Taniec towarzyszy ludziom od niepamiętnych czasów. Jego początki związane są z tańcami rytualnymi naszych dalekich przodków. To proste i żywiołowe ruchy, które były jednym z najważniejszych elementów obrzędów magicznych i religijnych. Wykonywano wówczas m.in. tańce weselne, pogrzebowe i wojenne. W ten sposób zjednywano sobie siły nadprzyrodzone - oddawano im cześć, proszono o szczęście i pomyślność.
Szczególną rolę taniec odegrał w starożytnej Grecji. Nauczano go nawet w szkołach, gdzie był traktowany na równi ze sztuką wojenną. Wszystkie ważne obrzędy posiadały wówczas swoje własne tańce. Na przykład w trakcie Dionizji po obowiązkowym wypiciu wina podskakiwano radośnie w rytm muzyki.
Z biegiem lat powstała ogromna ilość odmian tańca. Zabawowe, towarzyskie, artystyczne - spośród tego bogactwa form każdy może wybrać to, co odpowiada jego upodobaniom. Jednego możemy być raczej pewni - taniec nigdy się nie znudzi!
Międzynarodowy Dzień Tańca jest obchodzony co roku 29 kwietnia. Jego inicjatorem był
Komitet Tańca ITI (Międzynarodowego Instytutu Teatralnego) pod auspicjami UNESCO.
Na całym świecie w tym dniu odbywają się koncerty, wystawy, kursy taneczne i uliczne pokazy. Najważniejsze jest jednak coroczne przesłanie. Tradycją jest, że każdego roku inny artysta związany ze sztuką taneczną, przygotowuje orędzie skierowane do wszystkich tancerzy świata.
Rok temu przesłanie stworzył Israel Galván, hiszpański tancerz i choreograf, znany z tego, że zreformował taniec flamenco. Co przekazał dla tanecznego świata? Oto kilka fragmentów z jego przesłania:
"Gdy patrzę na ludzi idących ulicą, wzywających taksówkę, poruszających się w swój własny, niepowtarzalny, czasami zdeformowany sposób, widzę wówczas, że oni wszyscy tańczą! Nie zdają sobie z tego sprawy, ale tańczą! Chcę do nich krzyknąć: może o tym nie wiesz, ale wszyscy tańczymy! Ci, którzy nie tańczą są pechowcami, nie żyją, nie czują i nie cierpią!"
"Nasza tradycja jest koktajlem, choć ortodoksi pragną zachować przepis na swoją odrębność. Różne rasy, religie i opcje polityczne mieszają się ze sobą. Wszyscy możemy tańczyć razem. Może nie we wspólnym uścisku, ale ramię w ramię".
"Chciałbym móc zadedykować tegoroczny Międzynarodowy Dzień Tańca i te słowa każdemu, kto tańczy w tym momencie. Pozwolę sobie jednak na żart i życzenie: tancerze, muzycy, krytycy, organizatorzy - zatańczmy razem, jak w wielkim finale jakiejś gali, zatańczmy jak Béjart, zatańczmy z klasą, zatańczmy "Bolero" Ravela - wszyscy".