Kobieca strona Gazeta.pl - Polub nas!
Kilka lat temu Rachelle Friedman przygotowywała się do wymarzonego ślubu. Wszystko miała perfekcyjnie zaplanowane, jednak los spłatał jej figla. Podczas wieczoru panieńskiego uległa nieszczęśliwemu wypadkowi. Jedna z jej druhen przypadkiem popchnęła ją i wpadła do basenu. Niefortunnie uderzyła w dno basenu i została sparaliżowana.
Ślub marzeń
To wydarzenie zmieniło całe jej życie. Przeszła załamanie psychiczne, jednak po długie rekonwalescencji i pomocy psychologów doszła do siebie. Wiekiem wsparciem był dla niej także jej narzeczony.
Para postanowiła nie rezygnować z planów i nadal chciała zorganizować ślub według dawnego pomysłu. Dzięki pomocy najbliższych oraz firmy organizującej wesela ich marzenie się ziściło. Jedyną różnicą było to, że Rachelle poruszała się na wózku inwalidzkim.
Dziewczyna nie zrezygnowała ani z sukni ślubnej, ani z druhen. Mimo że jedną z nich była koleżanka, która doprowadziła do wypadku. Kiedy otrząsnęła się z pierwszego szoku, zrozumiała, że był to jedynie nieszczęśliwy zbieg okoliczności.
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Rachelle Friedman Chapman (@rachelle_friedman)
Wszystkie kobiety są seksowne
To wydarzenie zmotywowało ją do pokazania, że inwalidztwo wcale nie oznacza rezygnacji z marzeń. Osoby poruszające się na wózku nie są zdane tylko na innych, mogą żyć normalnie. Szczególnie chciała przekonać do tego wszystkie niepełnosprawne kobiety, który pełne rezygnacji ukrywają się w domach. Rachelle uważa, że powinny wyjść do ludzi, pokazać, że nadal są seksowne i kobiece.
Odważna sesja
Aby dowieść swego postanowiła wziąć udział w sesji zdjęciowej. Piękne zdjęcia miały pomóc nie tylko innym uwierzyć w siebie, lecz także jej - chciała zobaczyć siebie w innej odsłonie. Jej wola walki i determinacja pokazują, że osoby sparaliżowane mogą normalnie żyć. Mogą czuć się seksowne i kochane. Rachelle udowadnia to każdego dnia. Jest nie tylko piękną, silną kobietą, lecz także szczęśliwą żoną i matką.