Kampanię "Reflections from inside" przygotowała międzynarodowa organizacja We Save Lives. Twórcy reklamy postanowili przeprowadzić kampanię w miejscu, w którym alkohol leje się strumieniami.
W męskiej toalecie w barze umieszczono specjalny ekran. Został on ukryty za lustrem i w odpowiednim momencie łączył się na żywo z więzieniem w Lake Butler na Florydzie. Nagle na ekranie pojawił się Kris Caudilla, który będąc pijany kilka lat wcześniej spowodował śmiertelny wypadek.
Panowie początkowo byli zaskoczeni obrazem, który pojawił się w lustrze. Kris jednak szybko zaczął zwierzać się z tego, co zrobił kilka lat wcześniej.
Pomysłodawcom kampanii należą się ogromne brawa! Taka historia z pewnością zostanie w głowie na długo.
POLECAMY: Alkoholikami nie muszą być menele sprzed sklepu. Zdziwisz się, kogo dotyczy ten problem>>