Kobieca strona Gazeta.pl - Polub nas!
11 miesięcy, 4 kontynenty i ponad 20 państw - to w wielkim skrócie opis podróży Alexandri Mory-Bejar i Doroty Stańczyk. Obyły ją po to, by zrealizować projekt fotograficzny, którego koncepcja powstała w Paryżu. To właśnie tam odbędzie się wystawa ich niezwykłych zdjęć, które już dziś budzą niemałe zainteresowanie.
"Wszyscy jesteśmy częścią tej planety"
Dorota Stańczyk wyemigrowała do Francji w 1987 roku. Tu zaczęła się jej przygoda z fotografią efemeryczną (stapianie modela ze scenografią). Wykorzystując swoje umiejętności, razem z Alexandrą stworzyła serię zdjęć "zszytych ze światem". Pomysł polega na dosłownym połączeniu właściciela z miejscem, w którym go sfotografowano. Plenery zdjęć każdorazowo są różne i rozsiane po całym świecie. Wszystko po to, by podkreślić, że wszyscy jesteśmy częścią tej samej planety. A co za tym idzie musimy dbać zarówno o nią, jak i o siebie nawzajem".
T-shirty wtapiające się w obraz miast
Uzyskanie efektu zespojenia ubioru z krajobrazem to długotrwały proces. "Wykonywanie fotografii odbywa się w pięciu etapach. Najpierw w danym mieście i kraju trzeba znaleźć odpowiednie pod względem estetycznym i ideologicznym miejsce. Po zaakceptowaniu lokalizacji robimy pierwsze zdjęcia bez modela i wyznaczamy dane GPS. Następnie adekwatnie opracowaną techniką wyznaczamy dokładne zdjęcie do wydruku. Drukujemy t-shirt w Paryżu i wracamy w dany plener z gotową już koszulką oraz modelem. Dopiero wtedy zaczynamy tworzyć końcową fotografię" - wyjaśnia Dorota Stańczyk.
sewn Poszczególne etapy powstawania końcowej fotografii/ fot. sewnintotheworld Poszczególne etapy powstawania końcowej fotografii/ fot. sewnintotheworld
Zszyci ze światem
Fotografie mają przypominać o tym, że bez względu na pochodzenie, rasę i narodowość wszyscy jesteśmy "zszyci z Ziemią". Każdy z nas ma tu takie same prawa. Jak wyjaśnia Dorota Stańczyk - "S.E.W.N. zachęca do poszukiwania, podróżowania i doświadczania tego, że ta planeta to nasz wspólny dom. Niezależnie skąd pochodzimy. Wierzymy, że każdy człowiek ma prawo odkrywać ją w ten sam sposób".
autorki Autorki projektu - Dorota Stńszyk oraz Alexandra Mory-Bejar/ Fot. sewnintotheworld.com Autorki projektu - Dorota Stńszyk oraz Alexandra Mory-Bejar/ Fot. sewnintotheworld.com
W poszukiwaniu swojego miejsca na Ziemi
Zdjęcia wykonano w dużych miastach, w których lokalni mieszkańcy żyją obok przedstawicieli różnorodnych kultur. Na gotowych fotografiach widnieją scenerie metropolii. To między innymi: Tokio, Pekin, Sydney, Paryż, Londyn, Bangkok, Los Angeles, a także polski Poznania i wkrótce - Warszawa. Każda fotografowana lokalizacja to symbol drogi, którą pokonują ludzie w poszukiwaniu swojego miejsca na świecie, którego staną się częścią.
Po premierze wystawy w Paryżu autorki projektu planują zaprezentować zdjęcia w Polsce. Na ten moment swoją działalność dokumentują na stronie "S.E.W.N. into the world".