"Normalna Barbie" ma już cellulit i blizny. Teraz dostała także okresu. Producenci lalki chcą edukować małe dziewczynki

Lammily, nazywana "Normalną Barbie" ma być taka jak prawdziwa dziewczynka. Nie ma idealnych kształtów, ma za to blizny i trądzik. Lalka, tak jak ich właścicielki, dojrzewa, rośnie i dostaje pierwszej miesiączki. Producenci dołączają do zabawki podpaski i środki do higieny intymnej, aby przygotować swoje małe klientki na czekające ich organizm zmiany.

Kobieca strona Gazeta.pl - Polub nas!

"Normalna Barbie" wyprodukowana przez firmę Lammily ma figurę przeciętnej nastolatki. Nie jest wychudzona, nie ma idealnych, nierealnych proporcji, a jej ciało jest pokryte bliznami, trądzikiem. Dostępne są nawet ozdoby, które naklejone na zabawkę udają tatuaże. Przez lata zwyczajne lalki wpędzały dzieci w kompleksy. Zamysłem twórców było więc wpojenie dziewczynkom akceptacji własnego ciała. Chcą zająć się edukacją dzieci.

Krwawienie to też kobiecość

Pierwsza miesiączka jest ważnym wydarzeniem w życiu każdej dziewczynki. Niekiedy dzieci nie są odpowiednio przygotowane na czekające ich organizm zmiany. Producenci lalek Lammily wyszli naprzeciw ich potrzebom.

Ich najnowsze lalki mają wprowadzić dziewczynki w okres dojrzewania. "Normalne Barbie" są wyposażone we wszystkie niezbędne środki higieniczne potrzebne podczas menstruacji. Lalka Lammily ma być taka jak prawdziwa, normalna kobieta. A co miesięczne krwawienia są przecież także elementem kobiecości.

Lalka LammilyLalka Lammily fot. materiały promocyjne, lammily.com fot. materiały promocyjne, lammily.com

"Imprezowy" zestaw

Do zestawu "Period Party" są dołączone kolorowe podpaski, ulotki z informacjami na temat dojrzewania, bielizna dla lalki i kalendarzyk menstruacyjny, którym właścicielka ma zaznaczać dni płodne "Normalnej Barbie".

Oczywiście lalka nie będzie krwawić. Akcesoria i broszury mają jedynie edukować dzieci w kwestii ich seksualności i kobiecości. Jak zauważył Nickolay Lamm, właściciel i pomysłodawca lalki, dzieci nie muszą widzieć prawdziwej krwi: - Dziecięca wyobraźnia w tej kwestii wystarczy.

 

Miesiączka jest normalna

Firma Lammily promuje w sieci także filmik reklamowy, który ma trafić przede wszystkim do rodziców. Spot w zabawny sposób tłumaczy, dlaczego dziewczynki wolą dowiedzieć się o zachodzących zmianach w ich organizmie od lalki niż od własnych rodziców. Ma to im oszczędzić zażenowania i wstydu.

- Miesiączka to normalna sprawa. Chcemy podkreślić i nauczyć dziewczynki, że to nic strasznego. Nie mają się czego bać - powiedział time.com Lamm - nie chcemy, aby kojarzyła się z tabu czy czymś obrzydliwym.

Zobacz wideo
Więcej o: