, staje się ceną, którą warto było zapłacić!.

Grace nie ma zbyt wiele czasu, by zastanawiać się nad przyszłością, ale po ukończeniu uczelni chce jeszcze studiować "na poważnie" modę, a potem założyć własną firmę. Na razie, wszystko wskazuje na to, że pod koniec roku jedna z lokalnych marek odzieżowych wypuści pierwsze sukienki sygnowane przez Grace Ciao.

Grace Ciao - miłośniczka kwiatów i zwiewnych sukienek Fot. Archiwum prywatneGrace Ciao - miłośniczka kwiatów i zwiewnych sukienek Fot. Archiwum prywatne Grace Ciao - miłośniczka kwiatów i zwiewnych sukienek Fot. Archiwum prywatne Grace Ciao. Fot. Archiwum prywatne

Więcej prac Grace Ciao na stronie: www.graceciao.com i na jej profilach na Facebooku oraz  Instagramie .

Więcej o: